Sirusho
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sirusho
-
aaa i wczoraj Borys tez obudził się z płaczem z drzemki około 18:00 no masakra była też go nie mogłam uspokoić. Nasze dzieciaki chyba zaczynają mieć swoje pierwsze złe sny :( Ciekawe co takiemu małemu dziecku się śni...
-
beatkadr Borysek też ma stulejkę, tak bywa... nie jest to niczyja wina. My byliśmy u lekarki miesiąc temu to powiedziała ze do roku z siusiakiem nic nie można robić. Do roku może się to naprawić samo. Po roku trzeba iść na zabieg :/ U nas się to raczej nie naprawi skórka nam się obciąga może milimetr :/ Żal mi dzieciaków :( Coś im przy pędzelku będą robić skalpelem :S :( A mnie już z tego wszystkiego brzuch rozbolał (ałaaaaaaaaaaaaaaa boli łeeee, łeeee będe płakać za chwile :( ). Muszę mojemu małemu coś dać przeciwbólowego na noc bo marudny okrutnie przez tego drugiego zęba.
-
Dziewczyny brak mi słów :( Jestem zrozpaczona :( Nie dość ze Mikuś Madziuliny jest w szpitalu i spędzi w nim swoje urodziny... to jeszcze Madziulina dostała atak i prawdopodobnie będzie operowana :( Może się okazać że ma kamień w przewodzie żółciowym... Dziewczyny która wierząca to niech się pomodli za nich bo to jest straszna tragedia mama i dziecko w tym samym szpitalu leżą w urodziny dziecka :( Płakać mi się chcę ;(
-
Witka. Właśnie jem śniadanie :P Zupa ogórkowa z ryżem. Hehe ach te piloty :P Borysek natomiast jest kolekcjonerem okruchów z ziemii. Zamiatam i odkurzam często ale zawsze coś znajdzie. Widzę ze chce wkładać do buzi i mówie: Borysek co to? A on mi wtedy wyciąga rączkę i mi daje :D Też takie uczynne dziecko niby :P Taka sprzataczka nasza mała :P Ja mam dzień sprzątania i juz mi się chcę rzygać :P
-
Dziewczyny Mikołaj Madziulinki jest w szpitalu :( O 23:00 wczoraj zaczął się dusić i stracił przytomność :( Miał 40 stopni gorączki! Zabrało go pogotowie. O 6:00 znów się dusił :( Madzia pisze że już lepiej. Śpi bidulek... Czemu dzieci muszą tak cierpieć :(
-
Stawiam herbatkę (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Ja już od 6:00 na nogach. Miś Boryś mi taką niepodobną do niego pobudkę zafundował. Mąż śpi bo ma wolne dziś i cały następny tydzień. Niech sobie odeśpi bo on codziennie o 5:20 wstaje...
-
Jeny Pomi ale mieliście nockę... ale no bywa i tak :) Ale co z tego :D Potem dziecko się tak uśmiechnie ze się o tym wszystkim zapomina :) Idę spać. Borysek zasnął sam. Nawet nie pisnął. Położyłam go w łóżeczku a on pozycja na brzuch i kimano :D Teraz mamusia idzie zrobić to samo! Paaa
-
Witam dziewczęta. Niestety nie jestem w ciąży, test negatywny. Oczywiście nie zrażam się i próbujemy dalej :) To ze z pierwszym tak łatwo poszło nie znaczy że z drugim też tak będzie :) Co do pomarańczowego wpisu to no cóż... tak jak dziewczynki piszecie, każdy musi w swojej głowie ustalić czy może sobie pozwolić na jeszcze jedno dziecko czy nie. I tu wcale nie pieniądze są najważniejsze tylko miłość. To że nie jestem milionerką nie znaczy że nie mogę mieć dwójki czy trójki. Tak postanowiłam i tak będzie o ile los da :) Jeśli już tak pomarańczę bardzo interesuje moja pozycja społeczna to zapewniam ze mojemu dziecku niczego z rzeczy potrzebnych to szczęśliwego dzieciństwa nie zabraknie :) Madziulinka where are You ?? Pomi ja się własnie przymierzam obejrzec ten Klub Szalonych Dziewic, moze jutro coś czasu wykrzesam. Jeny padam z nóg... scigałam sie przed chwila z Boryskiem i jak tak dalej pójdzie to jakiś lekkoatleta z niego wyrośnie. No muszę jakimś cudem nagrać Wam jak Borysek się... podciąga :D Normalnie chwyta za łóżeczko najwyżej jak się da i się podciąga!!! Bueheheh no wygląda to komicznie. Borysek właśnie siedzi w wannie, dziś troche później tak wyszło :) Ide go umyć, balsamikowanie, papu i mam nadzieję że zaśnie bez problemu dziś bo drugi ząb nam idzie i trochę jest niespokojny. Pozdrawiam i życzę milusiego wieczorku :)
-
Joł mada faka elo :P Babki ja nie chcę broń Boziu zapeszać ale mam wszystkie objawy ciąży takie jak byłam z Boryskiem :P Normalnie masakra! Na zapachy jestem strasznie wyczulona, moje ulubiony perfum działają na mnie okropnie, normalnie odruch wymiotny mam. I mam takie ni to zgaga ni to niesmak no tak samo jak w tamtej ciąży. Jutro robię test to dam znać. Jeny oby były dwie kreski :)
-
Beatkadr wiesz ja nie miałam takie okresu żeby prowadzić małego za ręce, sporadycznie się to zdarzało bo on nie lubił. On wolał raczkować z prędkością światła :D Koleżanka dzis do mnie przyszła, jeszcze nie widziała jak Borysek chodzi. W szoku była hehe :)
-
Gall bejbe wszystkiego najlepszego dla PUCKI :) :) :) Zdrowia!!! Jeny już 24 tygodnie masz dzidzię w brzuchu ale fajnie :) To jest już spora dzidzia :D
-
Witka! Ja dziś zdycham z bólu... tak mnie jajniki nadupczają że szok :( Chciałam Wam powiedzieć że staramy się o drugiego dzidziusia :) Już zaczęliśmy wczoraj i mamy nadzieję że się uda i ze będzie dziewczynka :) Trzymajcie kciuki to na pewno się uda :) Miałam wątpliwości czy damy sobie radę ale stwierdziłam że wolę mieć od razu dwójkę niż za trzy czy pięć lat. Będą się fajnie chowały we dwójkę tak myślę. Jak postanowiłam tak czynię :) Małż zadowolony choć widzę że zastanawia się jak my sobie damy radę. Ja jestem pewna że będzie dobrze :) Jeny mama z tatą idą na jakąś imprezkę dziś i mama mnie poprosiła żebym mój popisowy sernik z rosą upiekła więc jak mały wstanie to przyjedzie do niego mój brat a ja idę po zakupki i będę pichcić :) Pozdro!
-
Witam :) Borysek śpi od godziny więc sobie odpoczywam :) Ghana sciagnij sobie taki program: Movie Player And Subtitles Editor. Według mnie jest najlepszy :) Dziękuje dziewczynki za miłe słowa o Borysku.
-
Hej. No rzeczywiście pustki u nas niezłe. Wiadomo weekend :) W dodatku walentynki i pewnie wszystkie w restauracjach albo sypialniach robią forum na listopad :) Paula jeny ja bym chyba też zawału dostała :( To musiało być straszne! Współczuję i mam nadzieję ze Twojemu skarbowi nic nie będzie :) U mnie walentynki jak zwykły normalny dzień. Nie obchodzimy tego "święta". Ponti i Gall ciekawa jestem jak się czujecie brzucholki :) Jeny ale się obżarłam piernika przełożonego powidłami.. chyba zaraz puszczę pawia.. ale dobry był :D
-
Dałam filmik na maila kręcony dwa tygodnie temu. Nie mam nowszego. Jak nakręcę to wyślę, ale już wtedy zapierniczał :D
-
Jeny to jest zima stulecia pod względem utrzymującego się śniegu na ziemii :/ Mam już serdecznie dosyć... najgorzej ubierać dzieciaki. Poszłabym z Boryskiem na spacer za rękę ale on w tych kubrakach nie może się ruszać! Tylko w wózek wsadzić :/ Już niedługo... będą śmigać w samych pampersach po ogródkach u babć :)
-
Byłam na mailu :) Dzieciaki są fantastyczne po prostu! Wszystkie jak jeden mąż słodziaki takie że hej! :) Nina zapiernicza jak mały samochodzik :) Zupełnie jak Borysek :) Mogliby się już pościgać he he :)
-
Cześć dziewczyny :) Dawno się nie odzywałam. Jestem przez tą zimę całkiem niemrawa. Czekam na wiosnę jak dziecko na Mikołaja :) U nas ok. Borys jak biegał tak biega. Coś tam sobie zaczyna gadać po swojemu np. wczoraj (na pewno nie wiedział co mówi) tata mu kazał wyjść z łazienki: "Borysek wychodzimy, Borysek... Borysek nie dotykaj kosza, Borysek!" a Borys na to: "Nie to nie!" Ha ha ha ha ha myśleliśmy ze padniemy ze śmiechu. Tak wyraźnie to powiedział he he :P Jeśli chodzi o drzemki to u nas bardzo z tym różnie, zależy od pogody. Zawsze ma drzemkę o 11:00 taką godzinną. Potem przeważnie koło 16.. 17.. na godzinę max półtora. Czasem śpi tylko 25 minut o 11:00 i ma powera do 21:00 :P Zaraz poślę jakieś świeże fotki na maila jakby ktoś był ciekawy jak wyglądamy teraz :) Jeszcze Wam powiem że mój synio to chyba będzie tancerzem jakimś. Ma dwie piosenki ulubione przy których trzęsie tyłeczkiem i głową i po swojemu tańcuje :) Może Wasze pociechy też polubią he he :P Mój lubi dobre bity :P Piosenki dla dzieci kompletnie go nie interesują :D http://www.youtube.com/watch?v=q0HIxJtLI_Q http://lisek1992.wrzuta.pl/audio/1yZYddTMFEG/robert_m_feat._nicco_-_dance_hall_track_radio_edit
-
Witka. Maja u mnie też tak od tygodnia jest problem z zasypianiem, te same reakcje co u Twojej. Jak jestem przy nim to spoko, jak wyjdę to ryk nieziemski i muszę wracać bo się boję żeby tak płakał... jak tylko go włożę do łóżeczka to płacz :( Nie wiem może to taki okres ze dzieciom się zaczynają śnic koszmarki jakieś albo coś im się już wydaje np. że ręcznik wiszący to potwór :P Nie wiem... ja zwalam to na ząbkowanie ale ciul wie. Stansardowo budzi się też około 2 .. 3.. w nocy i to samo. Wsadzam go w bujak i lulam, czyli tak godzinę, pół mam wyjęte w nocy :( A potem zasnąć nie mogę Zaraz będę małego kładła do drzemkę.
-
Dzień dobry Paniom :) Gall gratuluję syna!! Zajebiście że będzie parka chłopczyk i dziewoja :) Ponti rośnie ludek rośnie :) Powodzenia dziewczyny :) Trzymam za Was kciuki :) Gratuluję wszystkim mamusiom chodzących bąbli a innym mamusiom życzę cierpliwości i cieszcie się ostatnimi dniami spokoju. Ja się tak nie mogłam doczekać żeby zaczął chodzić a teraz urwanie głowy he he :) Fajnie jest ale trzeba teraz jeszcze bardziej uważać. No i się zaczynają wędrówki ludów :P U nas w ciągu trzech dni straszne postępy! Borysek już więcej chodzi niż raczkuje. Tak się chłopak cieszy jak idzie ze aż miło się na sercu robi :D Taką radość z tych kroczków ma jakby milion w totka wygrał :D U mnie spoczko. Powoli waga idzie w dół. Z małżowiną też spoko :) Kłótnia z teściowymi bardzo nas do siebie zbliżyła. Jesteśmy teraz prawdziwymi partnerami i kumplami :) Zaglądam tu jak tylko mogę. Buźka :)
-
Witojcie! Pomi chciałam napisać ze zajebista opowieść!!! Uśmiałam się :) Ja sobie właśnie siedzę beztrosko przed kompem. Dziecię śpi. łeb mnie nadupcza bo mały ząbkuje i arie operowe mam w nocy... mam nadzieje ze to długo nie potrwa i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystkie zęby wyjdą bezboleśnie :P Marzenia hehehe :P Oj baby ale te nasze patisony już duże... mój już chodzi :) Takie sobie wędrówki urządza że aż serce rośnie :) O i tak :P Pozdro 600 :P
-
Witajcie w Nowym Roku :) Życzę Wam wszystkim by ten rok był udany. Żeby Nasze pociechy były przede wszystkim zdrowe bo to jest najważniejsze. Żeby nasi mężowie nie stroili fochów i nie zachowywali się jak niedorozwoje :P Żeby teściówki nie szalały i nie wpierdalały się w nie swoje sprawy. Żeby seks był udany i cycki jędrne. Tego życzę ja! Sirusho Trup Naleśnik Yoł mada faka elo :P Baby nie pisałam długo ale muszę się szybko zrehabilitować. Mój mózg juz nie pracuje jak dawniej. Jestem po zajebistych depresjach i jeszcze trochę zejdzie nim wrócę do łask. Ogólnie to u mnie niewiele się zmieniło. U Boryska za to sporo. Chłop jak dąb, chodzić mi zaczyna. Nawet kilka kroczków zrobi sam także jest spoko. Ząb odnotowany jeden :D Długo wyczekiwany :) Ogólnie zajebisty jest :D Teraz nadrobię zaległości i przeczytam kilkanaście stronic. Pozdrawiam :P :P
-
Ohohoho ale pustki dziś :) Mam dosyć świąt i cieszę się ze już się skończyły! Koniec obżarstwa! Trzeba pasa zacisnąć :)
-
Witam :) Z okazji zbliżających się Świat Bożego Narodzenia życzę Wam dużo zdrowia dla Was i dzidziusiów naszych, spokojnych świąt i by w Wigilię było prawdziwie ciepło i rodzinnie u Was w domkach. PS. Co chciałam napisać na kafe to strona nie chodziła, dziś mam prawdziwe szczęście ze działa! Skandal co oni wyprawiają... Idę na miasto po kartki i będę wypisywać :) Buziaki :) Wasza stara Sirusho :)
-
Gall ale zajebiście że będziesz mieć synka!!! Fajnie mieć obie płci :D Ja bym teraz córkę chciała. Kurcze muszę poczytać o metodach planowania płci choć nie wiem czy to ma sens hehe. Borysek właśnie rozrabia w łóżeczku. Niedawno wstaliśmy i zaraz będziemy papusiać :D Miłego dnia babki :)