brzoskwinka14

boje się bo z jedej strony bardzo chciałabym być w ciąży a z drugiej strony nie chciałabym mieć jakieś jazdy,problemy,zmartwienia,a boje się że te plamienia mogą byc jakies złe i groźne .ach. miłego wieczoru Wam życze dziewczynki :)

co tu taka cisza dziewczynki ?:) dzisiaj nie ma nic ciekawego w tv ;/ pije sobie własnie sok pomidorowy :) mmm :* ale ja go uwielbiam :*

"Uważa się, że we wczesnej ciąży stężenie beta hCG powinno wzrastać nie mniej niż o 66% w ciągu 48 godzin, o 114% w ciągu 72 godzin i o 175% w ciągu 96 godzin. Po szóstym tygodniu ciąży prawidłowa szybkość narastania poziomu beta hCG ulega zwolnieniu. "

aż sie boje jutrzejszej bety ;]chciałabym żeby to była ciąża i te plamienia były oznaką czegos dobrego ;] wiecie co tak siedze i myśle o wczorajszym dniu ,i te plamienia zaczeły mi się niedługo po wczorajszych ćwiczeniach,skończyłam ćwiczyć,poszłam się myć i potem na kibleku na papierze pojawiła sie pierwsza beżowa plamka .może coś naciągnełam czy coś.dzisiaj jak wróciłam z miasta i troche odpoczełam to też już jakby mniejsze są ;]

gość M ale lekarka też mi napisała żeby zrobić progesteron,bo u mnie troche krucho z nim ,i pomimo luteiny może być za mały,i może stad te plamienia.ja biore tylko 2 tabletki. wecie co jakieś 3 miesiace temu robiłam progesteron po owu ileś tam dni i miałam 13 ,pomimo luteiny wiec nie wiem czy fałszuje :D goalka dopóki nie ma okresu nie trać nadziei :) aż sie boje jutrzejszej bety :) chciałabym żeby to była ciąża i te plamienia były oznaką czegos dobrego :) wiecie co tak siedze i myśle o wczorajszym dniu ,i te plamienia zaczeły mi się niedługo po wczorajszych ćwiczeniach,skończyłam ćwiczyć,poszłam się myć i potem na kibleku na papierze pojawiła sie pierwsza beżowa plamka .może coś naciągnełam czy coś.dzisiaj jak wróciłam z miasta i troche odpoczełam to też już jakby mniejsze są :)

evilinka dzieki :) dopóki mnie nic nie boli ,jestem dorej myśli :) wgl nie wiem czy ten test jest wiarygodny.bede myslec co dalej jak beta bedzie pozytywna.brzuch mnie nie boli,wiec może to nic złego. :)

Stymulowana biore luteine ,2 tabletki,pisałam do ginka czy nie za mała dawka,ale kazała mi najpierw zrobić bete i progesteron i wysłać jej wyniki,a dopiero potem zdecyduje o ewentualnym zwiększeniu dawki.

rybcia ja byłam w takiej dwa razy . dziewczyny mówią żeby odpoczywać to czym mam sie zająć ?

pytam bo ostatnim razem prawie dwa tygodnie plackiem leżałam i wyszło jak wyszło.oczywiście macie racje dziewczyny.musze odpuścić.dziękuję Wam :*** podtrzymujecie mnie na duchu :*

tajska ja miałam w gim chłopaka 5 lat starszego i jazdy były z rodzicami :) a co powie teściowa to mam w nosie :) ej słuchajcie jeśli beta wyjdzie jutro pozytywna to mam odpuścić ćwiczenia ,czy jakieś lekkie na nogi moge? gościu podpowiedz mi :) lekarka mi napisała żebym jutro jej wyniki przesłała i wtedy zobaczymy z dawką leku :)

nie wiem już w końcu :) mi w trakcie braniu luteiny przychodzi okres :) teraz jak czytam ulotkę to też pisze że po 2 tabletki 3-4 razy na dobe w dawce 100. evilinka a czy od tej ewentualnej infekcji też może byc plamienie ?;)

50. moja lekarka mówi że jak 12 h przed badaniem nie wezme tabletki wyjdzie wiarygodny.nie odstawiam ,broń boże.napisałam już do ginki czy mam zwiększyć dawke jeśli beta wyjdzie pozytywna .co do bety wiem ze co 48 h ale w niedziele laboratorium nieczynne :) dzięki gościu :) aż 6 tabletek brałaś ? jejku może faktycznie za mało biorę.ale czy sama mogę sobie tak zwiększyc dawkę?hmm tajska jesteś przykładem na to że mozna sie tak wcześnie zakochać i to na całe życie :) nie ważne że 10 lat starszy :) ważne że sie kochacie :) mojej cioci mąż jest starszy od niej 13 lat :)

luteinę biore,dwie tabletki dziennie. jutro zrobię bete i progesteron od razu .

nie znam.tak jak tajska już napisała to były ciąże biochemiczne.moja lekarka mówi że takie ciąże zdarzają się bardzo często i kobieta o tym może nawet niewiedzieć bo dostaję po prostu krwawienia w terminie miesiączki albo lekko spoźnione,i ja właściwie też bym nie wiedziała gdybym nie poszła na bete. Przyczyną jest najprawdopodobniej za słaby zarodek,lub źle się zagnieżdza i obumiera,lub może byc z jaką wada genetyczną i organizm sam usuwa takie chore zarodeczki na samym początku. we wcześniejszych ciążach zarodki były prawdopodobnie za małe i za słabe bo pęcherzyki mi bardzo małe pękały,ale biore leki na wzrost pęcherzyków i chyba za małe nie były.nie wiem okaże się wszystko w najbliższym czasie.czasami człowiek wolałby nie wiedzieć nic,przyszła by @ i nie było by rozpaczania,a tak to nie wiadomo co sie tam dzieje,lub co sie może zacząć dziać .nie wiem czy ten test dzisiejszy jest wiarygodny,ale beta jutro juz bedzie wiarygodna chyba.

mój mąż jest trzy lata starszy ode mnie :) on też chce mieć bobo,może nie aż tak bardzo jak ja,ale chce :) czasami jak jesteśmy na zakupach albo na mieście gdzieś i widzi takie małe dzieci to je zaczepia :) bedzie dobrym tata.:)wiecie co dziewczyny,czasami mnie głupie myśli nachodzą,że moża ja z moim mezem nie możemy miec wspólnych dzieci ,sama nie wiem co plote. czasami mnie to przeraża wszystko,i te plamienia dzisiejsze.

zobaczymy jutro jak to bedzie.jeżeli to faktycznie ciąża,pociesza mnie fakt,że w poprzednich ciążach bolał mnie brzuch i kręgosłup przy plamieniach a teraz narazie ,nic mnie nie boli więc może to plamienie nie jest groźne.

tajska chyba wizyta u gin nic mi nie da ,bo na usg jeszcze nic nie zobaczy,a leki na podtrzymanie ja biorę cały czas od owulacji.

jutrzejsza beta wszystko rozjaśni :) może ten test to jakaś lipa była ;] dlaczego to wszystko tak się musi komplikować zawsze.

jestem juz :) gość M nie byłam na becie tylko na zakupach :) tajska a tabelce mam wpisany 13 ale @ powinien być jutro :) któraś pytała o wcześniejsze ciąże i testy,ostatnim razem testy mi nie wychodziły wgl pozytywne,dopiero beta,a za pierwszym razem 8 dnia po owu wyszła taka bladziocha,a potem były też negatywne i beta pozytywna.cały dzień coś ze mnie leciało i byłam pewna że to @,ale nie chodziłam do łazienki bo miałam wkładkę,ale jak wróciłam do domu to tylko dwie takie beżowe,jasno brązowe ,nie wiem jak wam opisać ten kolor,plamki były na wkładce,i na papierze niteczka brązowego śluzu i wiecie co,coś mnie piecze,jakbym miała zapalenie pęcherza.dziękuję Wam bardzo za kciuki :* jutro chyba pójde na bete rano.ale strasznie się boję,tak samo było w styczniu,takie plamienie w terminie @,beta 1000,utrzymywało się przez około tydzień i potem było po wszystkim.czuje że teraz może być tak samo. ;/

dziewczyny jestem z powrotem :) mam dosyć zakupów :) cały dzień coś ze mnie leciało i byłam pewna że to @,ale nie chodziłam do łazienki bo miałam wkładkę,ale jak wróciłam do domu to tylko dwie takie beżowe,jasno brązowe ,nie wiem jak wam opisać ten kolor,plamki były na wkładce,i na papierze niteczka brązowego śluzu i wiecie co,coś mnie piecze,jakbym miała zapalenie pęcherza.dziękuję Wam bardzo za kciuki :* jutro chyba pójde na bete rano.ale strasznie się boję,tak samo było w styczniu,takie plamienie w terminie @,beta 1000,utrzymywało się przez około tydzień i potem było po wszystkim.czuje że teraz może być tak samo. ;/

zaraz spadam na zaukupy i wpadłam się przywitać ;]dziewczyny wczoraj wieczorem miałam kilka nitek brązowego śluzu,myślałam że @ idzie,ale dzisiaj już tylko od czasu do czasu pojawia się troche takiego beżowego śluzu tylko na papierze,ja tez się skusiłam dzisiaj na testtest,i jest taka bardzo bardzo bladziutka ledwo widoczna kreska,nie wiem co mam myśleś,jak okresu do jutra nie dostanę to z rana jade na bete ;] ale brzuch mnie wogóle nie boliboli narazie,cycki tez już nie,tylko trochę w okolicy prawego jajnika coś się odzywa ;] odezwe się jak wróce z miasta usmiech.gif miłego dnia wam życze ;] potem wam wszystkim odpisze bo juz czasu nie mam :)

goalka oby to była ciąża :)zaraz spadam na zaukupy i wpadłam się przywitać :) dziewczyny wczoraj wieczorem miałam kilka nitek brązowego śluzu,myślałam że @ idzie,ale dzisiaj już tylko od czasu do czasu pojawia się troche takiego beżowego śluzu tylko na papierze,ja tez się skusiłam dzisiaj na test,i jest taka bardzo bardzo bladziutka ledwo widoczna kreska,nie wiem co mam myśleś,jak okresu do jutra nie dostanę to z rana jade na bete :) ale brzuch mnie wogóle nie boli narazie,cycki tez już nie,tylko trochę w okolicy prawego jajnika coś się odzywa :) odezwe się jak wróce z miasta :) miłego dnia wam życze :)

ale ja czuję że lada dzień wpadnie do mnie ciocia czerwonym polonezem :):D

cappucino dopiero teraz doczytałam że kochaliście się z prezerwatywą,jeżeli wam nie pękła to szanse sa bardzo małe.

mi testy wychodziły negatywne pomimo pozytywnej bety,ale to było mniej wiecej w terminie @.ale może byc też tak ,ze kobieta bedzie miała w moczu bardzo mało hormonu hcg,więc test z krwi wszystko wyjaśni.