Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

audreysięodchudza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez audreysięodchudza

  1. Od dziś znowu na diecie...Zwalcze jojo skarbie:).
  2. Kochane,wracam jednak do diety!Myślałam,żeby już skończyć ale chyba jeszcze chcę zrzucić ze 2 no może 3 kg! Mam 167cm.
  3. Gosia,masz rację! A propos rodziców-musiałam zjesć śniadanię parówka bułeczka maślana z twarożkiem chudnym
  4. No i ....?Może my tak chcemy? Czego szukasz na tym forum?Uzdrawiać Świat to do Etiopii.
  5. Zjadłam bułkę z szynką. Na tym kończe dzisiaj moje obżeranie.:) Dużo zjadłam?
  6. O wiem co to stres... Od poniedziałku na obóz sportowy...Mam nadzieję,że trochę tam schudnę.A jak w tę niedzielę się zważę to będzie 54(maksymalnie)...
  7. Sylwia,a po 18 jadasz? Ja dzisiaj jeszcze nic nie zjadłam.Tylko kawę wypiłam.
  8. Nie,nie chodzi się aż tak często.Ja chodzę raz się wypróżnić i często siku:p.Ale bez przesady. Ja dzisiaj trochę ryżu z kurczakiem,danonek i kilka takich paluszkow kukurydzianych oraz jabłko.Dzisiaj miałam zakończenie gimnazjum to trochę sobie pozwoliłam.Ale od jutra trochę się przypilnuję.Duuużo zjadłam?Bardzo?
  9. Będę musiała taką kostkę rosołową sobie kupić i popijać. Ach,dobrze masz Gosia.Mnie non stop pilnują.Tylko jedz i jedz!Ale jak jestem sama to tylko brudzę talerze.Nikt chyba jeszcze się nie kapnął,że jedzenia nie ubywa z lodóki...:) Czuję,że jestem bardzo gruba!Cholernie gruba! W niedzielę się ważę.Napiszę Wam. W poniedziałek już wyjeżdzam.Ale Gosia będziemy w kontakcie telefonicznym.
  10. Gosia,dziewczyny,super ,że siebie mamy!Bez Was nie udałoby mi się wytrwać. Tak Gosia,od jutra basta!4 z przodu czeka aby się ujawnić:).Narazie to chciałabym 0 z tyłu i 5 z przodu:).
  11. Ja wczoraj miałam to samo.Zjadłam tyle,że nawet już nie pamiętam.Np.tort o godzinie 20.Ale dzisiaj już się trzymam.Za to brzuch mam wielkości wszechświata.Gosia,trzymam za Ciebie kciuki!
  12. Ja dzisiaj jeszcze tez nic.Tylko kawa i teraz herbatka czerwona.Muszę spalić to co nabyłam od piątku.Mam nadzieję,że się uda.Ach....mój cykl trwa chyba 365dni!
  13. U mnie super źle...Ale mam nadzieję,że jak dostanę okres to wszystko wróci do normy.Czuję się fatalnie,zjadłam maskarycznie dużo.Nawet kilka cukierków,drożdżówkę i w ogóle...kawałek kiełbaski z chlebem...tyle tego było,że nie pamiętam...Na dodatek brzuch mnie boli i mam wszytskiego dość!
  14. Masz rację Zuzia!Tak nie powinnam robić!Od jutra koniec!I dzisiaj już tez nic nie jem! Ale ze mnie grubas....rany! Zuzia podaj mi swój e-mail jeśli możesz.
  15. Gosia,podziwiam....u mnie do chrzanu.....ale od jutra mam nadzieję,że będzie lepiej!! Chociaż mam ognisko klasowe i będzie tort i inne przysności...zastanwiam się,czy się nie skusić.Sama nie wiem...
  16. Nie nie przesadzam...chyba.... Ale juz mnie to wkurza...na każdym kroku mnie pilnują...i ta kolacja.Cholera jasna...Ale dzisiaj jakoś się ograniczę. A przez wczoraj mogłam przytyć?
  17. Ach.....do kitu to wszystko! Jeździłam godzinę na rowerze,a potem kazali mi zjeść kolację.... a więc bułka pełnoziarnista z pomidorem,kawałek ryby w galarecie i kilka plasterków kiełbaski...:(Cholera........
  18. Hmmm podziwiam Gosia.:) Mi chyba kiepsko idzie.Dzisiaj ta pomidorowa i 3 sucharki.Dużo? Sama już nie wiem.Startuję na humanistę roku i mam tyle pracy,że padam...A jeśli chodzi o ćwiczenia to dzisiaj tylko trochę spaceru i godzinna jazda na rowerze.
  19. Rano się zważyłam 54kg.Poszło trochę w górę ale za tydzień mam dostać okres i czuję,że to przez to.Dzisiaj na śniadanko zjadłam 20g płatków czyli 67kcal.Nie wiem jak tam obiad.Może zjem klopsa. Dzisiaj moja wychowawczyni zapytała co się dzieję bo jestem strasznie chuda.:)
  20. A ja czuję,że jutro będzie fatalnie...
  21. Zważę się jutro rano.Bardzo się boję...
  22. No to gratulacje gal!:) Ja chyba od obiadu się nie wymigam niestety! Ale trudno.... Od jutra dieta taka,że makabra!:p Gosia,znam to wpychanie.,,Ty nic nie jesz!Masz anoreksję!Jak nie zjesz to Cię do psychologa zawieziemy!\"Ludzie,dajcie spokój...Wiem,że teraz nawet zrobiłam się szczupła ale ja musze ważyć 48 i koniec kropka.Chociaż nikomu z rodziny i przyjaciół o tym nie mówię bo by mnie znowu od psychicznych wyzwali...Muszę w tym tygodniu 2 kg zrzucić...Nie ma siły MUSZĘ!
  23. nie minimum 51 tylko maximum 51!!!!:p
  24. pa:) Boję się jutro zważyć...Może zważę się w poniedziałek?Tak chyba będzie lepiej.Bo dzisiaj się nażarłam,a jak jutro nic nie będę jadła albo zjem tylko jogurt to będzie lepiej,nie?
×