Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asz

  1. Haydi z tymi kubusiami to uważaj żeby nie przesadzic kochana bo marchwiowe soczki bardzo mocno obciążają wątrobę. Z drugiej strony te kubusie to mają więcej dyni zmiksowanej niż marchewki czy owoców. Tak powiedział pediatra mojej siostrzenicy.Najlepiej to samemu sokowirówką zrobic ale wiem że to już niestety uciążliwe.
  2. Witam moje dziewczynki.Nie było mnie długo bo od piątku była u nas moja siostrzenica. Ale był dzisiaj płacz jak odjeżdżała.Bidulka, dobrze Jej u ulubionej cioci. Tak mi jakoś lekko po tej wizycie. W nocy jak już Majeczka spała to tak sobie na nią patrzyłam i przypominałam sobie całe to 4-letnie piekło starań mojej siostry i całej naszej rodziny bo wszyscy żyliśmy tymi staraniami. No i tak sobie nagle pomyślałam że wydawało się już to niemożliwe że siostra zajdzie, wszyscy stracili nadzieję, a tu jednak JEST NASZ MAŁY ANIOŁECZEK. I zobaczycie dziewczyny z Nami będzie tak samo. Jednym zajmie to 4 m-ce a drugim 4 lata ale będziemy mamusiami. ZOBACZYCIE!!!
  3. Przypadkowo natknęłam się na wątek który mnie dotyczy, a mianowicie krótkie bardzo bolesne (ok 2-3 razy w trakcie miesiączki) skurcze odbytu. Myślałam że tylko mi się to zdarza a tu się okazuje że sporo dziewczyn to ma. No i się wystraszyłam bo wszędzie piszą że to jest objaw endometriozy, ale przypomniało mi się że przy okazji torbieli miałam robione CA 125 i wyszło w normie a więc chyba nie muszę się martwic. Ale przyznam Wam się że zimny pot mnie oblał przez moment. Moja koleżanka ma endometriozę i o dzidziusiu raczej mogą zapomniec a in vitro jest sprzeczne z ich przekonaniami. Czy któraś z Was ma takie skurcze?
  4. Właśnie trochę poszperałam w necie i raczej dziewczyny piszą że po laparoskopii dostały szybciej miesiączki. Nie natrafiłam na to żeby ktorejś się spóźnił.Ale po krio nadżerki też nikomu się spóźniła@ a mi tak. Ale jesteś na dobrej drodze.Trzymam kciuki.
  5. No Kate, to już wiadomo od kogo się \"zaraziłaś\". Chyba i ja muszę dorwac jakąś ciężarną....Z Tą pracą to Cię rozumiem. Człowiek by chciał byc w ciąży, ale te sprawy zawodowe też by się chciało miec poukładane. Ale przecież dzidzia jest naj naj najważnejsza. Ja sama czekam ze zmianą pracy bo jednak nie chciałabym zmienic i zaraz byc w ciąży, tylko szkoda że to już trwa tyle czasu. Paula życzę żeby @ nie przyszła. Śmaic mi się chce bo tak sobie próbujesz wmówic że to nie ciąża ale pewnie w główce aż paruje od tych myśli. Skąd ja o znam.... Joasiu zrób test, KONIECZNIE. Przypominam że już kiedyś namówiłyśmy na test jedną szczęściarę.... Ja w poniedziałek idę do lekarza z wynikami i pewnie się zacznie moja przygoda z bromergonem. Już się boję.A mąż powtarza badania i znowu nam trochę umkną dni płodne. BUZIACZKI!!!
  6. Angelika, moja siostra miała laparoskopię. Nie pamiętam co jej się działo po niej, ale dopytam jutro to Ci napiszę. Wiem tylko że miała laparoskopię po prawie 4 latach starań i niedługo po niej zaszła w ciążę, a więc może coś w tym jest. Nigdy tego nie wiązaliśmy razem. Bardziej opieraliśmy się na teorii, że psychicznie sobie odpuściła, bo w m-cu w którym zaszła zapisali się na in vitro. Milka, bardzo mi przykro że to jednak @.To w sumie ile teraz trwał Twój cykl z tym opóźnieniem? Mella bardzo romantyczny ten Twój kochany, tylko pozazdrościc... Paula współczuję tej alergii. Ja o dziwo mam spokój.
  7. Witam dziewczynki. Joanno to nie jest tak że poniżej roku nie chcą leczyc, ale wydaje mi się, że nie trktują wtedy zupełnie poważnie problemu. Milka, tak jak pisały dziewczyny , śluz i na @ i na ciążę. Jeśli to @ to sprawa wyjaśni się dzisiaj i jeśli ciąża to chyba też, jeżeli odbierzesz wyniki bety. Kate, nareszcie skończą się Twoje męczarnie związane z czekaniem na wizytę. Jeszcze godzinka i będziesz spokojna. Uczuciowa, Kate dała Ci się świetną radę, a ja bym dołożyła jeszcze romantyczną kolację z winkiem i świecami. A jeśli to nie pomoże to może warto się zgłosic na wizytę u jakiegoś seksuologa, bo dla mnie to ma jakieś podłoże psychologiczne. Ja też z mężem kochałam się w ten sposób przez prawie 3 lata, a jak zaczęły się staranka to cieszył się jak dzieciak że wreszcie będzie \"normalnie\".Będzie dobrze, może poprostu musicie wyluzowac. Jak się okazuje to nie tylko kobietom natura płata figle gdy jest silna chęc posiadania dziecka.
  8. Jagoda nie martw się na zapas. Niektórym z nas zajmuje to 5 lat, a niektórym 5 m-cy. Wiem że jesteś przerażona, ale pomyśl, że tu piszą dziewczyny, które mają problemy z poczęciem dzidziusia, ale takich co bez problemu zachodzą jest jednak więcej.Nie denerwuj się bez powodu bo jak zaczniesz myślec negatrywnie to przyciągniesz do siebie to co złe.
  9. No tak Angelika, po roku ale kto powiedział że trzeba im mówic prawdę? Ja trochę miesięcy dodałam bo bałam się że jeszcze każe mi czekac. Ale z drugiej strony badania po 3-6 cyklach to chyba trochę za wcześnie. Uwierzcie mi ż e dopiero jak się zacznie badania to zaczyna się karuzela. No bo jak coś jest źle to niby znasz przyczynę ale się martwisz bo nie jesteście całkiem zdrowi. No a jak wszystko wychodzi ok to też się martwisz bo niby jest dobrze a ciąży nie ma. I tak źle i tak niedobrze.
  10. Żółwiku tak bardzo mi przykro, aż sie za Ciebie popłakałam, ale wiem że nawet w 10% nie jestem w stanie sobie wyobrazic co czujesz. Szanuję i rozumiem Twoją decyzję, chociaż przykro mi że Cię nie będzie z nami. U mnie samopoczucie dzisiaj tragiczne, jakaś smutna jestem i zła nie wiem na co. No i jeszcze ta wiadomośc od Żółwika mnie dobiła. Boże dlaczego na świecie jest tyle niesprawiedliwości? Czy My tak wiele chcemy od życia?
  11. Witam dziewczynki na moment bo pędzę na radę pedag. Angelika ja mam pasek już prawie miesiąc.Warto próbowac się modlic, przecież cuda się zdarzają. Karolina boska suknia, jak dla księżniczki. Ja dostałam od męża piękne kolczyki bo 10.06 mieliśmy 2 rocznicę ślubu. Kochany jest że pamiętał bo ja troszeczkę zapomniałam o rocznicy tzn przypomniało mi się rano. BUZIAKI dla wszystkich zmykam bo mnie dyr zabije.
  12. Angelika działaj działaj, oby mężuś zagrał dzisiaj tak jak Nasi. Ja przy najbliższej okazji Swojemu zaśpiewam: Maciej gola, Maciej gola, taka jest natury wola. Ale mnie dzisiaj gnie.. Za dużo pracy, a jutro jeszcze rada pedagogiczna pewnie z 5 godz.
  13. Witaj Joanno. Niestety jeden dzień spóźnienia to jeszcze za wcześnie żeby Ci gratulowac ale jesteś na dobrej drodze a więc kto wie...Zyczę Tobie i Wszystkim dziewczynom, żeby te obrzydłe małpisko nie przyszło (nienawidzę jej szczerze).
  14. Żółwiku, nie sądzę żeby upadek miał wpływ na betę. A tego lekarza nie słuchaj, oni lubią wyrażac swoje mądrości na głos bo im nie zależy, a czasami chodzi o jakąś drobnostkę którą my się przejmujemy i wyolbrzymiamy bo poprostu się martwimy.Będzie dobrze kochana, nie bądź smutna. Milka ale mi narobiłas ochoty na te pierogi...Pewnie nie możesz się doczekac badania?W Twojej sytuacji to cokolwiek by oznaczał brak @ to chce się wiedziec. Bo nadzieja jest i już po cichu się cieszysz, ale nie za głośno bo jeszcze nie potwierdzone. Zwariowac można. Buziaczki.
  15. Już jestem po \"ciężkim dniu\", ale okazało się że nie był taki zły. Ok 14 zaczął mnie bolec brzuch a więc wzięłam tabletkę i jazda na zajęcia. I do tej pory mam tylko plamienia choc zazwyczaj moja @ potrzebowała max 2 godz żeby się rozkręcic. Nic nie kumam. Widzę że Nasze forum cieszy się coraz większą popularnością. Nie dziwię się, ja odkąd zaczęłam pisac czuję się o niebo lepiej. A więc witam wszystkie nowe staraczki.
  16. Ja już się żegnam dzisiaj dziewczynki moje, bo jutro ciężki dzień. Nie dośc że rano mam zajęcia w przedszkolach (dzieciaki fiksują na koniec roku) to jeszcze później zajęcia z większymi do 20. A jeszcze żeby było mało to jutro @. Wesoły dzień będzie.. Milka głowa do góry, dopóki jej jeszcze nie ma to jesteś cały czas na właściwym torze. Bo ja tu już pisałam czarne scenariusze na Twój temat, a tu się okazuje że nie jest źle. DOBREJ NOCKI.
  17. Dzięki kochana, pamiętam o tym aż za dobrze.Na śluz wiem że Paula łyka wiesiołek , ja mam zamiar zacząc teraz
  18. Pauly, moja siostra miała to badanie, ponoc do najprzyjemniejszych nie należy.A mnie niebawem czeka to samo, chciałabym byc taka dzielna jak Ty. Kate GRAAAAAAAAATULACJE!!!!!
  19. Dziwczyny dobrze piszą, zrób test z krwi, napewno już pokaże
  20. No już moje kochane za Wami nie nadążam, tak podgoniłyście temat. Ja w niedzielę mam egzaminy a więc urwanie głowy. Paula akceptuję regulamin, dobrze wymyśliłaś. Karolinka, przygotowania do ślubu czas zacząc. To taki piękny dzień w życiu, zobaczysz. Kate29 daj się skusic na propozycję Melli25. Może mały teścik??? Dziewczyny co jest z tą Milką, czyżby nas opuściła w takim kuluminacyjnym momencie?Wiecie co, boję się że jednak dostała@ i teraz cierpi tak bardzo że nawet jej się nie chce pisac. Wiem że to taki czrny scenariusz ale już sama nie wiem co sądzic. Witam nowe dziewczynki. Całusy! Ja jutro powinnam dostac @ ale nie nastawiam się na nic bo przez te 4 dni wstrzemięźliwości przed badaniami męża trochę dni płodne nam koło nosa przeleciały.No cóż przynajmniej w tym m-cu mam luz i nie będę oglądac majtek co 5 min.
  21. Dobra za drugim razem był już zielony, przyłożyłam palec no i "jestem w ciąży". To było takie proste......ha ha ha.
  22. Witam serdecznie nowe dziewczynki. Paula nic nie rozumiem każą przyłożyc palec do zielonego kwadrata a jak weszłąm na tą stronę to już był czerwony od razu
  23. Kate, współczuję Ci, tej sytuacji z z opieką lekarską . Nie dziwię się że się denerwujesz, ale musisz myślec pozytywnie,wszystko będzie w porządku. Wogóle jak czytam te posty dziewczyn o opiece lekarskiej za granicą to dziękuję Bogu że jestem w Polsce. Lekarza mam na zawołanie, ale prywatnie bo na kasę chorych to też nie ma tu na co liczyc. I tak np. miałam torbiel 33mm i pani gin z przychodni nie widziała go nigdy chociaż chodziłam regularnie, a jak poszłam do kliniki to gin złapał się za głowę bo powiedział że go widac gołym okiem. Tylko koszta są zatrważające, za wszystko muszę płacic. Od marca wydałam już 1400zł i dopiero teraz dochodzimy do właściwego leczenia. Ale na starania akurat wydaję pieniądze lekką ręką, nic nie żałuję. Milka jakoś tak ucichłaś. Jak się wogóle czujesz?Czekamy na Twój wielki dzień testowania (15.06 o ile pamiętam) Nika777 głowa do góry, będzie dobrze. Ja też miewałam takie doły, ale jakoś ostatnio wyluzowałam (o ile można tu mówic o kompletnym luzie...:)
  24. Z tym mierzeniem temperatury to rzeczywiście tak jest że dowiadujesz się o owulacji po fakcie. I dlatego mierzenie jednego cyklu nic nie da, ale jak już pomierzy się kilka to poznajesz swój organizm na tyle, że doskonale wiesz kiedy będzie owulacja. No ale przy tym trzeba się trochę napracowac, testy są zdecydowanie wygodniejsze.
  25. Witam!Kate ciężko stwierdzic z tym testem, ale na pocieszenie napiszę Ci, że gdy ja robiłam testy to nawet po godzinie nie pojawiła się druga kreska a więc może od razu wskoczysz na górna częśc naszej tabelki. W końcu dwie minuty to nie wiele. A tak na marginesie to gdzie Ty kochana mieszkasz że zimno u Ciebie?
×