karolcia84

Dzieki ewus! Ja sobie to obiecałam i dotrzymam słowa! a co! Maz sie ze mnie smieje ze szaleje... Ale w głebi duszy wiem ze on chce zebym wygladała jak 5 lat temu:) szczupła...48 kilo... ale ja tego nie robie dla niego,tylko dla siebie.Zeby sobie udowodnic ze potrafie:) I jest mi ciezko,ale przetwam..

No to grtuluje... ewus Angelika... nie przejmj sie! wazne ze ty sie motywujesz i zobaczysz bedzie oki!

chcialam w stopce napisac 67,5 zaraz poprawie

Pewnie ze nie zmusisz musi sie zmotywowac! ajak ona nie chce to biegaj sama ale wczesniej zeby było bezpiecznie:) Wiem ze razem razniej ale co zrobisz:( jak nie bedzie chciała to cóż...

Witam dziewczyny:) Ja własnie wróciłam z parku:) Pobiegałam z dzieckiem jakies 4 godziny.wyszalalysmy sie jak nie wiem co! co prawda w miedzy czasie wypiłam jedno piwko bo sie chciałam odstresowac.Ale mysle ze nie jest tak zle. Pare spraw przemyslalam i stwierdzialam ze trzeba sie za siebie porzadnie wziasc! Co prawda dzis wqaga powoli spadła ale pomalutku:) nie ma sie co spieszyc! pozdrawiam:)

Chyba spicie:( To dobranoc Wam:) Do jutra!

jestescie czy poszłyscie spac juz?

10 kilo a nie 101 kilo!

dzieki dziewczyny:) na około słysze ze schudłam i wchodze w spodnie w ktore sie nie miesciłam ale ja chce jeszcze przynajmniej 101 kilo1 ciesze sie ze jest tyle,ale wiecie...

Oj pamietamy i widzimy u ciebie wielka roznice! ja tez czekam na taka... Damy rade! Jak ktos kiedys napisal: w kupie siła! Wrzuciałam zdjecie na garnek.Wlasnie sobie zrobiłam i wysłałam mmsem.!

Jestescie laski???

Dzieki dziewczyny:) Ja zjadłam sobie dwa malutkie kotleciki i sie najadłam straszni:( Trzeba by było gdzies wyjsc na spacer ale dziwna pogoda,nie za ciepło nie za zimno.wiatr wieje..zeby nie było burzy tylko:)::* Nic mi sie nie chceCórka zajeła mi telewizor i oglada krecika. Musze sie pochwalicz e jak poszłam po corke do przedszkola to przedszkolanka powiedziała mi ze bardzo ładnie wygladam i naprade schudłam. Bardzo sie ciesze ze jest to juz chociaz troche zauwazalne:)

a... szkoda słów. Uciekam po dziecko!

Hej dziewczyny:) Umnie nie jest najlepiej:( Wczoraj w domu dalej była wojna,mówie wam brak słów:(Mało sie nie pobilismy:(:(:( Czasami chciałabym wyjsc z domu i juz nigdy do niego wrócić.... Mam nadzieje ze niedługo wszystko wróci do normy,bo zwariuje! Ja juz po pracy,zaraz ide po dziecko do przedszkola:) Nie chciało mi sie rano cwiczyc i nie miałam czasu bo sie prawie spóżniiłam do roboty-dobrze ze blisko pracuje. Nie chce mi sie jesc znow z nerwów ale trzeba cos wrzucic małego na żołądek:) Kupiłam dzisiaj kotlety sojowe. Ciekawe czy dobre:? Ide zrobic. Pozdrawiam:)

Cześć. Magdalenka:) Gratuluje.Dążysz do celu i to bardzo szybko... U mnie waga stoi.Zawziełam sie i zaczełam cwiczyc wieczorem.(wczoraj wieczorem odpusciłam ale rano nadrobiłam).Jem mało ale jakies 4-5 razy dziennie.Mysle ze to bardziej rozsadne(dotarło to do mnie)! A humor mam troszke lepszy,ale nie przeszło mi do końca... Pójde na spacerem,odsapne po pracy-dotlenie sie i zapewne przejdzie...:) Pozdrawiam:)

Siemka:) Ja dzis sobie tak fajnie dzien zaplanowałam,ze chyba za fajnie:( Nici z mich planów tylko łzy na dodatek...) Czasami mam juz wszystkiego dosc...Brak sił:( Ale nie ma co sie rozpisywać:( Chciałam dzisiaj grzecznie zjesc kolacje taka malutka,ale z nerwów -niestety, nie miałam ochoty:( Ciagły stres-masakra!I kłutnie...-znowu zaczynam... Dobra dziewczyny. Ide spac bo zamulam:(Moze jytro lepszy bedzie nastrój. Pozdrawiam i tak juz pewnie wszyskie spicie.Dobranoc.

Witam dziewczyny:) Posłuchałam was i zjadłam właśnie lekki obiadek:) ugotowałam mała piersc z kurczaka i 2ziemniaki w mundurkach:) Pycha:) Dawno nie jadłam normalnego obiadu... co słychać u Was? ja juz po pracy.Pogoda sliczna wiec ide za niedługo z dzieckiem do parku parku.Pobiegamy razem:)Troche kalorii zleci:* Pozdrawiam:)

to dobranoc dziewczyny:) ja mam pecha,jak juz usiade to nie ma nikogo... pa

wiem wiem ale co na siłe tez nie moge jesc:( Moze cos z tym moim apetytem sie ruszy miejmy nadzieje:)a jak u ciebie? masz normalnie apetyt?

Hej dziewczyny:) Ja normalnie dzisiaj padam:( Naletałam sie jak nie wiem. Najpierw w pracy na 6 do 14 potem na zakupy gotowanie spprzatanie, i jeszcze zachciało mi sie isc na spacer z córka:) Troche z nia poszalałam. Spaliłam z 1000 kalorii haha:) Dziewczyny jak to jest ze ja nie mam wogole apetytu. Nawet sie zmusic nie potrafie. Zjadam jakiiegos banana dziennie i jogurt naturalny:( chleba ziemniaków miesa wogóle:) Nie moze mi przez gardło przejsc. Nie wiem czy to dobrze czy zle,ale troche wiecej chyba powinnam zjesc:) oj chce mi sie juz spac zaraz sie chyba kłade:)

Hej dziewczyny! wpadłam tylko na chwile i sie klade. Ja po pracujacym weekendzie mam dosc...a jutro na 6 spowrotem. Chyba swiksuje:) jakis urlop by sie przydał.:) buziaki:) dzieki bardzo za miłe słowa na garnku.nie mam kiedy odpisac. jutro sie pojawie na dłużej:) pozdrawiam:)

pEWNIE ZE TAK:) A JAK!!! Dobranoc!

Oj napewno spadnie:) Ciesze sie ze sie wszytko dobrze skonczyło ! Ja chyba bede uciekac bo do pracy jytro znowu...ja chyba nie wyrobie:) meczarnia:) ale na zycie trzeba miec!!! buzka wszyskim obecnym o tej godzinie... NIE MOZECIE SPAC? MI SIE NIE CHCE ALE MOZE ZASNE...

rewelacyjna różnica...

Oj nie napewno nie\\\!!! zaraz stwierdze... haha:)