KITEK280
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KITEK280
-
Ja zaglądam często, ale nic się tu nie dzieje. Co u mnie? W październiku zostanę mamą. Tak więc czas teraz zajmuje kupowanie wyprawki, odświeżanie mieszkanka itd.
-
Mongrana Daj znac czy wszystko w porządku?
-
Dawno mnie tu nie było. Myślałam że temacik padł, bo nic na maila nie dostaję, że coś tu się dzieje. Ja chciałam tylko napisać, że nam się jednak nie udało. Kłopoty i problemy które się piętrzyły przez ostatni rok w końcu odbiły się na związku. Nie chcę opisywać szczegółów. Póki co szukam mieszkania, żeby się jak najszybciej stąd wyprowadzić.
-
Zgadzam się, ostatni tydzień był troszkę męczący. Eliana, fajnie że już planujecie wakacje. My najwcześniej wyjedziemy gdzieś w weekend czerwców. Co do wakacji, to też są pod znakiem zapytania. Poza tym problemy, problemy.....Tak to już jest w życiu "raz na wozie, raz pod wozem". No ale nie chcę za bardzo się rozpisywać w tej kwestii.
-
Oj! to się porobiło nieciekawie. U nas ogólnie dużo problemów (m.in. finansowych, zdrowotnych i w pracy). Nie chcę tutaj ujawniać szczegółów, bo kilka osób mnie tu podczytuje ( o tym też nie będę się rozpisywać), i nie chcę żeby za dużo o nas wiedzieli. Dlatego też tak rzadko tu piszę, ale zaglądam tu regularnie. Co do nk, to już dwie kafeteryjki mnie usunęły, no trudno. I tak się zastanawiam, czy nie usunąć konta z nk, bo więcej z tego szkody niż pożytku. Pozdrawiam!
-
Tak mi się wydaje, ze to Wy, ale pewna nie jestem, bo to było tylko takie "mignięte". Musiałabyś sobie załatwić to demo, żeby być pewnym. My w sumie jesteśmy zadowoleni. Teledyski super zmontowane. Jedynie z pleneru nie jestem do końca zadowolona, no ale trudno. Goście, którzy już płytkę dostali, są pod wrażeniem. No i my też jesteśmy na demo, ale tam jest nasz cały teledysk:) Sama chciałam, żebyśmy byli na demo:)
-
Dagaa Chyba widziałam Cię na filmiku demo u "naszego" kamerzysty:)
-
Ja tam nie robię żadnych postanowień. W zeszłym roku postanowienia były i wyszła z nich jedna wielka figa z makiem.Z drugiej strony plany jakieś tam są na 2010, ale nie chcę za wczasu nic pisać, żeby potem nie było jak w zeszłym roku. Jak się zacznie realizacja jednego, drugiego itd. to napiszę więcej:)
-
JOOSTYNKA1985 Super! To mieliście fajny prezent na święta:)
-
JOOSTYNKA1985 Super! To mieliście fajny prezent na święta:)
-
No, lubię kiteczki. Z tych 2 małych to mnie kusi zostawić sobie jednego, czarnego, ale...co za dużo to niezdrowo. Mam nadzieję, że ktoś te małe będzie chciał, bo aż strach pomyśleć ile ich może być w przyszłym roku. Te 4 przybłędy to sobie tak po podwórku chodzą. Jednego mamy w domu i jeden to tak przebywa na klatce, przychodzi żeby sobie coś zjeść i się wygrzać na grzejniku.
-
Jak tam u Was po świętach? U nas OK. Przed świętami odebraliśmy film z wesela. Ogólnie fajnie wszystko wyszło. W sumie to nawet niczego bym nie zmieniła, jeśli chodzi o ten dzień. Prawie przez całe święta oglądaliśmy filmik. Kilka rzeczy jest jeszcze do poprawienia. W sumie to jeszcze oglądaliśmy surówkę (12h), żeby wiedzieć, czego nie ma w normalnej wersji i co jeszcze można dodać. Uporaliśmy się z tym, chociaż mieliśmy odmienne zdanie, co zostawić, co wywalić, co dodać. No ale jakoś doszliśmy do kompromisu. W środę jedziemy pogadać o tych poprawkach no i mam nadzieję, że za jakieś 2 tygodnie będziemy już miec gotowy film. Może coś będzie na stronie kamerzysty, albo coś wrzucę na you tube, to dam Wam namiary. Poza tym mamy 2 małe kotki. Łażą tu 2 takie przybłędy, więc te 2 małe są od tego przybłędy jednego. W sumie teraz mamy 6 kotów, 2 nasze, 2 przybłędy i 2 małe. Mam nadzieję, że uda nam się te 2 małe komuś dać.
-
Eliana Zdjęcia b. ładne. Foto książka b. fajna sprawa. My w końcu też musimy sobie taką poskładać i dać do druku. Może w święta to zrobimy. U mnie też zima i mróz, a muszę okna pomyć w końcu brrrr.... Nienawidzę zimna, chcę wiosnę już. Jeszcze tylko 3 miesiące (do kalendarzowej wiosny).
-
U mnie dużo pracy. Nie mam czasu na przedświąteczne zakupy, nie wspominając o sprzątanku. Święta spędzamy jak zwykle sami - i dobrze, w końcu troszkę poleniuchuję. W tym tygodniu mamy dostać film z wesela w wersji roboczej. Oby nam się w spodobał, bo jak nie, to zaś będziemy czekać z 3 tyg. na poprawki, a niektórzy to już nam żyć nie dają i co chwilę upominają się o weselną produkcję.
-
Agnieshka1982 Jak robiłam szkolenie w zeszłym roku to kosztowało 1300zł. A teraz tak masakrycznie ceny poszły do góry. 1300 jeszcze mogłabym dać, ale 2tyś to już trzeba się zastanowić. No ale jak nie chcę stać w miejscu to niestety trzeba w siebie inwestować.
-
Lunek My jedziemy do Bukowiny nie na narty, a bardziej rekreacyjnie (termy). Jakoś nie lubimy zimowych sportów i chyba nigdy się do nich nie przekonamy. Mongrana Teraz andrzejkowe imprezy tracą swój urok, już coraz mniej wróżb itd. Marzy mi się żeby w przyszłym roku zorganizować taką imprezę z bajkową dekoracją i wróżką. Muszę to wszystko przemyśleć, policzyć ile kosztowałyby bilety itd. Tak poza tym to na andrzejki chodzimy żeby się dobrze pobawić. Ja jakoś nie mogę się zabrać za tą fotoksiążkę. Teraz jak oglądam fotki to kilka rzeczy zrobiłabym inaczej. Co do ćwiczonek to przez miesiąc po operacji miałam abstynencję. Teraz pomału wracam do ruchu. Na razie dziennie coś tam ćwiczę przez 30 minut i przez 60 minut jeżdżę na rowerku stacjonarnym. Raz w tyg. chodzę do fitness clubu (na razie na pilates). Chcialam 3x w tyg., ale brak miejsc. Od grudnia to się zmieni i już pilates będzie 3x w tygodniu.
-
Ja dochodzę do siebie po tej operacji. W sylwestra idę do pracy, ale nie ubolewam and tym faktem. Bo nawet jakbym do pracy nie szła, to byłabym w domu. Już mi się znudziło chodzenie na sylwestrowe bale: drogo i multum ludzi, że potem nie ma gdzie tańczyć bo taki ścisk na parkiecie. Więc jakoś mi się nie widzi wydawania 400 -700 zł od pary żeby siedzieć przy stole, albo przedeptywać na parkiecie, bo taki ścisk. Na taką imprezę szkoda kasy. Wolę iść na bale karnawałowe: połowę tańsze i dość miejsca na parkiecie. Na razie szalejemy teraz w listopadzie na imprezach "przedandrzejkowych"i za tydzień na andrzejkowej. I już teraz mam mamy zaklepane 3 bale karnawałowe. 2 i 3 stycznia, jak pogoda dopisze to wybierzemy się do Bukowiny Tatrzańskiej. Święta - my święta spędzimy jak zawsze w domku, sami z sobą. Może na święta dostaniemy film z wesela, więc będziemy go oglądać. W drugi dzień świąt, jak będzie ładna pogoda to może pojedziemy na wycieczkę do krainy św. mikołaja
-
Dawno mnie tu nie było. U mnie brak czasu, dużo pracy. Poza tym już mieliśmy iść załatwić wczasy na 30.10 lub 06.11, ale okazało się , że muszę pilnie iść do szpitala. Jutro wiec idę do szpitala, w czw. operacja. Mam nadzieję, że potoczy się pomyślnie. Na szczęście nie będą mnie tam trzymać długo w tym szpitalu, jak wszystko będzie dobrze, to w piątek już będę w domku. Po takiej operacji raczej ciężko będzie jechać na wczasy, więc póki co wyjazd odłożony jest na wiosnę'10. A jak się będę dobrze czuć to zawsze można wczasy zamówić z "dnia na dzień".
-
Jak pojedziemy na wczasy, to za jakiś tydzień pójdę drugi raz robić trwałą, bo teraz mam włosy pół pokręcone pół proste. Trochę się przy tym też odbarwią, więc może w końcu mi wyjdzie ciemny blond/jasny brąz. Tka poza tym to dziękuję za komentarze na NK. Zdjęć mamy z milion, trudno było wybrać jakieś na nk. I tak już starałam się ograniczać z wstawianiem tam fotek, a w sumie wyjdzie 65 (jeszcze kilka czeka na wystawienie). Ale widzę, że najbardziej podobają się te z jury. Moimi faworytami są te robione w dniu ślubu (to pod drzewem i to przy zachodzie słońce) i te w parku co słoneczko tak ładnie opromienia przez co fotki wyglądają jak z bajki (zresztą dodałam specjalną bajkową ramkę nich):) Pozdrawiam i życzę Wam udanego weekendu. Ja jutro jadę na jesienne zakupy:):):)
-
Dagaa Szkoda, że to nie zwykła farba. U mnie na razie "ubarwianie" nie wchodzi w grę, bo przez tą nieudaną trwałą mam zniszczone włosy. Może kiedyś. Ale powiem Ci, ze w tych jaśniejszych ładniej wyglądasz wg mnie, tak łagodniej.
-
Dagaa Mam do Ciebie nietypowe pytanie. Widzę po fotkach, ze jeszcze niedawno maiłaś czarne włoski, a teraz masz takie jasne. Jaka farba farbowałaś albo gdzie byłaś na farbowaniu.Też chcę rozjaśnić troszkę swoje włosy, ale co kupię farbę, to zawsze kolor wychodzi taki sam. Będę b. wdzięczna za odpowiedź:)
-
Ina1984 Ten likier marcepanowy to kupowałam w Czechach:)
-
Dagaa No szkoda, że mi nie dopisałaś wczoraj, bo nie byłam pewna z tym foto. A wczoraj byłam po fotki, to mogłabym szepnąć żeby się pośpieszyli z tymi Waszymi fotkami i filmikiem. No ale to faktycznie już długo czekacie na fotki. A plener to mieliście w tym samym dniu? Jak tak, to ja bym już im zrobiła awanturę. Ileż można czekać. Ja swoją suknie oddałam po weselu do pralni. Zapłaciłam ponad 100zł. Po sesjach to szkoda mi było kasy, a że nie mam przy sukni żadnych koronek ani czegoś, co mogłoby się zniszczyć to wyprałam suknię w pralce. I jest jak nowa, nic się nie zniszczyło, nie potargało podczas prania. Szkoda, że za pierwszym razem tek nie zrobiłam, no ale, jakby się zniszczyła to nie miałabym czego ubrać na sesję.
-
Dostałam dziś fotki z sesji z jury:):):) Potem coś dodam do e-albumu i poślę Wam link
-
Jaka tu cisza.... ALOIW22 Wpadka nr 1 - ksiądz zamiast sobie wyjść i słuchać kwartetu, jak już będzie "na" ołtarzu, to sobie czekał w zachrystii. Kwartet grał czekając na księdza a ksiądz czekał aż skończą grac. W konsekwencji ksiądz wyszedł 10 minut po czasie. Ale nie ma tego złego, bo prawie połowa gości się spóźniła. Wpadka nr 2 Nie umiałam założyć mojemu M obrączki, bo ma taką kostkę, ze nie chciała wejść. nie chciałam pchać na siłę, to włożyłam obrączkę do połowy a M. sobie potem ją poprawił;) Wpadka nr 3 Mój M. pomylił się w naszym ostatnim pokazie tańca. Myślałam, że go zamorduję tam. Wpadka nr 4 Dj nie do końca grał te utwory jak chcieliśmy, ale gościom się podobało, więc nie wiem czy to się liczy;) Więcej wpadek nie pamiętam.