KITEK280
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KITEK280
-
Wódeczka jest sprawdzona. Kilkoro moich znajomych miało tę wódkę na weselu. Ja jej nie próbowałam, bo oboje z mężem nie pijemy alkoholu, ale znajomi nie narzekali.
-
Cranberry My płacimy za wódkę gdzieś 22zł za pół litra. Tzn. teraz kosztują 22zł, bo po nowym roku pewnie będą droższe. Spodobały mi się wódki młoda para z Polanina (można je kupic w Makro).
-
Też słyszałam o podwyżkach cen alkoholu. Ale ja na razie mam inne wydatki niż kupować alkohol na zapas.
-
Mnie już w sumie przeprowadzka i remont tak bardzo nie dobijają, chociaż jestem tym b. zmęczona. Mam poważne problemy ze zdrowiem, a co za tym idzie dużo kasy pójdzie na moje leczenie. To mnri najbardziej martwi, już w sumie nie te pieniądze na leczenie, ale sama choroba.
-
miss_nessy To widzę, że u Ciebie podobnie jak u mnie:(
-
Ja jeszcze nie myślę o świętach. Jestem jeszcze w trakcie przeprowadzki. Od poniedziałku już będziemy \"na swoim\"; od poniedziałku też zacznie się remont w domku. Mam nadzieję, że do świąt będzie gotowy jeden pokój, kuchnia i przedpokój. A po nowym roku resztę pokoi trzeba będzie doprowadzac do porządku.
-
miss_nessy....................Agnieszka................. .. ....01.08.2009 kamila.p........................Kamila.................. ...........15.08.2009 aloiw22 ........................Wioleta................. ...........01.08.2009 Monika1985...................Monika..................... ........15.08.2009 Kitek280.......................Mariola.................... .........01.08.2009
-
70-80 osób to wg mnie w sam raz. Chociaż teraz modne stają się wesela na 100, a nawet 200 osób. Jakbym miała sponsora, to może też robilibyśmy wesele na ponad 100osób.
-
Co do sukni, to spodobała mi się taka: http://www.centrumslubnesliwa.pl/files/photos/large/3029488012062.8_bethany.jpg
-
Jeśli chodzi o samochód to poczekam na targi ślubne, zobaczę co tam oferują. Te auta, które do tej pory mi się podobały to kosztują ponad 1000zł. Trochę szkoda mi kasy na wynajem autka na 4h, z czego frajdy z jazdy będziemy mieć góra 30 minut. Ale na 80% chyba zdecydujemy się na PT Cruisera (około 600zł za 4h). Podobałaby mi się też biała warszawa, ale jak zaś wynajem będzie powyżej 1tys, to się nie zdecydujemy. Poza tym jakieś 5km przed zamkiem będziemy się przesiadać do bryczki, bo chcemy na dziedziniec zamku wjechać bryczką. Całej drogi (od kościoła) nie możemy bryczką jechać, bo trochę za daleko. Jechalibyśmy nią chyba z 2 godziny. A bryczkę mamy załatwioną od znajomych, więc nie kosztuje nas ona zbyt dużo.
-
Ja się nie przejmuje aż tak bardzo wszystkim, ale lubię mieć wszystko dograne. Jak widzisz nie wszystko też idzie po mojej myśli (np. te dekoracje czy wybór świadków) i jakoś żyję. Wiem, kiedy odpuścić, a kiedy upierać się przy swoim. Pracuję w branży ślubnej, więc może stąd te moje wymagania, dla mnie normalne, dla innych wygórowane. Poza tym zdaję sobie sprawę z tego, że nie można też wszystkim dogodzić, więc liczę się z tym, że cześć gości będzie nie zadowolonych.
-
Widzę, że ie tylko my mamy problem ze znalezieniem świadków. A raczej mieliśmy. Najpierw był pomysł, żeby świadkowie na kościelnym byli tacy sami jak na cywilnym. Ale świadek męża nie nadaje się do tak \"poważnej\" roli. Na cywilnym to w sumie w urzędzie tylko się podpisał. Na ślubie kościelnym i weselu to już chcielibyśmy żeby świadek miał jakieś obowiązki (np. roznoszenie wódki). A ten siostrzeniec męża jest zbyt roztrzepany. Potem był pomysł, żeby świadkiem była siostra męża, ale ostatnio wyniknęły takie niefajne zachowania z jej strony (poza tym pół rodziny jest na nią obrażona, ja pomału też mam dosyć jej dziwnych zachowań), więc też odpada. Ja zaś chciałam żeby moim świadkiem była moja siostra, ale ona nie bardzo chce (to znaczy wymyśla milion powodów, żeby świadkiem nie być, a jak jej nie wybiorę to będzie b. obrażona, trudno!). Ostatecznie zdecydowaliśmy, że moim świadkiem będzie moja przyjaciółka (była moim świadkiem na cywilnym). A świadkiem męża będzie jego brat. Już się ich zapytaliśmy, czy się zgadzają. No i problem świadków mamy z głowy:)
-
Zamówiłam już dekorację sali, kościoła, auta. Niestety trochę musiałam odejść od mojej wizji. Chciałam aby wystrój sali i kościoła współgrał z moim bukietem. Do sali nie mają materiałów w kolorze mojego bukietu (brudny róż). Mają tylko różowe, cukierkowe - a taki kolor mi się nie podoba. Zdecydowałam się na liliowy -bo już mam przesyt bordowych, złotych i ecru. W kościele też nie bardzo będzie po mojej myśli, bo cantedeski są b. drogie (ksiądz się nie zgadza na sztuczne kwiaty) i musiałoby być ich dużo żeby osiągnąć fajny efekt. Na dekorację samego tylko kościoła musiałabym wydać z 1500zł A tak za 2 tyś będzie udekorowana sala, kościół, samochód i do tego jeszcze będę miała bukiet. Ważne, że będzie ładnie, a że nie będzie to stanowiło spójnej całości no trudno, nie można mieć wszystkiego. Jedynie auto będzie udekorowane takimi kwiatami, jakie będę miała w bukiecie.
-
Monika1985 Zaproszenia będziemy wysyłać tylko o 6 osób. Reszcie damy osobiście. Jak będziemy wysyłać to dokupimy pudełka na zaproszenia i wyślemy w tej grubej bąbelkowej kopercie, więc mam nadzieję, że się nie pogniotą. A te, które damy osobiście to raczej się nie pogniotą.
-
Monika1985 Nie gniewam się, że weszłaś na tę moją stronkę z fotkami. Jak dałam link na forum, to w sumie każdy może sobie na nią wejść. Dzięki za komplement. Miło mi, że tak nas odebrałaś. Co do zaproszeń to ja wybrałam na allegro takie: http://www.allegro.pl/item483636051_zaproszenia_slubne_rulon_lak_dodatki.html
-
Ja ostatecznie zamówię zaproszenia na allegro
-
Miss_nessy Dzięki za komplement. Lubię podróżować, trzeba korzystać z życia póki nie mamy jeszcze dzieci. Potem to minie kilka lat, zanim pojedziemy gdzieś za granicę. Z maluchem to raczej nie wybrałabym się daleko na wczasy. Ale nie ma tego złego...; będziemy mieć potem okazję aby pozwiedzać Polskę. A wracając do tematu to już nie mogę doczekać się wakacji 2009 i wyjazdu na wczasy. Teraz remont, po nowym roku będę mieć masę pracy, do tego weselne przygotowania - na samą myśl to już bym chciała pojechać gdzieś, odpocząć. Najbliższy dłuższy wyjazd (kilkudniowy) będzie dopiero w majowy weekend. A wyjazd na urlop dopiero pod koniec sierpnia. Ja Tobie zazdroszczę tego, że pomagają Wam rodzice. Ja niestety nie mam już rodziców :( Już w sumie nie chodzi o pomoc w przygotowaniach, ale ogólnie o to, że w tak ważnym dniu nie będzie przy mnie rodziców :(
-
My teraz się przeprowadzamy do domku. To jest rodzinny dom mojego męża, mieszkał tam do tej pory brat męża z rodziną, ale oni wybudowali sobie swój domek. Teraz stary dom "należy" do mojego męża. Ale czeka nas generalny remont -który, jak to w domkach, nie będzie miał końca.
-
My chcemy pierwsze zaproszenia już w styczniu rozdać. Na jednych ludków musimy sobie zarezerwowac jedno popołudnie (najlepiej weekend), bo nie chcemy tak wpaść do kogoś, dać zaproszenie i leciec dalej - to trochę lekceważenie gości już na wstępie! Takie jest moje zdanie A wiosną każdy weekend będę mieć zawalony pracą. W tygodniu to też nie ma kiedy - ja mam w tygodniu tylko jedno popołudnie wolne. W naszym przypadku więc im wcześniej się za to zabierzemy tym lepiej. Jednak coraz częsciej ludzie rozdają zaproszenia 2, 3 miesiące przed ślubem.
-
My też sami robimy wesele.
-
Miss _nessy Ja miałam do cywilnego bukiet-torebkę.
-
No i zaproszeń nie zamówiłam. W Cartalii są szalone ceny. Za zaproszenia, winietki, podziękowania, menu musiałabym zapłacić 1500zł, a jeśli chciałabym do tego tablicę z rozstawieniem stołów to dodatkowo 450zł. Czyli około 2tyś za taki komplet. Minusem w Cartalii jest jeszcze to, że te zaproszenia, które mi się podobały to trzeba zamówić minimum 50sztuk - a ja potrzebuję 35. A nie będę przecież zamawiać dodatkowych, pustych 15, bo jedno zaproszenie to 20zł. Znalazłam na allegro zaproszenia,które pasowałoby do konwencji ślubu i wesela. Poza winietkami, podziękowaniami mają też zawieszki na alkohol i wkładki do ciasta w tym samym stylu. Czekam na odpowiedź, czy jest możliwość zamówienia menu i czy można w pełni modyfikować tekst no i czy można zamówić próbkę zaproszenia- jeśli tak, to nie mam się w sumie nad czym zastanawiać, bo cały komplet (zaproszenia, winietki, podziękowania, zawieszki na alkohol, wkładki do ciasta) będzie kosztowało 500zł.
-
MALAJUST - trochę mi się nie chce wierzyć, że wszystko masz gotowe, chyba że korzystasz z pomocy agencji ślubnej.
-
Ja po suknię pojadę dopiero w lutym/marcu. W styczniu są targi ślubne, więc chcę się rozejrzeć w kolekcjach 2009. Poza tym teraz biorę leki (mam trochę problemów ze zdrowiem) po których moja waga powinna iść w dół. Jakbym teraz zamawiała suknię to do sierpnia bałaby ona kilkanaście razy przerabiana, a nie chcę mieć suknie milion razy poprawianej. Poczekam więc, aż moja waga się ustabilizuje (to potrwa jakieś 3 miesiące).
-
Jeśli chodzi o bukiet to na 100% będą kalie odmiana cantedeskia, jeszcze nie wiem czy będą to same kalie czy połączone z eustomami. Kolor - różowy. Mój mąż będzie miał garnitur koloru stalowego