Sirusho

Kropeczko będzie dobrze... Kurde ale człowiekowi nie dogodzi, boli źle, nie boli tez źle... ech :) (Mówię o sobie :P)

Czemu ja nie mam nic poluzowane i nic mi nie skrzypi ?? :P Może jestem jakimś alienem :D

Zupka nastawiona :) Pachnie warzywami w całym domku :) Uwielbiam zupy!!!

He he ja sobie włączyłam zajebiaszczą muzyczkę i sobie tańcuję z moimi warzywami :D

Smacznego Madziuline :)

Witam. Nati dobrze że już jesteś :) Spóźnione sto lat dla Ciebie Cieszę się ze zdjęcia się podobają :) Strasznie byłam szczęśliwa w tym dniu :D Dziewczynki ja już ważę 75 kg... 14 kg na plusie. Mam nadzieję że już dużo nie przytyje. Już nie szaleje z jedzeniem jak do niedawna mi się zdarzało. Właściwie stały zestaw: śniadanie płatki z mlekiem, koło 15:30 mała porcja obiadu (tylko lekkostrawny), no i koło 18:00 jakaś lekka kolacyjka. Między czasie jem Activię i jabłko lub banana. I wiecie co, jestem najedzona :) Dobrze się kłaść spać nie przejedzonym. Lepiej sypiam. Wiecie co... dziś w nocy obudziłam się na siku i tak sobie pomyślałam... jak taki 3 kilowy ludek wyjdzie przez moją małą kaczusie :P I trochę się zatrwożyłam :P Pewnie niedługo znowu zaczną się jakieś lęki przedporodowe. U mnie brzuszek nadal wysoko. Okrąglutki jak piłeczka. Ale to chyba rzeczywiście zależy od budowy kobiety. Ja mam szerokie biodra i jestem raczej dobrze zbudowana więc może mi późno opaść a szczupłe, drobne dziewuszki już mają opadnięte. Tak mi się dziś nic nie chce :( Czeka mnie dziś gotowanie zupy ogórkowej. Zaraz nastawię. A potem pójdę na lumpeksy :) Mała kreseczko ja też muszę znaleźć jakąś małą czapeczkę bo co prawda mam taką od 0-3 ale chyba będzie za duża. Miłego dnia życzę

Madziulinko pipko mała czym Ty się przejmujesz :) Przecież Cie nie ździelę linijką bo nie sięgam :P Idź babeczko spać i wyśpij się wreszcie w nocy a nie w dzień :) Ja już też idę spać bo skurczyki mam jakieś bolesne i niemiłe. Buziaczki miłe Panie :)

Moje zdjęcia są już na mailu :) Maju no nie mam niestety jeszcze zwisa... mam nadzieje że mi zwiśnie na czasie :D

Mandziu no to już wszystko jasne :) To jeśli chodzi o poszewki to mi się wydaje że można wirować. Jeśli chodzi o wnętrze to ja kołderek też nie piorę bo się na to poszewki zakłada :) Dziewczynki byłam u mamusi na obiadku ale tylko rosołek zjadłam. Jakoś mi sie żołądek skurczył chyba :/ Teraz niedawno zjadłam sobie rzodkiewki ze śmietaną, surówkę, 3 kanapki z serem i szynką, banana i 5 kostek białej czekolady. jestem syta... i śpiąca. Mam wielki brzuch... muszę sie wreszcie zmobilizować i wsadzić Wam fotkę brzuchola na maila. Ojej... zaraz zasnę...

Hej :) Mandzia a Tobie chodzi o pościel w sensie poszewka czy wnętrze ?? Bo ja radzę nie wirować jeśli chodzi wnętrze. Może się zbukować czyli nierównomiernie w środku się ten materiał może porozkładać. Taka moja rada jeśli dobrze Cię zrozumiałam :) Ja jadę zaraz do rodziców na obiad. Tato po nas przyjedzie :) Jakaś taka głodna jestem a mama dziś ma na obiad rosół i mięso pieczone a na deser sernik na zimno :) Także jadę :D

Ja też mówię dobranoc

nooo :D 31 :D mam nadzieję że dłużej czekać nie będziemy :)

To prawda... ja się nawet w dorosłym wieku nabawiłam odparzeń i bardzo cierpiałam a co dopiero takie małe bąble :(

Moja mamunia mi poleca Tormentiol do zadań specjalnych :D Moją dupkę tak leczyła i pomagało :)

Ja nie zamierzam stosować sudocremu. A co to innych nie ma? Każdy stosuje to co uważa za stosowne bo każda dupcia jest inna. Takie moje zdanie. U mnie będzie obecny kremik bambino, tormentiol i pasta z cynkiem.

Mandzia ja nie mam fotelika samochodowego ani leżaczka i nie kupie na razie. Nie mam samochodu a ten kawałek co mnie tata do domu zawiezie (2 minuty autem) dzidzi przejedzie w gondoli.

Ja mam dziś na obiad... pizzę :D Wykalkulowałam że na jedno wyjdzie a nawet pizza wyjdzie taniej niż obiad od podstaw więc sobie dziś leniuchuje. Wpadła mi dziś teściowa na bazę i porządki robi... mówi że jej się nudzi... właśnie się tłucze słoikami :/

Hej Sokoły :P Obudziłam się godzinę temu ale wstałam przed chwilą. Rany dziewczyny ja też się budzę przy każdym ruchu w nocy.. rzeczywiście Pontifex to chyba zbyt trudne by zrobić to przez sen. No i też mam ochotę na jakieś zmiany fryzurowe ale chcę zapuścić włosy na razie przynajmniej do połowy pleców i wtedy coś poszaleję z kolorem :) Ja teraz śniadanko i spadówa na miasto :) Trzeba się troszku poruszać. Buziaczki

He he ja też oglądałam Foresta Gumpa i Madziulina też oglądała :D Też już idę spać bo padam na ryjek... dobranoc

Ech nie przeczytam wszystkiego teraz coście naskrobały :( Idę robić obiad. Dziś u mnie filet mintaj i filet dorsz z ziemniakami :) Ryba już rozmrożona czeka na smażenie a ziemniaki oskrobane na włączenie. Martwię się tylko bo mój mąż ma telefon wyłączony a wiem że bateria mu nie padła bo świeżą wkładał :( Mam nadzieję że mu się nic nie stało... ach ta wyobraźnia :(

Kropka witaj Kochana Dzielna z Ciebie kobitka. Trzymam kciuki za Ciebie ale i bez nich na pewno dasz sobie radę :)

Cześć dziewczynki. Mi się śniła z samego rana szarlotka i albo dziś albo jutro muszę upiec :) Teraz zjem sobie płatki z mleczkiem bo mały się domaga śniadania. Dziś rano pierwszy raz widziałam jak moje dziecko ma czkawkę :D Prze to fajnie wyglądało :D Madziulina ja już zdjęłam obrączkę i pierścionek zaręczynowy. Tydzień temu się zaczęło u mnie takie puchnięcie i wolę nie ryzykować. Już raz nie mogłam za diabła ściągnąć obrączki i nie chcę tego powtarzać.

Ja tez idę spać :) Mam nadzieję że wreszcie zasnę od razu. Dobranoc dziewuszki

miłego oglądania mandzia :)

Właśnie sobie oglądam fotki na mailu. Mała kreseczko jesteś piękną kobietą, masz ślicznego synka i bardzo przystojnego męża :) Cudowna rodzinka :) Właśnie posłałam moje zdjęcie z dziś. 36 tydzień... :D