Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izu93

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Izu93

  1. U mnie raczej silniejszy jest instynkt macierzyński choć jestem bardzo młoda, nieraz sama sobie zadaje pytanie po co mi się tak śpieszy, ale jak pomyślę, że wezmę maleństwo na ręce (taki przykład) to już wątpliwości są rozwiane. Nie ukrywam , że się boje! Boję się jak cholera ale wiem ze kolejna ciąża pomoże mi pozbierać się po tym co się wydarzyło. Tym bardziej większość jest zdania że po poronieniu/ zabiegu płodność wzrasta i bardzo często wychodzi za 1 razem oraz, kolejna ciąża jest dużo silniejsza od poprzedniej i kończy się happy andem :) Wierzę bardzo mocno, w to , że w końcu będę szczęśliwą mamą. Nie zdawałam sobie nawet sprawy z tego ile zdarza się takich przypadków, nadal jest to temat tabu ale mam nadzieję, że reszta dziewczyn jak my nie zwątpi w lepsze jutro i będzie walczyć- bo watro i jest dla kogo.
  2. Tak, więc dziewczynki moje kochane postanowiliśmy z M , że będzie co ma być, to znaczy koniec z zabezpieczaniem i do końca :) Tak bardzo się cieszę :) Stwierdziłam, że to bez sensu czekać nie wiadomo na co, no chyba, że wtorkowa wizyta u Gina nie przebiegnie po mojej myśli i będziemy musieli czekać jednak do tej 3 miesiączki po zabiegu. Na dzień dzisiejszy jestem pełna optymizmu, wiadomo boję się ale wy dajecie mi takiego kopniaka że będzie dobrze – aż chce mi się żyć :) Wierzę, że w końcu się uda. x x x Mlo88 bardzo mi przykro z twojej obecnej sytuacji. Nie wiem co powiedzieć i jak pocieszyć bo sytuacja nie wygląda na wesołą. Ale wiem , że dasz sobie świetnie rade, jesteś silna zresztą jak my wszystkie na tym forum :) x x x xxxpatxxx1 GRATULUJE!!!! Teraz uważaj na siebie z zdwojoną silą :) Jeśli mogę Cie zapytać: Miałaś zabieg ile czasu minęło od poronienia, i w którym cyklu się udało? Widzisz ja dopiero zaczynam walkę po raz drugi ale co zrobisz takie życie. Mam nadzieję, że kolejnego roku nie będziemy musieli się starać o II kreseczki :) x x x Karola Wielkie GRATULACJE !!! x x x Dziewczyny skąd wy jesteście bo piszecie o Polnej czyli Poznań? Ja do Poznania mam 20 km :)
  3. To ja :) ,,gość Dziękuje za odzew. W najbliższy wtorek idę do lekarza na wizytę- obudziłam się dziś rano z myślą, że muszę iść zadzwoniłam i zobaczymy. Jeśli endometrium, się odbudowało to w tym cyklu już zaczynamy. Co prawda to dopiero dwa miesiące po zabiegu ale ja nie umiem czekać- dla mnie to jak jakaś kara normalnie. Czuję się dobrze więc nie chcę marnować czasu. Po wizycie na pewno napiszę co i jak. Trzymam za wszystkie rozwiązania mocno kciuki! ''
  4. Cześć wszystkim! Gratuluje wam z całego serca! Od jakiegoś czasu czytam was ale postanowiłam dopiero teraz napisać. Dzisiaj mija 2 m-c od kod wylądowałam w szpitalu z krwotokiem niestety poroniłam. Był to 6tc. Długo się staraliśmy i nie muszę mówić jaką było to dla mnie tragedia jak z dnia na dzień marzenie stłukło się jak filiżanka. Szybko podniosłam się po stracie ponieważ badania niczego nie wniosły i wszystko wskazuje na to, że to była selekcja naturalna. Niestety nie obyło się bez zabiegu ale dziękować Bogu wszystko bardzo szybko wróciło do normy jestem już po drugiej @ i z niecierpliwością czekam na kolejną i mam nadzieję, że ostatnią, Nie ukrywam, że trochę się uradowałam czytając przeróżne fora na temat ,,szybkiego zajścia po'' mam nadzieje, że nam również uda się szybciej. Jak to było z wami? Ile czekałyście na kolejną ciążę i kiedy zaczęłyście starania po zabiegu? Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie z otwartymi dłońmi. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie.
×