brzoskwinka14

myślę że tego 6.03 to był właśnie spadek temperatury przed owulacją :)

nie patrzcie na to co piszą na internecie :) każda kobieta jest inna :) jak zaszłam za pierwszym razem miałam dużo śluzu przeźroczystego roziągliwego a czasami wodnistego ,a za drugim razem był właśnie biały i gęsty :) w tym cyklu tez miałam biały i gesty a @ przyszła :) Ale oczywiście życzę Ci Olu tej upragnionej ciąży :)

marta ładne no nie :) musisz działać i bedzie Wiktoria :) Agniesia trenuj trenuj :) musisz mieć wprawe :) napatrzysz się na to maleństwo to szybciej się uda :) zazdroszcze takiego małego berbecia w domku :)

ja właśnie taki miałam,dokładnie taki :) no u mnie też odrazu nie było swędzenia tylko jakiś czas później :)

stymulowana właśnie co tam u Ciebie ?;) Mikołaj bardzo ładne imię :** Mi się podoba dla chłopca Fabian,Filip i ewentualnie Sebastian :) a dla dziewczynki Amanda,Wiktoria albo Gabrysia :)

Aleksandra ta maśc nazywa się CLOTRIMAZOLUM :) ona jest na te wszelkie infekcje i grzybice itp. smaruj się nią i zobaczysz że Ci przejdzie:) mi zawsze pomaga :) im wcześniej tym lepiej :) no i musisz tez kilka razy posmarowac męża :) bo u mnie było tak że siebie wyleczyłam ale nie pomyślałam że przecież jak się nie zabezpieczamy i wgl to na nim tez są te bakterie wszystkie i znowu póżniej miałam to samo :)

anieczka nie siedz w internecie i nie wyczytuj tych głupot :) przeciez każda kobieta jest inna :) jedna bedzie miała dużo śluzu,druga wcale :)poza tym sluz możesz mieć tylko nie widzisz go na zewnątrz :) i tak napewno jest :) poza tym ja nie wiem jak to jest z tym śluzem,bo u mnie jak za 1 razem zaszłam to był typowy śluz płodny,przejrzysty,rozciągliwy,czasami wodnisty,a jak zaszłam drugi raz to był gesty i biały więc sama widzisz że może być różnie :) nie doszukuj się objawów :) co ma byc to bedzie :) izulinka na następnej wizycie na pewno juz bedzie biło serduszko :) cieszę się Twoim szczęściem :) na pewno jesteś bardzo szczęśliwa :) :* dbaj o siebie :) kasik_85 działajcie na całego :) trzymam kciuki żeby te działania były owocne :) Jovanka zazdroszczę Ci tego kopania :) co za poemat :) i jakie ciekawe miejsce na rozmyślanie :) Eweelka trzymaj się :) @ sobie pójdzie i bedą nowe staranka :) dziewczyny u mnie dzisiaj trochę lepiej :) brzuch już duuużo mniej boli,ale leje się ze mnie że ojoj :) nie pamiętam kiedy ostatnio miałam taki okres :) ajj ;/ musze dzisiaj poćwiczyć ;) miłego dnia Wam życzę dziewczynki :)

aleksandra u mnie taki białawy grudkowaty śluz to była infekcja niestety;/ mi oprócz tego grutkowatego sluzu potem doszło jeszcze lekkie swędzenie :) ale ja kupiłam sobie taką maść bez recepty,jak chcesz to mogę ci podać nazwę :) ją można również w ciązy stosowac,więc nie musisz się bać że w razie czego zaszkodzi :)

witam Was z rana :) neoeówka to nie mogła być implantacja niestety ;/ droga komóreczki do macicy trwa zazwyczaj od 6-8 dni.więc najwcześniej 6 dni po owulacji mogłoby się coś tam zacząć zagnieżdzać :) może to plamienie i ból to na owulację :) Tajska zupa ja niestety nie wiem co to za lek ;/ ale bardzo dobrze że poszłaś do tego lekarza i że dał Ci skierowanie na tekie badania i wszystko wyszło teraz a nie za jakiś czas :) zobaczysz że szybciutko się z tym uporasz i ani się obejrzysz a z brzuszkiem bedziesz chodzić :) martucha koniecznie idz do lekarza :) bo im wcześniej tym lepiej :) nie ma co sie czaić :) Aleksandra to trzymamy kciuki :) :* u mnie dzisiaj na szczęście brzuch sie troche uspokoił :) ale mam jakś dziwny ten okres :) skrzepy prawie jak orzechy :) i ogólnie jakiś obfity.już nie pamiętam kiedy taki miałam :) ale przecierpię ,niech sie macica przygotuje dobrze na to jajeczko :)

ja zmykam bo zaraz moje seriale beda :) owocnych starań życze :) dobranoc :*

gość M czy dzisiaj u Ciebie jest niejakie święto Patryka ?:)

karnatka witamy bardzo serdecznie :* oczywiście że Cię przyjmiemy :)trzymam kciuki żeby to urlopowe szaleństwo dało początek nowemu życiu :) a co do twojej fazy lutealnej,chyba dopiero krótsza niż 10 dni może sprawiać trudności :) więc się nie martw na zapas :) i dołącz do tabelki :) data na końcu to data nast @ :) CIĘŻARÓWKI kwiatek.gif Gość_M _________31 lat________ ** tc_________@@@ AKTUALNE STARACZKI kwiatek.gif brzoskwinka14______21 lat______13 cykl starań_____13.04.2014 Laurkachmurka______26 lat______3 cykl starań______30.03.2014 Alekosandra1906____24 lata_____2 cykl starań_______27.03.2014 andzia_____________20 lat______9 cykl starań_______25.02.2014 nemesisowa________24 lata_____5 cykl staran_______4.03.2014 Goalka____________27,5________3cykl staran_______10-13.;04.2014 dzelkaa____________27lat_______9cykl stran________16,03,2014 tajska_zupka_______23lat_______2 cykl staran_______31.03.2014 papi11____________22lat________2 cykl starań_______24.03.2014 MalinkA1232_______25lat________3 cykl starań_______05.04.2014 Chcebycmama89___25 lat________3 cykl starań_______28.03.2014 evilinka___________30 lat_________2 cykl starań______26.03.2014 Liwia99___________19lat_________1 cykl staran_______12.03.2014 martucha020290___24 lata_______1 cykl starań________22.03.2014 ja1212___________23lata________7 cykl starań________06.04.2014 gosczula__________24 lata ______2 cykl starań________21.03.2014 wewe____________33 lata_______3 cykl starań________23.03.3014

oj ja też:) to moje największe marzenie :) już się nie mogę doczekac kiedy bede czuć jak sobie kopie w brzuszku ;) ach marzenia ;/ musimy być cierpliwe kochana,i silne :) wiem że łatwo powiedziec,ale warto :) wkońcu się doczekamy :*

moja lekarka normalnie bierze 50 zł za wizyte prywatnie,jak ktoś raz na jakiś czas idzie to wiadomo i jakieś badania dodatkowe robi.ale tak jak ja stale chodze na usg to 20 :) ale 50 to i tak nie dużo mi się wydaje.Moja Ulka to taki lekarz z powołania :)u Ciebie całą ciąże prowadzi położna tak ?kurczę no pasowałoby się spotkać ze dwa razy z lekarzem :) żeby nie było tak że go dopiero na porodówce zobaczysz :)

anieczka no chyba każda z nas,starających się to przeżywa :) ale nie zamartwiaj się nie potrzebnie i nie myśl o tym :) wszystko bedzie dobrze

nie płace :) jeszcze nigdy u niej prywatnie nie byłam :) chodze na nfz,bo prywatnie do niej takie same kolejki,a ze ona już mnie zna to zawsze się jakoś dostanę. u mnie pracowania usg jest otwarta w poniedziałki i środy,i nawet po skierowanie do niej nie idę,tylko bez skierowania lece :) a jak potrzebuję innego dnia zrobić usg,bo zazwyczaj u mnie się tak trafia że trzeba usg zrobić jak pracownia zamknięta to mówi mi kiedy ma dyżur w szpitalu i na oddziale ginekologicznym mi robi usg :) Także ja z usg nie mam żadnego problemu.A prywatnie za usg ona bierze 20 zł,więc też niedrogo :)

ja słyszałam że najlepszy jest PreTest i PinkTest :) ale osobiście nie mam doświadczenia :) ja stawiam na bete :) u mnie w Kauflandzie są takie testy Pepino,one są o czułości 10 mlU i są niedrogie bo coś koło 7 zł,podobno w tesco też są,ale nie wiem,od dziewczyn słyszałam że też dobre podobno :)

IZA zanim ja bym się wybrała i dotarła to i u Was się pogoda popsuje :) no przepraszam ale tylko my mamy znosić te wiejki ?:) teraz Wy w tym Londynie trochę pocierpieć musicie :)

agnieszka_84 a może warto pójść na bete ? beta da C***ewność,a jeżeli jesteś w ciąży to już na pewno wyjdzie :) testy oszukują :) bedę to powtarzać non stop,czego jestem przykładem.Jak masz kupić nowy test lepiej dołóż do bety i nie bedziesz się zastanawiać czy ten test jest dobry,czy zły,a może za wcześnie a może to a może tamto :) i trzymam kciuki :)

Wchodzę a tu cisza :) już staranka pewnie rozpoczete :) no i dobrze :) szkoda że u mnie jeszcze daleko do staranek ;/ owocnych starań :) seksić się tam całą noc :* i żeby dzieci się posypały :)

Pauliś C gratuluję synka :) tylko niepotrzebnie się martwiłaś :) duży zdrowiutki chłopak :)Jakoś to będzie :) Teraz nad imieniem myśl :*

goalka a nawet nie zuważyłam :) trzeba trzeba :) może nam się poszczęści :)

chcebycmama jakiś pechowy dzień dzisiaj.do mnie @ przylazła,ty się z mężem pokłóciłaś,martuchy luby obrączkę zgubił :) ale nie smutaj się,nie w tym to w nastepnym :) łap na pocieszenie martucha szybciutko tego doła trzeba wypędzić :) wyspij się i humor ci się poprawi:)a na męża nie krzycz za bardzo :) faceci wszystko gubią :) a może jeszcze ją znajdzie :)

karolcia mnie w tym cyklu rwały jajniki,nie kuły. Alaa a może jednak jest nadzieja :) Eweelka ja też się ciesze :)i trzymam kciuki żeby może jednak nie przyszła,a jak przyjdzie to niech szybko spada i nastepny cykl bedzie owocniejszy :)co nas nie zabije to nas wzmocni :) Jovanka no tak jakoś głupio wyszło :) oczywiscie życzenia jak najbardziej szczere tylko trochę za wcześnie :)spojrzałam chyba na termin tak o to ja :) Tak oto ja tobie oczywiście też życze leciuśkiego i szybciutkiego porodu :)

karolcia w człowieku się wszystko zmienia jak się człowiek stara :) mnie też nie bolały nigdy piersi ani na owu ani na @ a teraz od owulacji potrafią mnie pobolewać,a w pierwszym cyklu z clo bolały mnie cały cykl :)