Sirusho

Pontiśku kochany! Po pierwsze to jest taki okres u dziecka więc się tak tym wszystkim bardzo nie przejmuj. Wszystkie dzieci które znam miały takie odchyły :) Jak byłam u Madzi to Mikuś też się złościł i zabierał zabawki Borysowi mimo że się już nimi dawno nie bawił :) Jak Mikuś był u Borysa to Borys znów zabierał jemu zabawki nawet te którymi się nie bawił więc jest to normalne. Trzeba dziecku jakoś na powoli tłumaczyć że trzeba się dzielić i już. Nasze pociechy są jeszcze trochę niekumate więc długa droga przed nami ale wszystko będzie dobrze. Jeśli chodzi o to że Maja się drze jak rozmawiasz z kimś to Borys też tak często robi. Po prostu chcą zwrócić na siebie uwagę to wszystko. Ja w takie sytuacji czasem krzyknę, czasem olewam i po chwili mu się to nudzi. Staram się mu zawsze znaleźć jakieś zajęcie. U mnie działa jak mój gość zwróci uwagę Borysowi. Nawet idealne dziecko z czasem zmieni się w małego potworka chociaż na chwile :) Dasz radę. Dużo rozmawiaj, tłumacz. To długotrwały etap w życiu dziecka ale minie. Buziak!

Wszystkiego najlepszego Gall Żyj nam 100 lat w zdrowiu i szczęściu :) Ola przeziębiona i nie mam weny na pisanie :) Jutro obiecuję coś nabazgrać.

Ciekawa jestem co u Ponti..

Już po EEG. Udało się zrobić badanie. Jak Madziulina odpocznie to na pewno napisze tu czy na mailu. Ja w stresie od rana byłam aż usiedzieć nie mogłam.. Stres się udziela.. Byłam 3 godziny na spacerze z dzieciakami od 10:20 do 13:20. Pogoda przepiękna, w samej bluzie byłam. Ola przespała cały spacer, Borys pół na pół raz chodził raz jechał w wózku. Podeślę na czasie fotki mojej dwójki w wózku. Teraz odpoczywam bo obydwoje kimają :)

Witka. Byłam na poczcie, widziałam zdjęcia :) Super że udało się Wam spotkać! Gall po prostu promieniejesz nie wiem czym to jest spowodowane czy wizytą w Polsce czy spotkaniem z dziewczynami czy jedno i drugie ale naprawdę bomba :) Szkoda że Ciebie Maja nie ma na zdjęciach z Ghaną i Gall. My może dziś wybierzemy z Madziuliną jakieś fotki to poślemy. Borys dziś o 17 poszedł na drzemkę więc koło 18:30 go budzę. Małż też poszedł się kimnąć a ja z Olą w kuchni sobie siedzę. Zrobiłam dziś w szafie wiosenne porządki i mam bluzki kolorami poukładane. Wiele ich nie mam więc było łatwo hehe :P Byłam od 11:00 do 13:15 na spacerze z rodzinką i przyznam że pogoda była całkiem niezła ale mam nadzieję że jutro będzie lepiej! Buźka :)

Gall miłego pobytu w Polsce :) Szkoda że nie będziemy miały okazji się potkać :( Ja już u Madziulinki siedzę i się cieszymy sobą :)

Yo! Gall jakbym jutro nie weszła na kafe to najlepsze życzenia z okazji 3 rocznicy ślubu :) My 19 czerwca będziemy obchodzić 6 lat jak jesteśmy parą a we wrześniu 3 lata po ślubie :) Ja jutro jadę do ciotki Madziuliny :) Tak więc jutro raczej nie ale w piątek odezwiemy się by zdać relacje z pobytu :) Ale się cieszę że oderwę się na chwilę od szarej rzeczywistości Mnie dziś pierun ognisty siarczysty ugodzi bo nie byłam w churchu :P No trudno... Dziś serwuję na obiad pieczarki faszerowane smażone bo dostałam w spadku pół kg :)

100 lat dla Boryska życzy mama :D

http://www.youtube.com/watch?v=Pq776s4RJBA http://www.youtube.com/watch?v=estKsK2G264 http://www.youtube.com/watch?v=VsBhRrL_xCo http://www.youtube.com/watch?v=pzvBqerlh7Q Macie :) To dla wszystkich naszych solenizantów Niektóre z ulubionych kawałków Borysa :)

Ghanka który to tydzień? Dasz radę, będzie dobrze Nie mogę zdjęć obejrzeć tak mi net muli :[ Może jutro... Małż kąpie Boryska a ja go kładę, Ola już śpi. Obejrze Prosto w Serce z jutra i idę spać bo jutro z rana jadę na wiochę do mamci bo ma wolne a poza tym moja ulubiona ciocia przyjechała z kuj-pomorskiego i chce dzieciaki zobaczyć. Buziole!

Fotki lutowe posłałam na maila :) Cieszę się że jutro już marzec! Już sama nazwa rozgrzewa :P

Babki u mnie w rodzinie się używa tych śledzi w occie bo lepszy smak, dużo ogórków kiszonych, mało jabłka a podajemy ziemniakami gotowanymi w mundurkach :) Kurna jeszcze z dwa miechy i se zrobię bo nie wiem.. no jeszcze karmię :)

Maja oj dawno nie jadłam tego a kiedyś to mamuśka często robiła... teraz nie jem bo mąż nie lubi śledzi :( Kiedyś sobie zrobię tylko dla siebie :) Pomi miło żeś wpadła :) Tak to czasem właśnie jest że jak się pierdoli to wszystko :P Dasz radę stara :) Tak jak mówisz wiosna nas musi wyleczyć z wszystkich problemów!!!! ... a ja sprzątam itd... zapieprz :/

100 lat dla mojej Madziuni 100 lat dla Kubusia Wróciłam z dwugodzinnego spaceru i kładę Boryska :)

Ja już do Mikusia na gg pisałam ale tu też napiszę żeby nie było :P STO LAT KOCHANIE i widzimy się za 2 tygodnie Ania 100 lat i dużo szczęścia

Hehe no właśnie :P Ja nigdy nie byłam :P Byłam chudsza, nawet kiedyś miałam płaski brzuch ale doopsko zawsze miałam spore. U nas spore biodra są rodzinne :/ Moja mama jest bardzo szczupła a doopsko ma spore.. No ale podobno faceci lubią dużą pupę :P Ważne żeby była jędrna i ciało zadbane, gładkie :) Mój powiedział że mogę se chudnąć ale doopa ma zostać hehe :P

Gallus dzięki za motyvacyję No jakoś się znów biorę pomału w garść. Na ile Ty przyjeżdżasz na tydzień? Pucka na bank będzie tęsknić i będą gorsze momenty ale to zacieśni tez jej więź z ojcem :) Także nie ma tego złego :)

Miniś brakowało mi Cię :D Ja nie mam weny do pisania. Odchudzałam się trochę, teraz znów miałam dwutygodniową deprechę i zaniedbałam. Muszę od nowa zebrać się w sobie i działać... Obejrzałam filmik na youtube i trochę mnie zmotywował... Dodajcie mi sił :)

Galluś zaraz Ci odpisze na mailu tylko ochłonę :P Byłam z Bo w sali zabaw na naszym osiedlu jest taka ze zjeżdżalnią i piłeczkami. Matko ale mu się podobało!!! Super było! Najlepszym dowodem na to jest mój obolały kręgosłup :P Wiecie co jakie matki są głupie france niektóre :( Przyszła taka różowa dziunia z córeczką, kawkę se zamówiła siadła a dziecko w samopas :( Smutno mi się zrobiło bo ta mała przez godzinę ją wołała żeby ta z nią się pobawiła a ona mówiła tylko zaraz, zaraz i se gazetkę czytała a ta mała była smutna... żal mi jej było więc ją zagadnęłam że będziemy się razem bawić i dziecko się ucieszyło. Wciągałam wobec tego i Bo i ją na takie półki jakby i teraz mnie kręgosłup boli :D Ale przynajmniej ta mała się dobrze bawiła i Bo też :) A tamtą różową mamuśkę to bym grrr.... nawet na minute nie podeszła :( Biedne takie dzieci są :( Sorki że tak nieskładnie piszę ale nie mam siły myśleć nad poprawną składnią zdania :P Za 3 tygodnie jadę do Madziulinki i straaaasznie się z tego cieszę :D Miki i Bo będą tak jakby obchodzili razem urodzinki :)

Najlepsze życzenia również od ciotuli Sirusho Żyj nam do setki w zdrowiu i szczęściu kochana Puciu

A ha żeby nie było :P Kufno też robi na nocnik :P

Witam dziubaski :) asia.asia dzięki za linka ale udało się bez rozlewu krwi. Pinda mi kasę odesłała i git. Zapytałam jej jaki mam jej komentarz wystawić i zaproponowałam że teraz niech ona mi wyśle cienie a jak dojdą to ja jej wyślę kasę :P Zgodziła się, zobaczymy hehe. Gall fajnie tam masz bo przynajmniej fajne koncerty, gwiazdy a u nas w Polsce to ch*jnia taka że szok... a jak już coś jest to fortunaaa! Miniśku kochany dajesz radę! 22 kg super! Ja topornie bo zima mnie dobija ale dla chcącego nic trudnego. Nie objadam się. Będzie dopsh Wózeczek mi już przyszedł i jestem w nim zakochana :D Mam dokładnie taki: http://www.sklep-smile.pl/wozki/wozki-cosatto/cosatto-duet-lite.html Podoba się Wam? Jeśli chodzi o nocnik to u nas bez nocnika już ani rusz. Zakochał się w robieniu siku na nocnik i jak mu zakładam na drzemkę pampa to jest płacz no ale muszę bo podczas spania jeszcze popuszcza to by się ulany obudził i po spaniu. Sam sobie ściąga majtki i spodnie i sika. W ogóle odkąd jest Ola bardzo się usamodzielnił. Śpi na materacu. Rano wstaje bierze z biurka pićku wdrapuje się na łózko i kładzie koło mnie i Oli. Czasem jeszcze zasypia czasem nie. Jak nie to wchodzi na szafkę taką niziutką i włącza telewizor i przynosi mi pilota. Włączam mu Dzień Dobry TVN (kocha nie wiem czemu) albo ewentualnie Mini Mini i ogląda sobie z pół h. Potem zdziera ze mnie kołdrę i każe wstać :P Sam odkręca kaloryfer na full i odsłania zasłony (podpatrzył że zawsze tak robię i pomaga). Potem idzie odwinąć Olę z becika, całuje ją i... zaczyna przebierać. Rozpina pajaca i body i zabiera się za pampa. Jak nie ma kupy to pozwalam mu ściągnąć. Wyciera Oli dupkę chusteczką i podaje mi pampa bo sam nie założy :P I siedzi i się patrzy jak w obrazek. Cieszę się że nie jest zazdrosny i taką ją kocha. Jak się budzi z drzemki to zawsze od razu pytająco woła: LOLO??!! Tak woła na Olę :) Dziewczynki wszystko ładnie pięknie tylko kurwa ja chcę wiosnę :( Ciemno jak w dupie u murzyna :/ Brat przyjechał na dwa dni, zaraz ma przyjść do mnie na obiad. Ugotowałam rosół i mielone z myślą że Borys zje ale raczej zje bo podaje mu regularnie różniaste witaminy i apetyt się poprawił. Najbardziej podziałał Vibovit Bobas i Pluszzz Zizz :) Brat przyszedł :) Buziaczki moje kochane trzymajcie się jakoś do tej wiosny

Ghana wszystkiego dobrego Fajnie jak dziewczynka :D Oby Ci ta ciąża lekką była :)

Czołem załogo! :P Staram się resztki dobrego humoru wygrzebać i Wam coś tu optymistycznego napisać ale nie wiem co.. Madzieńku ja Ci od początku mówiłam że z Mikiem wszystko ok, widziałam dziecko i widać że wszystko w jak najlepszym porządku a po prostu dzieci są zimą zdołowane i tyle.. Różne dzieci różne reakcje na pogodę. Ale Madziulina jest bardzo dobrą i odpowiedzialną matką i dmucha na zimne i bardzo dobrze! Taka powinna być matka! Buziak słonko Mój to szkoda gadać.. on ma tyle energii że by piątkę dzieciaków obdzielił :P Pomału do przodu z jedzonkiem, zaczyna jeść coraz więcej. Z gadaniem też do przodu powtarza większość słów i zapamiętuje co oznaczają. Kozak :P Też go zabieram w tym tygodniu do centrum zabaw, niech se pozjeżdża do kuleczek :) Laski.. zostałam oszukana na allegro! 3 stycznia kupiłam pigmenty MAC odsypki i do tej pory nie mam a babka już 3 razy mi pisała za każdym razem że już wysyła! Szykujemy z pozostałymi allegrowiczami którzy zostali oszukani zbiorowe zawiadomienie i przestępstwie. Nie popuścimy ladacznicy! Wyobraźcie sobie ze ta krowa już z następnego konta ludzi naciąga a z jednym się nie rozliczyła... ja nie wiem co to za głupi ludzie. Myślą że im to płazem ujdzie :) Jutro rozwiąże mi się sprawa wózka. Jak kupię to pokażę jaki :) Co tam jeszcze... Gall kiedy idziesz na jakieś koncert :D?? PS. Ja mam teraz miedziano-czerwone włosy :D

Gall no rzeczywiście tylko pogratulować takich motyli w brzuchu :D Ja dziś takie miałam :P My się od dwóch tygodni non stop kłóciliśmy - oczywiście o bzdury... No ale chyba oboje mamy tego dosyć bo już od dwóch dni spokojniej :P Z nowości to tak: Borys robi na nocnik :) Zakładamy pampa tylko na spacer i na noc :) Wychodzą mu trójki. Wreszcie zaczął jeść "normalne" jedzenie np. banan, kanapki z serem żółtym i masłem. Dziś mnie zaskoczył zjedzeniem kawałka kotleta z mortadeli i ziemniaków a nawet uwaga: gotowanej marchewki :P Szok :P Poza tym żywe dziecko jak cholera. Dużo mówi od jakiegoś czasu, dużo powtarza, śpiewa Ewę Farnę "La, la, laj" hehehe :P U Oli też git majonez. Grzeczniutkie to takie że palce lizać :) Jestem szczęśliwa :D Już mi nawet tak bardzo ta zima nie przeszkadza, mam masę energii ale to chyba od tego mojego odchudzania. Jem bardzo zdrowo. Odrzuciłam całe to śmieciowe jedzenie z cukrem i drożdżówkami na czele. 11 marca jadę do Madziulinki na urodziny Mikusia :) Na cały weekend. Nie mogę się doczekać :) Będzie super :D Pozdrawiam serdecznie!