katarzynac

L-karnitynę podobno można stosować,ale trzeba przy tym mieć duży wysiłek fizyczny,inaczej branie jej jest bezsensowne

Co do libido,to mnie spadło...nie mam ochoty.Może przez to że od jakiegoś czasu nie mam \"drugiej połówki\"i się wyciszyłam?Po tych tabl jeszcze bardziej jestem \"uśpiona\" Melfi bardzo ładnie opisałaś działanie zelki,odn serotoniny itd.Myślę że każdy pojął o co chodzi bo ulotki niestety przeważnie napisane są medycznym żargonem,zrozumiałym dla nielicznych:-) U mnie nadal nikt nie widzi że schudłam:-( nie,sorry córcia zauważyła:-)chociaż ona jedna...

LU78 jak widzisz niektóre z nas przerywają codzienne branie zeliksy.Nie wiem czy to jest szkodliwe,na logikę to chyba nie?Chociaż jeśli np.przez miesiąc organizm dostawał codziennie porcję leku,który np.podnosi ciśnienie,przyzwyczajał się do niego-to z chwilą kiedy go nie weżmiesz może to być w jakiś sposób dla niego szokiem.Ja nie biorąc zeli przez 3 dni nie czułam różnicy,ale może to zależy od organizmu.Bo ja nie mam od początku praktycznie żadnych skutków ubocznych,nawet nie mam większego pragnienia.Poza tym ja od początku biorę zelę 10mg i chyba bałabym się brać 15 mg.Branie 10mg po zażywaniu 15 mg ma sens jeśli przy większej dawce tego leku są zbyt duże działania niepożądane,ale czy będzie 10mg skuteczna?To wszystko zależy od organizmu.Każda z nas reaguje na ten lek indywidualnie.Radzę nie opierać się na odczuciach innych tylko spróbować samemu.A czy meridia jest lepsza od zeliksy?Skład jest podobno identyczny,tylko meridia pojawiła się jako pierwsza na rynku i firma ,która ją produkuje na początku jako jedyna miała na nią patent.Cofnij się do samego początku Kafeterii,tam jest wszystko opisane. Ja się dziś zważyłam po 3 dniach niebrania zeli i używania sobie z browarkami.Waga ta sama,95 kg:-)całe szczęście że nie więcej.Chociaż gdybym nie piła tych wstrętnych piw to może była by mniejsza Co do piwka,alkohol sam w sobie jest kaloryczny ale szybko zamienia się w organiźmie w energię,organizm szybko go zamienia w ciepło.Najgorsze jego działanie to wzrost apetytu,czyli jeśli sobie walniesz 2 browarki zamiast kolacji to świat się nie zawali,gorzej gdy jeszcze do tego się najemy.Ja właśnie tym sposobem doprowadziłam się do 105kg!Oczywiście nie codziennie,ale 1 w tyg,1 na 2 tyg można sobie pozwolić na piweczko.I NIE JEść PO TYM!!I lepiej nie brać w tym dniu zeliksy.Pozdrawiam Was wszystkie:-)

A ja 3 dni nie brałam zelki bo piłam alkohol-3 4 piwka dziennie:-(Dziś wzięłam tabletkę po tej przerwie i cały dzień było mi niedobrze,mdliło mnie na widok jedzenia.Mam doła bo wczoraj miałam wpadkę \"jedzeniową\"Nie dość że chlałam browce to jeszcze o 22 się nażarłam!!!!!!!Dziś przez to bałam się wejść na wagę,a zawsze ważę się w niedzielę:-(boję się że przez to mogłam przytyć i zaprzepaścić swoje rezultaty!Dość tego!Od jutra się pilnuję i nie chlam tych wstrętnych browarów.A ta przerwa w braniu zeli chyba nie zaszkodziła,dziś jak wzięłam tabl to rzeczywiście czułam jej działanie.POZDRAWIAM

Dzięki serdeczne mój młodszy klonie:-)

Magdalka zajebiście zrzuciłaś!Jest mega różnica!Tylko nie zaprzepaść tego bo trochę za szybko zjechałaś z wagi.Ja w sumie też,ale u mnie tylko -aż?-10 kg w miesiąc Od paru dni nie biorę zelki,mam całe op.ale piję piwko i nie wiem jak to zadziała.zobaczymy,jutro wezmę tabl i nie tykam alkoholu

Angelika masz strasznie podobną buzię do mnie!Tylko ja jestem już stara rura,33 l,ale jak patrzę na Ciebie to jak bym widziała siebie hi hi.Zobaczysz,jak troszkę zrzucisz to nie będziesz w stanie się opędzić od chłopaków.Nie załamuj się dziecino,ładnie wyglądasz,szkoda życia na deprechy:-)