Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jeanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jeanka

  1. Witam! To ja. Mam wakacje! Zdałam na 4! Wśród gąszcza ocen niedostatecznych uważam, że to REWELACJA! Ale się chwalę... ale się po prostu cieszę :) Kobietki... widząc waszą rozmowę przed północą i analizując własne życie, mówię od siebie: NIE MA CO SIĘ SPIESZYĆ do zamążpójścia. (odradzam to nawet mojej przyszłej szwagierce wiedząc jaki jest mój brat...) Nie ma co się spieszyć do tego kieratu. Lepiej z uwagą poznawać ludzi i trafić na swojego :) Czasem jest tak, że niestety świadomie godzimy się na niszczenie swojego \"ja\" w imię wyższych racji bycia z drugą osobą, ale po jakimś czasie stwierdzamy, że kompletnie nie było warto i tak nie można - dusimy się w obcej skórze... (to z autopsji) Nic na siłę. Nic z klapkami na oczach. Ale to każdego własna ścieżka... Ja wam życzę prawdziwej miłości - miłości akceptującej was takimi jakimi jesteście :)
  2. Witam i znikam. Późno. Oczy się kleją. Cały dzień czekałam za wynikami ostatniego egzaminu i... wykładowca lubi chyba trzymać ludzi w napięciu... nie doczekałam się. Dla wszystkich obecnych
  3. Nie płaczę więc po odejściu osób. Łączę się z nimi w myślach i sądzę, że są w nowym świecie szczęśliwe. Wszyscy pędzimy właśnie TAM - w stronę nieuchronności. Tylko dlaczego nie umiemy żyć w spokoju, ciszy, radości?
  4. Każdy kawałek życia jest Twój. Łap każdą chwilę i czuj się szczęśliwy. Stawiając bosą stopę na dywanie, poczuj, że jesteś, że czujesz pod stopami przyjemną miękkość. Posłuchaj ptaki - możesz je słyszeć - to jest przyjemne. Jest wiele takich chwil w życiu. A my widzimy tylko szarość dnia... dlaczego? Myślę, że w życiu Agaty było wiele pięknych chwil, które gdzieś w sobie zatrzymała... Myślę, że płakała ze szczęścia widząc swoją córeczkę... Kiedyś po śmierci mojej babuni miałam sen. Widziałam ją szczęśliwą przy stole w towarzystwie wielu ludzi. Włosy miała zaplecione w warkocze. Jak opowiedziałam sen mojej mamie, to zaszokowana powiedziała mi, że babcia uwielbiała nosić warkocze, nawet je dopinała... ja o tym nigdy nie słyszałam... Drugi sen, który ma dla mnie ogromne znaczenie, to sen o Aniołach Śmierci. Był bardzo realistyczny. Wierzę, że jest coś jeszcze poza naszą marną egzystencją tutaj... Jeśli utracę kiedyś tą wiarę - oszaleję...
  5. Ale się u stron narobiło... no, no :) Przybyłam \"cześć\" powiedzieć i też się za sprzątanie zabieram. Pralka się zepsuła - w rękach muszę ciuchy prać... Pa
  6. No tak Graf - trzeba się zastanowić...
  7. ..w ciszy i spokoju, nie zakłócając rozmów trwających poza mną - znikam, niczym mgła o poranku... pa
  8. Tak. Moje też się kończy.
  9. No tak... Laleka za to - to prawdziwa kobieta w 100% Też kiedyś taka byłam... delikatna, zwiewna, z trzepoczącymi rzęsami... heh... życie mnie troszkę wyprostowało, a szczególnie faceci... :(
  10. To jestem 120% człowieka? ;)
  11. Tentamten hmmm.... fakt - ostatno wymieniłam umywalkę, wytapetowałam korytarz... to ja zabieram 20% z jednego faceta, ale 100% kobiety też we mnie siedzi ;)
  12. Graf to on - pisze, ze najstarszy stażem.
  13. No tak... piwo i stres ze mnie wyłazi... ;) Oczywiście miało być Zielonafasolko :)
  14. Zielaona fasolka na pewno pasuje ci ten turkusowy? ;) Ostatnio mówiono mi, ze do zielonego nie pasuje ;)
  15. Aaaa! A słyszeliście o Zingaro?? Teatrze koni? Byłam w czwartek.
  16. zielonafasolka ja jutro jadę. I na red bulla zajrzę :) jutro na Malcie
  17. Nie wiem, czy jest co gratulować. Na finansach międzynarodowych dał czadu... Wielu wyszło oddając puste kartki. A ja jak zwykle zakręcona, muszę wyłączyć myślenie. Im więcej myślę, tym więcej błędów znajduję... :( Ale tak czy siak - do września mam wolne :)
  18. Lalelka - jeszcze pół roku... :( ale jak sobie przypomnę początek i trzy lata przede mną - to teraz jest już wielki sukces i ulga :)
  19. Witajcie :) to ja... zmęczona i styrana po ostatnim (nie wiem czy zdanym) egzaminie... Widzę nowe twarze ;) i znowu łapiącego okazję TenTamtego ;) Czyżby następna potencjalna miłość? ;) Pozdrowionka znad piwka :) (po tylu stresach chyba jedno mogę?)
  20. A ja dziękuję za życzenia - bo mamuśką jestem i... Życzę wszystkim mamom, żeby ich dzieci były najlepsze na świecie i żeby mamy zawsze miały satysfakcję ze swojego trudu urodzenia i wychowania potomstwa :) Tak jak ja :)))
  21. Ale czadu dałam... Jak zasnęłam, to mąż z synem wrócili i wszystko było by ok, tylko klucz w drzwiach przekręciłam i w drzwiach go zostawiłam... Tak twardo zasnęłam, że dobijali się 20 minut. Mąż drzwi chciał już wyważyć... na szczęście się wreszcie obudziłam... :P
  22. Nie... ja zawsze się lituję. I to mnie gubi :(
  23. Chyba muszę kończyć. Koszatniczki mi dają znak (fajne stworzonka - prawie jak piesek), że wróg niedaleko... idę się zagrzebać w łóżku. Przy okazji się prześpię.
×