Witam po świetach!!!
Widze, że się ruszyło!
Kalipanta współczuje i mądra wypowiedź jest powyżej.
W skrócie napisze, że wigilia u teściów mineła szybko (2h). Dobrze ze cos zrobiłam do jedzenia bo ona by nic nie uszykowała. W pierwszy dzien był foch , że sami siedza, w drugi bylismy na obiedzie, na ktorym był starszy syn z nowa dziewczyna. Ale jej sie tesciowa podlizywała! Śmiać mi sie chciało! hehe
Po za tym to tez jej cos nie pasiło ze idziemy do znajomych na sylwka! Normalnie brak słow!