brzoskwinka14

martucha a co się stało ? dużo zdrowia życzę dla teściowej :) wszystko bedzie dobrze :)

dziewczyny a co tu taka cisza ?hmm? :) piszcie co u Was

Iza napewno bede pisać co u mnie :) czytam Was cały czas i naprawde trzymam za wszystkie bardzo mocno kciuki :)

ale przeciez to nie znaczy że to smerfetka.może ktoś się pod nią podszywa.a może to tylko przypadek.

chyba działa :) miałam w tym cyklu w prawym jajniku dominujący pęcherzyk ale niestety nie wiem jakiej wielkości :) bo w 13 dc na usg nic nie było go widać,a w 15 dc już było po owulacji i była jakoś tak w górze jajnika że dokładnie nie można go było obejrzeć,był już zapadnięty i miał ok 19 mm. Teraz czekam na efekty :) we wtorek mam termin @ ale szczerze to czuję że w tym cyklu się nie udało i na nic się nie nastawiam :) a u Ciebie co tam Stymulowana :) trzymam za Ciebie kciuki :) i za resztę dziewczyn tez :) codziennie podglądam czy któraś nie napisała o II kreskach :)

wewe witamy :) jejku dziewczyny mój prawy jajnik to mi chyba eksploduje za chwile :) piersi mnie nie bolą,brzuch przestał,tylko ten jajnik i śluz biały :) cały czas mi mokro jakoś tak :) jejku mi się moje 28 dniowe cykle ciągną w nieskończoność a co dopiero 50 :) wiecie jaki u mnie dzisiaj wiatr ? o matko .okienko w kotłowni mi wywaliło i w piwnicy kilka słoików potłukło,a drzwi wejściowe to co kilka minut się otwierają same,bo taki podmuch jest .co sie dzieje? :)

hej dziewczyny.ja trochę was podczytuję czasami.jakiś czas temu też pisałam u was z zapytaniem o clo. stymulowana mi pomogła :) podglądam was z ciekawości,bo fajną atmosfere tu macie i jestem ciekawa nowych ciężarówek.wiem że jesteście juz tu długo i nie chce wam się wkradać jak intruz.bo wiem że na takich forach nowe dziewczyny są nie zauważalne.ja jestem na forum Czekające na pozytywny test ciążowy 2014,na tym samym na którym pisze liwia,która jest rzekomo smerfetką.słuchajcie dziewczyny myślę że to naprawdę nie porozumienie.ja sobie nie przypominam żeby tam był jakikolwiek wpis który był dodany najpierw przez liwie a potem przez smerfetkę.wogóle nie ma żadnego wpisu od smerfetki.wczoraj nawet troche przeglądałam forum żeby się upewnic i nie znalazłam,chyba że naprawdę ślepa jestem :) a poza tym jak już pisałam trochę was podczytuję więc jeśli liwia była by smerfetką to może bym zauważyła,ale myślę że to dwie inne osoby :)

cisza bo wszystkie od samego rana sprzątaja :) ja już skończyłam :) jak sprzątałam to tak mnie brzuch bolał że myślałam że zaraz dostanę okres stulecia :) ale skończyłam sprzątać,odpoczęłam chwilkę i przestał boleć narazie :)u mnie 25 dc wiec już niedługo przyjdzie @.

no właśnie :) wiedziałam że coś z tym hcg się dzieje :)

a jestes już po owulacji ? może masz za mały poziom progesteronu?wtedy też mogą sie pojawiać plamienia

aleksandra może to plamienie owulacyjne ?;)

na kolacje sobie chyba zrobię spagetti :)bo narobiłyście mi smaku :)

ja juz po ćwiczeniach :) jak jeździłam na rowerze to mnie coś ciągneło i jajniki się odzywały :) wiecie moje piersi całkowicie przestały mnie boleć :)co do testów to nie wiem,ale wiem że u mnie beta 10 dni po owulacji już jest pozytywna i zaczyna rosnąć :) zależy ile czasu trwa podróż zarodeczka do macicy :) a co do szczeniaków,to został tylko jeden czarno biały :( a były 4.dwa czarno-białe i dwa czarne :)szkoda ;/u mnie dziś na obiadek rosołek i rybka :) mmm :*mar**** dzisiaj jest piąteczek :) post :) nonono ,nie ładnie :*

goalka coraz bardziej w to wątpie ;) nie nastawiam się na to że się udało.jak nie w tym cyklu to w następnym :) goszczula witamy i zapraszamy do tabelki :) data na końcu to data @ :) trzymamy kciuki :)

o widze że mamy nowe dziewczyny ?:) chyba że byłyście na forum jeszcze przede mną :) ale w tabelce was nie ma więc zapraszamy :) miłego dnia dziewczyny :*

dzisiaj widze starania na całego u Was :) na forum cisza jak makiem zasiał :) dobrej nocy :):*

pa :) kuruj się :)

im bliżej u mnie do @,tym coraz wiecej mysli mi się kłębi w głowie,że może się udało,a może nie,ale jeśli jednak tak...i tak w kółko :D dziewczyny ja zwariuje chyba ;) wrrrrrrrr

gość M wiem czym jest ten strach niestety.ja pomimo że nie jestem w ciąży to boje się ze jak zajde to skończy sie jak poprzednie ;( to takie błędne koło bo nie można się denerwowac i stresować,żeby wszystko było ok,ale stresujesz się czy donosisz ciąże. martucha wstrzasające,nie wyobrażam sobie jak się musiałaś bać wtedy

gość M :) jak ja uwielbiam czytać twoje wpisy,jak piszesz o swoim maleństwie i jesteś taka szczęśliwa :) i zazdroszcze strasznie :)też chce mówić do brzuszka :) ale musze czekać :( ale warto :)

u mnie w rodzinie dużo majstrów na szczęście to też tak nie bedą zdzierać jak jakaś obca ekipa a rodzina to wiadomo że nie odwali maniany :) jeden wujek budowlaniec ,drugi wujek wykończenia tynki i hydraulike robi, tato też ma szkołę budowlaną,centralne robi, i kiedyś też dachy robił :) więc przyoszczędzi się troche na wszystkim :)

no wiadomo że trzeba robić tak żeby było dobrze ,bo to nie sztuka na wszystkim zaoszczędzić i potem jakieś problemy wychodza :) ale np przyłącze światła,wody,centralne, to wszystko wyjdzie taniej :) a 110m2 to też nie jest tak szalenie duzo i taki mały domek budować śmieszny ;D ? ten obecny tez nie jest za duży i fajnie wygląda ten projekt :)

my chcemy tak dużo,bo nie chcemy dzielić mieszkania z rodzicami,a rozbudowac jest dużo taniej niż postawic drugi dom od podstaw :)

goalka :) nie smuć sie :) ja pewnie niedługo do ciebie dołącze :)

na swoim to zawsze na swoim ,ale wiadomo że odrazu człowiek się wszystkiego nie dorobi :) na gospodarce jest o tyle dobrze,że z tego też są pieniądze,a karmienie zwierzat zajmuje stosunkowo mało czasu i jest go jeszcze sporo na inne obowiązki :)