KITEK280
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KITEK280
-
U mnie to tak: wyjeżdżają, nie mają kasy,jadą na drogie wczasy i przez to nie mają kasy, mają inne wesele, nie dostaną urlopu, źle się czują (starsi). Przeróżne te tłumaczenia są.
-
Aloiw22 Ja pobiję: 16 dorosłych odmówiło i 16 się zastanawia (na 80% też odmówią); czyli w sumie 32 osoby.
-
Nelka26 To u mnie z gośćmi tak samo. Napisane na zaproszeniu, na ślubnej stronie www. formularz do potwierdzeń i jeszcze inne udogodnienia. I co? Sami musimy dzwonić i pytać. Ręce opadają! Te ostatnie zaproszenia (dla tych z listy rezerwowej) to już nawet nie dawaliśmy z dopiskiem R.S.V.P. Po co? Jak i tak trzeba samemu się dopytywać.
-
MONGRANA Dlatego chcę najpierw zobaczyć \"z czym się to je\" a dopiero potem zdecyduję, czy będą latarnie czy coś innego. A na weselu będzie 5 strażaków (gości), niedaleko sali jest strażnica więc w razie pożaru ekipa jest. Wokół sali to jest mało zabudowań, z tej strony co to będziemy puszczać, to są tylko pola i jeziora. Mam nadzieję, że nic złego się nie wydarzy, wolę o tym nie myśleć. Ja trochę nie w temacie, jeśli chodzi o repertuar., nie wiem o co chodzi ale mój "repertuar" mam umieszczony (tylko tytuły) na tej stronce: http://www.mariolaimarianweselny.blox.pl/
-
J atak na chwilę. ALOIW Odpiszę Ci w przyszłym tygodniu, bo teraz u mnie z czasem ciężko. OK? MOON Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - wspomnisz moje słowa. MONIEKMM Myśmy dali przy spisywaniu protokołu kasę - 50zł. Też nie lubię spowiedzi. Zapowiedzi od razu przy protokole \"załatwiliśmy\". AGATI22 Moi rodzice i teściowa nie żyją. Nie robi podziękowań, a na cmentarz pojedziemy w inny dzień. Nie wyobrażam sobie w dniu ślubu iść na cmentarz jakoś. Ogólnie wizyta na cmentarzu mnei straszenie dołuje, więc wolę to zostawić na inny dzień. Poza tym na cmentarz do moich rodziców mam 100km, więc nawet nierealne byłoby tam jechac w tym dniu. Z rzeczy załatwionych: - kwartet smyczkowy potwierdzony - zamówiony makijaż próbny na - 03.07 - zmieniłam bolerko w salonie z rękawa 3/4 na długi rozszerzany - zamówiłam sobie białe buty na lato - zamówiłam na allegro \"latarnie do nieba\", na razie tylko 2 szt., na próbę. - umówiłam się do dentysty, muszę zrobić koronę na jedynkę - zaś 1 tyś se pójdzie. Kolejne rzeczy do załatwienia w piątek. U mnie coś tam się wypogadza. W KOŃCU.Ileż może lać? Od tego deszczu to już mnie strasznie łeb boli i jestem jakaś taka poddenerwowana.
-
Monika To u mnei podobnie, jak rezerwowaliśmy salę to gadaliśmy wszystkim, ze tego i tego będziemy miec wesele. To tak było ponad 1,5 roku temu (bo w styczniu 2008), specjalnie żeby wszyscy mogli sobie zaplanować urlopy itd. A tu klops, ten nie może przyjechać, ten wyjeżdża. Normalnie obłęd. Eh! Dagaa Jeśli to Cię pocieszy, to wyobraź sobie, że z mojej strony będą tylko 2 osoby (z rodziny). Więc super. Smutne to, ale dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja mam problemowych gości. Ja to już przestałam się nimi przejmować. Ważne, że my, młoda para, będziemy się dobrze bawić, a innych mam gdzieś, tak jak oni mnie.
-
Aloiw22 Jak chcesz o coś zapytać, to pisz:) Ina1984 My nie robimy poprawin, więc problem z głowy. Chciałabym miec małe piersi. Wierz mi, rozmiar D/E jest b. b. uciążliwy.
-
Co do kwiatów to cantedeski i róże to najpopularniejsze kwiaty na ślub. W zeszłym roku na 5 ślubów tylko 2 panny miały róże, a 3 cantedeski. Mnie się b. podobają, i nie kojarzą mi się pogrzebowo. Pogoda też mnie dobija. Już 5 dzień leje. Pranie nie chce schnąc, trzeba w piecu palić. U mnie dziś rano było 11C. Ja tez czytałam, ze czerwiec miał być najgorętszym miesiącem lata. I jakoś się to nie sprawdziło. Nie myślę o pogodzie na sierpień. Co do autka : czarny citroen retro, a potem przesiadka do bryczki i na dziedziniec zamku wjedziemy sobie innym pojazdem. A ja jestem opalona naturalni:). Teraz tylko ze 2-3 razy do solarium na 5mnutek żeby podtrzymać efekt:) Ina1984 Moje namiary na NK http://nasza-klasa.pl/card/2423390/d9e4e03e9e
-
Joostynka Widzę, że u Ciebie plany wakacyjne też co chwila się zmieniają jak u mnie. Tez nie mogę się doczekać bardziej wyjazdu niż wesela. A tak poza tym to znalazłam taką podświetlaną figurkę \"na tort\". Nawet są tańsze, niż w firmie, w której zmawiam podświetlane patery. http://www.allegro.pl/item666159192_nowosc_podswietlane_podziekowania.html Zastanawiam się czy wziąć gołębie czy serce, ale chyba wezmę gołębie ze złotym światełkiem. Będą tam nasze imiona i data ślubu.
-
Dagaa To u mnie będzie jedna dziewczyna w 5 miesiącu ciąży i jakoś nie ma problemu. Pytałam się, czy na pewno przyjdą, skoro ono jest w ciąży, powiedzieli że tak. Przecież nie trzeba szaleć, można posiedzieć, pogadać z kimś. Po prostu być z młodą parą. Przykre to jest, jak tak ludzie odmawiają. Mnie wczoraj znowu 2 osoby odmówiły, tzn. jeszcze się zastanawiają, ale raczej ich nie będzie. I tego odmawiania mam dosyć(już 20 osób nam odmówiło), bo w sumie wesele jest dla gości głównie. Ale trudno, prosić się nie będę. Tak to nie chcą przyjść, ale z ciekawości do kościoła to pewnie przylecą i potem się będą pytać o film, o fotki. Ale figa, kto nie przyjdzie na wesele fotek i filmiku nie zobaczy. Jetem wredna pod tym względem.
-
MONGRANA My mamy wygrawerowane nasze imiona i serduszko. JOOSTYNKA1985 My pojedziemy na 2 tyg. Tydzień to jest b. malutko. Tzn. jak chcesz się opalać i łazić po okolicy to tydzień starczy, ale jak chcecie jechać gdzieś dalej na jakiś fakultet to tydzień szybciutko zleci.Na tydzień byliśmy w tej Bułgarii i czas zleciał nie wiadomo kiedy. Agnieshla82 Mojej chrzestnej też na weselu nie będzie:( Co do figurki na tort to ja chyba (w przyszłym tyg. będę wiedziała na pewno), będę miała indywidualnie zaprojektowaną. Będzie albo serduszko albo romb (raczej romb), z naszymi imionami i będzie to dodatkowo podświetlone. Najpierw miało być bez figurki, bo większość to wygląda tandetnie, albo są takie malutkie, że ledwo to widać. Te co mi się podobały to koszmarnie drogie są, około 200zł. A ja za tą podświetlaną dam około 150zł. Niestety nie mam fotki, żeby pokazać jak to będzie wyglądało.
-
Już jestem. Teraz muszę nadrobić to co tu naskrobałyście, a nie mam na razie głowy do ślubnych spraw. Wyjazd w miarę udany. W miarę, bo oczywiście przez klimatyzację jestem przeziębiona, spaliłam sobie ramiona (wzięłam krem z filtrem 20, a mogłam, tak jak zamierzałam wziąć 30), teraz na razie solarium odpada, muszę wyleczyć tę spaleniznę. brr...:( Trochę odpoczęliśmy, nie gadałam wogóle o ślubie i weselu. Mieliśmy problem z powrotem z lotniska, bo nikt nie mógł nas odebrać i musieliśmy sami dojechać do domku. Dojechać z lotniska do centrum graniczy z cudem. Autobus jedzie raz na 1,5h, a taksówkarz zażyczył sobie 160zł !!!!!!!!! (a 80zł daliśmy za cała podróż do domu-ze 100km, za 2 os. ). Następnym razem zostawimy autko na parkingu przy lotnisku, zapłacimy 100-150zł za 2tyg. i będzie spokój i nie trzeba się nikogo prosić żeby nas zawiózł i przywiózł. Za to pojawił się pomysł, żeby w \"podróż poślubną\" zamiast do Turcji wybrać się do Egiptu. Hmm, trudna decyzja:)
-
Agnieshka 1,80 to b. drogo. Ja płacę 0,90gr
-
Agnieshka Te kosmetyki od solarium to się w sumie nie opłacają, tak jak piszę Joostynka. Szkoda kasy to raz, dwa to ja już Joostynka wspomniała, trzeba się równomiernie tym posmarować, żeby nie było plam. Zwykłe kosmetyki do opalania absolutnie nie nadają się do solarium. Znamiona trzeba zakryć, a jak masz ich dużo i b. jasna karnację, o lepiej z solarium zrezygnować. Betatka Zaświadczenie o bierzmowaniu też trzeba. Za tydzień w środę jedziemy po garnitur, może buty da się kupić. Ja muszę iść do salonu sukien (bo muszę parę rzeczy pozmieniać, a wolę osobiście niż przez tel.) i zamówić sobie białe buty na lato. A jutro lecimy do Bułgarii :) Wreszcie tydzień odpoczynku:)
-
Eliana To u mnie ceny są w granicach 80-120zł (zależy co po mikroderabrazji jest czy kwasy, czy maseczki itd. itp.) To u mnie podejrzane są ceny poniżej 60zł (bo tez z takimi cenami się spotkałam). Ale też, ja mieszkam w małej miejscowości, może dlatego takie ceny? U nas przy protokole od razu się załatwiało zapowiedzi.
-
Eliana 200zł za mikrodrmabrazję, to strasznie dużo. Ja płacę razem z 2 maseczkami 90zł. Za ten peeling migdałowy płaciłam 70zł. 2 lata temu chodziłam do innego salonu i tam za mikrodermabrazję + kwasy AHA płaciłam 120zł.
-
MONIKA1985 Przyzwyczaisz się do pazurków, najgorzej na początku. Ja jutro idę na pazurki:) Co do kosmetyczki, to czemu miałabyś wyjść na debila? Nie trzeba się na wszytskim znac, komsetyczka jest od tego, żeby Ci doradzic najlepszy zabieg. Idź, powiedz, że chciałabyś poprawić stan cery, ale nie wiesz co będzie najlepsze bo się na tych wszytskich zabiegach nie znasz. A ja osobiście oczyszczania nie polecam, tym bardziej, jak ktoś nie ma widocznie rozszerzonych porów. Poprawa jest chwilowa, ale potem jest gorzej niż było. Teraz to się od oczyszczania twarzy odchodzi. Ja nic nie doradzę bo nie wiem, jaki masz rodzaj cery. Tak, jak piszę, najlepiej niech kosmetyczka oceni, co będzie najlepsze dla Ciebie.
-
Ja na leżącym to ostatnio byłam chyba 2 lata temu. Cały czas chodzę na stojące. Fajnie opala, nie ma tak, że jest białe pod pachami. Dla mnei jedyny minus stojących jest to, że nie można wyłączyć lamp na twarz, bo za bardzo pyszczka opalać nie mogę na solarium, ale to przeważnie się czymś zakrywam. No i trzeba stac cały czas - czasem się nie chce. U mnie jest 90gr/min normalne stojące. Te wibrujące to było po 1,20/min. I to ceny w takich dobrych salonach. W takich mniej fajnych, ze starymi łóżkami to jest po 70,80gr/min. 1,50/min - to strasznie drogo.
-
Oj! Najgorzej, jak ktoś zaczyna wtrącać, a większość rzeczy już ustalone. Moje zdanie jest takie - trzymać się swojego i nie dać się. Aicha_81 to solarium - żadna rewelacja. Stoi się na takiej platformie, która wibruje. Wibracje odczuwa się tak do kolan (ja najbardziej czułam na łydkach). Fajna nowinka, ale z tym efektem antycellulitowym, odchudzającym itd. itp to bym mocno polemizowała. To tak jak się pojawiły solarium SPA, te z mgiełką i aromaterapią - też niby było, że to zamiast SPA, że ekstra relaks. Też mam dni, że chcę to całe wesele odwołać. U mnie jest strasznie zimno. Tak wymarzłam dzisiaj, że szok. Dziś jeszcze poradnia. Nie chce mi się tam iść, najchętniej poszłabym spać. Jutro idę robić pazurki (na wyjazd), a potem pierwsza przymiarka.
-
MONIKA1985 To nie byliście umówieni wcześniej na ten protokół? To jednak trochę czasu trwa. 8sierpnia2009 My mamy jutro kolejne spotkanie w poradni, potem we wtorek i koniec z tym. Byłam na tym wibrującym solarium - żadna rewelacja. Przereklamowane. Jednak będę chodzić tam, gdzie zawsze. A jutro fryzjer:)
-
Wczoraj była poradnia. Godzinka i do domu. Myślałam, ze będzie gorzej, ale da się przeżyć. Dziś idę na solarium wibrujące ciekawe co to za cudo. A jutro do fryzjera na farbowanie włosków.
-
Aicha_81 Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama jeśli chodzi o gości i suknię. Jejku! jak mi się nic nie chce. U mnei pogoda najgorsza dla mnei: zachmurzone, za chwilę słońca, zaś się chmurzy i zaś słońce. Już mnie głowa boli. Miałam iść na basen, ale chyba nie pójdę. Zimno mi, spać mi się chce, ruszyć z domku mi się nie chce, mięśnie mnie bolą. Mam nadzieję, że nie bierze mnie jakieś choróbsko (bo za tydzień wyjazd na długi weekend)
-
My mamy dziś poradnię. A tak mi się nie chce tam iść. U mnie pogoda dalej \"śpiąca\". Nic mi się nie chce. Na solarium może jutro pójdę, bo u nas jest nowość, jakieś solarium wibrujące i trzeba przetestować co to za wynalazek. W czwartek do fryzjera.
-
Joostynka GRATULUJĘ :)
-
Betatka Jak pisałaś o tej swojej naczelniczce to śmiać mi się chciało, bo ja też podobnie jak ona, uznałam, że brakuje mi słońca i muszę wypocząć i mój zarezerwował wycieczkę do Bułgarii (właśnie w czasie tego długiego weekendu). A tak naprawdę, to pisałam Wam, że nie udało nam się jechać na te kilkudniowe wycieczki podczas długich weekendów, więc przeglądając oferty, to uznaliśmy, że najbardziej opłaca się jechać na tydzień gdzieś niż na 3 dni. 10.06 lecimy do Bułgarii (płaciliśmy 700zł od osoby z last minute) . Już się nie mogę doczekać. Co do gorsetu, tak jest on lekko modelujący. Jutro idę w nim na imprezę, muszę go \"sprawdzić\" za wczasu. Jak w nim będzie niewygodnie czy coś, to jeszcze będę miała czas pomyśleć nad czymś innym. Na pewno wykorzystam go w Bułgarii. Jeżeli chodzi o taką bieliznę korygującą, to lepiej jej nie ubierać codziennie. Nie jest to zbyt zdrowe podobno.