Sirusho

Maju to nie istotne ze Twoja ma tylko 70 cm :) I tak będzie piękna :)

Pomidorówko ja kapustę kiszoną to podobnie jak ogórki :D Najlepsza taka swojska taki kwasior że hej :D Aż się ślinotoku dostaje :D

Madziulinko u nas to samo pod Kauflandem! Nie ma miejsca by zaparkować! Szok co to się dzieje normalnie :( No niby wiem ze chłopak ale jakbym rodziła i okazało się że dziewczynka to bym szoka zaliczyła :D Też bym się cieszyła ale byłabym w szoku a każdy lekarz może się pomylić :D Mmm.. już zjadła z 20 ogórków :D Ale chyba nic mi nie będzie co nie ??:)

Dzięki Tasieńko :) Kurcze ja teraz bardzo wolno przybieram na wadzę.. w zasadzie to od ponad tygodnia ważę tyle samo czyli 71 kg. Ale brzuszek rośnie :) Jak znajdę metr to się zmierzę :)

Dzięki blondee za życzenia :) Ja również i myślę wszystkie dziewczyny z marcówkowego forum życzymy Wam kwietniówkom szczęśliwego rozwiązania i wesołych świąt :) No to by się zgadzało bo ja właśnie chłopca oczekuję a wpierniczam ogórki jak królik sałatę :)

Maju ale masz fajny brzuń :) Dziewczyny właśnie zjadam słoik ogórków kiszonych i smakują mi bardzoooo!!!! :D Jak się je ogórki to ma być chłopak czy dziewczynka według przesądów ??

Mmm :) Pyszności Mała Kreseczko :) Normalnie moja droga chyba zrobię to Tiramisu jutro :) A powiedz mi czy do tego Tiramisu mogę użyć takiego zwykłego twarogu od babci ze wsi czy to musi być ten Mascarpone ?? Z Twojego przepisu wynika ze zwykły może być ale wolę się upewnić :) A likier amaretto widziałam tanio także kupię to przyda się do różnych ciast :) Już mi ślinka cieknie na samą myśl jakie to dobre :)

Mała kreseczko! Jeśli możesz to bardzo Cie proszę podaj swój przepis na Tiramisu! Bardzo bym chciała kiedyś je zrobić :) Będę bardzo wdzięczna A ten sernik królewski to jaki to ??

Moje okno (słaba jakość bo robione komórką w nocy): http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb62636877fd5d9a.html Moja choinka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a42494e68338152.html

Witam Was dziewczęta :) Maju ja czuję święta bardziej niż w zeszłym roku (walczyłam całe święta z czyrakiem w uchu i nawet w wigilię byłam u lekarza), a już na pewno czuję bardziej święta niż dwa lata temu kiedy to mój jeszcze wtedy narzeczony był w wojsku i spędziłam święta bez niego :( To był prawdziwy dramat dla mnie :( Teraz jest super :) Właściwie jest już posprzątane. Trzeba tylko odkurzyć. Choinka już ubrana przepięknie. Przystrojenie w oknie zrobione :) Zaraz Wam pokażę :) Nie mam nowej choinki tylko taką stara wyłysiałą ale mamy na niej 600 światełek, dużo bombek, cukierki i łańcuchy więc jest OK :) Zresztą same stwierdzicie :) Nie wiem czy któraś już o to pytała ale bynajmniej nie zauważyłam: jakie placki pieczecie na święta (jeśli pieczecie) ?? I jakie inne przystawki robicie ?? Ja robię sernika z rosą (z brzoskwiniami na kruchym spodzie). Robię też sałatkę z makaronową :) Znalazłam dziś w gazetce z pewnego supermarketu fajny przepis na keks i chyba jego też upiekę :) Chciałabym upiec też ciasteczka takie ozdabiane ale nie mam foremek :( Może na przyszły rok się dorobię :) Kurcze jestem taka ciekawa co mi mój ukochany kupił pod choinkę. Wiem nawet że ten prezent jest w domu i gdybym chciała to bym go znalazła ale nie chcę bo uwielbiam niespodzianki :D Ja mu kupiłam tą poszewkę na jasia z naszymi zdjęciami a do tego: sos tabasco, papryczki chili w słoiczku Tao-Tao, masę batoników i czekoladę białą z lentilkami którą bardzo lubi :) Muszę mu jeszcze dokupić słoiczek korniszonków tych takich po dwa cm jeden w słoiczku :) Ciekawa jestem co powiem mój Pan na taki oryginalny prezent hihi :)

Ja też już mam humor lepszy dużo. Dziś mija 3 i pół roku jak jestem razem z moim Mareczkiem :) Madziulinko moja mała burza hormonów u mnie sięga zenitu.. mam nadzieję że to długo nie potrwa bo jestem okropna i nie do zniesienia :( Współczuję wszystkim moim bliskim :( Dziś z koleżanką spędziłam bardzo miły dzień. Zaprosiła mnie na placka do cukierni i w ogóle tak miło się czasem spotkać z koleżanką i pogadać o dup-ie maryny :) U mnie już wystawka w oknie świąteczna wisi :) Jutro Wam pokażę :) Teraz już idę spać bo padam z moich otłuszczonych, krótkich nóżek :) Czytam wszystko na bieżąco ale nie miałam siły dziś odpisywać. Jutro się poprawię :) Dobranoc

Maja witaj!!! Dobrze ze już jesteś z nami :)

A ja zjadłam na śniadanie dwie kanapki z pasztetową prosto ze świniobicia i tosta z kiełbasą tego samego pochodzenia :D Ja nie umrę na zgagę to będzie cud :D Na razie mi nic nie jest :D

Dzień dobry! Ja mam dziś męża przy sobie :) Nie poszedł dziś do pracy :D Takie małe wagarki. Na 12:00 umówiłam się z koleżanką żeby jeszcze coś dokupić do prezentu dla męża. On natomiast ma iść kupić prezent mi :) Ciekawe co wybierze z rzeczy które mu doradziłam. Buziam Was i do potem :) PS. Czuję się świetnie :)

Agato ja nie chodzę do szkoły rodzenia i nie mam swojej położnej. Nati ja właśnie tak słyszałam że jak się w ciąży ma zgagę to dziecko owłosione się urodzi :) To dobrze że będzie miał włoski :D Ja właśnie gotuję kompocik z jabłek i truskawek :) Samo zdrowie :)

Aha gin mi jeszcze powiedział że mogę urodzić już 6 lutego :D Moją normą jest urodzenie od 6 lutego do 20 marca.

Witam. Właśnie wróciłam od gina. Powiedział mi ze nie da się określić dokładnie ile dziecko waży. Można powiedzieć około a różnica błędu wynosi bardzo dużo. Powiedział mi że moje dziecko waży około kilo dwieście. Poza tym wszystko jest w jak najlepszym porządeczku. Szyjka uformowana, w normie. Czyli OK. Siedziałam u gina od 14:50 do 17:00 masakra.. babka w rejestracji zapomniała sobie w kompie zaznaczyć ze przyszłam i doktor wyczytywał już pacjentkę na 15:45 więc się wkurzyłam, wchodzę do gina i mówię że ja jestem na 15:15 a pan doktor mnie nie woła! A on że to nie jego wina bo on mnie nie ma odznaczonej w kompie i ze to wina pani Ani z recepcji.. no kurza twarz se myślę.. pół godziny wcześniej mogłam iść do domu :( Ale cóż.. ważne że z małym wszystko OK :) No i spotkałam jeszcze znajomych u gina i kolegę z liceum po drodze do domu i w ogóle humor mam już lepszy :) Idę jeść ziemniaki z kefirem które mi ostatnio bardzo podchodzą :)

Kropko my się nie możemy zgrać. Jak ja chcę to on nie, a jak ja nie mam siły to jemu idzie na amory.. o i tak.. U nas prezenty przynosi Mikołaj. Mała Kreseczko ja nie wstaję rano by robić mu kanapki tylko robię mu je wieczorem i wkładam do lodówki.. No właśnie ja tak samo gadam do niego a on nic.. leży na wznak albo tyłem do mnie i nic.. Paula no to wiesz jak się czuję bo widzę że masz podobnie :( Ja dziś obiadu nie planuje nawet.. Teściowa pojechała na świniobicie do swojej mamy to pewnie przywiezie żarła że ho ho.. ja sobie dziś zjadłam na śniadanie ryż ze śmietaną i cukrem i bardzo mi smakowało. Teraz się ładnie pomaluję i ubiorę i się jakoś spróbuję odstresować.

Witajcie. Ja jestem dziś jak psu z gardła wyciągnięta. Pokłóciłam się wczoraj z mężem.. Płakałam, byłam zdenerwowana a on jak zwykle położył się, zamknął oczy i już do mnie nie odezwał.. mimo ze była jego wina.. wiecie co ja już pieprze, czy jestem miła czy jestem wulkanem nerwów to i tak jest źle :( Czemu te chłopy są takie nierozumne czasami :( Nie rozumie że jestem w ciąży i nie mogę się denerwować a zafundował mi noc nerwów i płaczu. Nie mam ochoty dziś ja się do niego odzywać.. ale co to da? NIC :( Idę za niedługo do urzędu pracy a potem na 15:15 do ginekologa.. a potem to nie wiem.. gdzie mnie oczy poniosą :( Smutno mi jak cholera.. czasami mi się nie chcę ale codziennie robię mi inny smaczny obiad, codziennie kanapki do pracy, ja robię pranie.. ahh.. szczerze to na prawdę chciałabym wyjechać na tydzień lub dwa do jakiegoś SPA i mieć wszystko w d.... Ale niestety mnie nie stać.. No to sobie pobiadoliłam co mnie boli i zanudziłam Was.. sorki ale nie mam się za bardzo gdzie wygadać :(

Nati super brzuszek :) Szpiczasty strasznie :D Sweet :D

Kropko masz słuszność.. kiedyś lekarze bez USG musieli wiedzieć takie rzeczy.. Ja się jeszcze nie zastanawiałam nad szczepieniami.. chce tak zrobić żeby było jak najbezpieczniej. Wiecie ze statystyki mówią że tylko 30% dzieci rodzi się z porażeniem mózgowym a 70 % to porażenie mózgowe nabyte z winy lekarza lub nieumiejętnego wychowywania przez rodziców... masakra :/

No nasze właśnie też i się nie orientuję.. pewnie jest tak jak piszesz El :)

Ja tam już nie wiem czy USG jest szkodliwe czy nie.. ile lekarzy tyle opinii :/ Ja teraz będę miała robione USG pod koniec stycznia i to będzie moje ostatnie przed porodem.. Dziewczyny czytałam na forum grudniówek, jedna dziewczyna opowiadała swój poród, i była zła ze lekarze nie zrobili jej USG jak już przyjechała rodzić do szpitala. Dziewczyny powinno się robić USG przed samym porodem czy nie?? No bo skad oni mają wiedzieć czy dziecko jest główko do wyjścia czy jak ??

Wróciłam :) El Bathory no ja z moim mężulem uwielbiamy Dextera :) wczoraj właśnie obejrzeliśmy ostatni odcinek i już nam smutno bo następna seria za rok.. :( Serial jest fenomenalny :) My też się bardzo cieszymy ze Miguel nie żyję :D

Nati no to ładnie.. :) Te myśli o porodzie spędzają nam sen z powiek.. Wiesz, mnie też cały czas nie boli jak na @ tylko tak czasami. Nic, trzeba się ubrać i wyjść po jakiś prowiant żeby dzidzi nie głodowało. Strasznie mnie dziś kopie! Cały czas!