Imie_deszczu

Tulipanka2007- kochana...nie widze przyszlosci dla tego zwiazku:/ chlopak prawdopodobnie jest wobec Ciebie nieuczciwy...jednak przede wszystkim powinnas doprowadzic do spotkania...musicie koniecznie ze soba powaznie porozmawiac...pozdrawiam

Enigmaaaaaaaaaaaaaaa- okres stagnacji powinien sie skonczyc wraz z wyjazdem, na ktory niedlugo wyjedziecie:) pozdrawiam:)

LaPasion- kochana, bedzie z tym sporo trudnosci... jednak szansa jest zawsze:) nie takie cuda medycyna widziala!:) pozdrawiam:)

basik1130- kochana, staraj sie, ale tylko jesli widzisz, ze on robi to samo...jesli nadal bedzie postepowal tak, jak przedtem, powinnas pomyslec o rozstaniu...pozdrawiam

psotka_25- 1. powinnas poszukac czegos nowego, tym bardziej, ze niedaleko Ciebie ktos poszukuje pracownika takiego jak Ty:) 2. bedziecie ze soba, ale nie bedzie to dlugotrwala znajomosc... 3. zmienisz adres zamieszkania, ale prawdopodobnie na poczatku przyszlego roku 4. nie widze wiekszych zmian... prawdopodobnie czeka Cie jakies spotkanie poa latach:) pozdrawiam

Pierwsze promienie lata- kochana, on mi wyglada na osobe dosc dumną i sporo Cie bedzie kosztowac zycie z nim:) jednak kochacie sie i wszystko uda Wam sie pokonac... wkrotce dowiesz sie jakiejs bardzo pozytywnej rzeczy na jego temat... on Cie bardzo kocha, mimo, ze czasami naprawde nie umiecie sie porozumiec...pozdrawiam:)

no kurde- ehh...kochana, wyglada na to, ze tego mezczyzne sporo jeszcze wiaze z przeszloscia... powinnas sobie z nim dac spokoj, bo bedziesz przez niego cierpiec... pozdrawiam

123aaa- tak, zdasz za pierwszym razem:) pozdrawiam:)

raz dwa trzy- kochana, owszem- bedziecie... jednak nie bedzie to trwalo dlugo... roznicie sie swiatopogladem... pozdrawiam

DADADAAA- klocicie sie bo oboje macie dosc silne osobowosci... jednak nie powinnas sie martwic, Twoj partner Cie kocha, choc czasami robi Ci na zlosc... powinniscie wiecej czasu spedzac ze soba, wiecej rozmawiac... pozdrawiam:)

Piotr 1976 - do nowego domu wprowadzicie sie prawdopodobnie za 2 lata... nowego mieszkania nie widze... pozdrawiam:)

Smochiesss- kochana, zawsze warto czekac na prawdziwa milosc... z tamtym bedziesz miec troche problemow, ale go kochasz i wszystko powinno sie w koncu ulozyc... sluchaj swojego serca... pozdrawiam

znowu ja proszę- moja droga, on sie o tym nie dowie, choc bedzie cos podejrzewal... ciezko Ci bedzie z tym brzemieniem...pozdrawiam

znowu ja proszę- Kasiu, uda Ci sie zdac za drugim razem, tylko staraj sie az tak tym nie stresowac... pozdrawiam:)

olkkkkkka- podczas wakacji nie wydarzy sie nic szczegolnego... troche wyjazdow, troche pracy... jesli masz corke, uwazaj na nia... pozdrawiam:)

KROPA36- tak, prawdopodobnie za 2 lata:) pozdrawiam:)

anioł1981- prace znajdziesz, ale nie taka, ktorej bys oczekiwala... pozdrawiam

Viola Praca....- kochana, owszem, znajdziesz prace, choc nie bedzie to ta, ktorej bys najbardziej oczekiwala...jednak w koncu zrozumiesz, ze podjecie jej to byla dobra decyzja. pozdrawiam:)

przyszłość czy istnieje- moja droga, karty nie mowia nic na temat tego, co ona dokladnie przeszla... wiadomo tylko, ze wiele przeszla pod wzgledem emocjonalnym... dziewczyna bardzo kocha tego mezczyzne i on ja rowniez... za 3 lata beda miec pierwsze dziecko prawdopodobnie... pozdrawiam

Goskaaa.80- kochana, tak, on Cie kocha i rzeczywiscie planuje Ci sie oswiadczyc... ale to dopiero za jakis rok:) pozdrawiam:)

przyszłość czy istnieje- dziewczyna prawdopodobnie miala jakies powazne problemy zdrowotne w przeszlosci...ten chlopak ja bardzo kocha i prawdopodobnie beda ze soba bardzo dlugo...pozdrawiam

czekając na cud- kochana, prawdopodobnie polowa przyszlego roku:) urodzisz sliczna dziewczynke:) pozdrawiam:)

Zu2ia- owszem, zostanie w Koszalinie...jesli chodzi o Was, on prawdopodobnie uwaza cie tylko za przyjaciolke... nie widze miedzy Wami wspolnej przyszlosci niestety:/ ale w Twoim zyciu niedklugo pojawi sie ktos, dzieki komu zapomnisz o tym przyjacielu:) moze niepozorny, ale za to bedzie Cie kochal szalenczo:) pozdrawiam:)

zalamana57- potrzebuje bardziej konkretnego pytania...

viktorianka- tak, wyjdziesz za niego za maz... drugiego dziecka na razie nie widze...pozdrawiam