zodiakalna_rybka

kusząca propozycja;) ale jednak ryzykowna:) a co tym razem tak męczysz? ;) albo raczej co tym razem męczy ciebie?;) ja to wole przedmioty humanistyczne, ale po tak długiej przerwie, to moge nauczyć się czegokolwiek;) ja to zawsze byłam dobra w planowaniu - dziś ucze się tego, jutro tego;) nauka zaplanowana na 2 tygodnie do przodu;) rzadko wychodziło, ale byłam spokojna;) a uczenie się 3 stron dziennie jest dobre dla higieny psychicznej;)

Basiu, a ty znów się uczysz? ;) ehhh... tez bym się czasami czegoś pouczyła, bo czuję, że się cofam... ;) a i nieśmiało zauważam, ze powoli zbliżamy się do str. nr 1000 ;)

oki, jestem:) mecze faktycznie oglądam, a dziś będę musiała podzielić swoją uwagę między Niemcy - Portugalia a Dr House\'a :O (Kasiu, pamiętaj o serialu ;) ) pogoda u mnie taka, że ostatnio codziennie popołudniowe drzemki sobie urządzam;) i w nocy też śpię;) chyba mam jakieś niedobory :O wiateru u mnie za dużego nie ma, więc swobodnie mogę chodzić w kieckach;) Kasiu, buciki fajne, ale jakoś nie mogę się do takich przekonać i nie wyobrażam sobie siebie w takich:) a na allegro też ostatnio zaglądam w poszukiwaniu sama nie wiem czego... tyle, że u mnie na oglądaniu się zwykle kończy;) jakoś nie mam zaufania do takiej sprzedaży, bo wydaje mi się, że mogę się nie wiem jak dokładnie zmierzyć, a i tak ciuszek (bo zwykle ciuszki oglądam) nie będzie pasował;) zacofana chyba jakaś jestem i wolę tradycyjne metody zakupów;) Kasiu, może i bida będzie, ale jaka elegancka;) w końcu człowiek spłukany też musi jakoś wyglądać;) ależ się rozpisałam;)

wszystkim :) daję znak życia:) udanego popoludnia życzę;)

witam... jestem... i po chrzcinach... nie było mnie ostatnio, bo od piątku jakiś dziwny nastrój mam... piątek fatalny, sobota lepsza, niedziela fajna, a dziś kiepskie samopoczucie...:O nie wiem czy pisałam co kupiłam ;) taką karuzelkę grającą i świecącą oraz maskotkę;) chrzciny ok, gorzej po... rano obudziłam się z bólem głowy i żołądka:O chyba z winem trochę przesadziłam :( jak to ktoś mądrze powiedział: Mam mocną głowę, ale słaby żołądek :O a tu jeszcze trzeba było do domu wrócić... ale się udało:) co do Paranienormalnych, to byli w Łodzi jakiś miesiąc temu;) super występ;) a z Mariolki najbardziej to lubię: http://www.youtube.com/watch?v=ICPpWJNXlQ4&feature=related trzymajcie się ciepło:) może wpadnę wieczorkiem, w przerwie meczu;)

witam:) troszkę Was zaniedbałam, ale już postaram się poprawić :) Basiu, widzę, że coś się stało, więc trzymaj się cieplutko :) mnie stópki nadal bolą i codziennie noszę inne buty, co powoduje kolejne otarcia:O kiecka już kupiona:) biała spódnica w czarny deseń kwiatowy... ale nie wiem czy założę, bo od czwartku ochłodzenie zapowiadają :O prezentu jeszcze nie ma, ale może jutro się gdzieś wybiorę... i chyba kupię zabawkę jakąś:) na stażu jestem w jednej z instytucji oświatowych ;) podległej zresztą pod Starostwo Powiatowe;) zmykam na razie, bo mecz jest:) pozdrawiam Was wszystkie cieplkutko:)

witam dziewczęta:) ja od wczoraj ledwo chodzę:( zachciało mi się zacząć sezon japonkowy, to teraz mam:( wczoraj na zakupach byłam, ale przez ten ból skupic się nie mogłam... jutro trzecie podejście;) jak tylko będę w stanie się normalnie poruszać :O mam nadzieję, że u was dobrze: z dziećmi, braćmi, siostrzenicami, gardłami, pracami magisterskimi i tym, co tam was jeszcze zajmuje;) a u mnie pogoda dobra:) udanego wieczorka życzę:) Kasiu, pamiętaj, że dziś Dr House:D i YCD w końcu;)

Dorotko - Asia to ładne imię, tyle, że nie moje ;) Ewa jestem:) a przedostatnie zakupy (turkusowe) właśnie w Orsayu robiłam;) Basiu, gapa ze mnie :O ja też gratuluję ocenki:) nie chorujcie dziewczęta:) a chore niech zdrowieją :)

Witam piękne Panie:) i dla kazdej:) ja dziś zaspałam i w 20 min musiałam się do porządku doprowadzić;) nigdy więcej:) próbowałam opalać się na balkonie, ale chyba jakies uczulenie mam na słońce:( ogladałam też dziś buciki... i nic:( jutro chyba będę musiała się w szpileczkach męczyć:( ja też sobie truskawki kupię:) jutro;) a banana też dzis miałam:) Basiu, dzis usłyszałam, że na gardło pomaga płukanie wodą utlenioną;) nie wiem, nigdy nie próbowałam:) udanego przedwieczorka wam zyczę:)

Basiu, no tak się nie da :D ja też sie powoli żegnam:) kolorowych:) i wracaj do zdrowia:)

edycja profilu, w lewym górnym rogu w niebieskiej ramce na samym dole są ustawienia prywatnosci;)

Dorotko - kiecka (sukienka lub spódnica) z okazji chrzcin, ale też do chodzenia na lato:) Basiu - w ustawieniach prywatności na samym dole jest opcja "Pokazuj mi aktualnie aktywnych znajomych oraz powiadamiaj moich znajomych, że jestem zalogowany" i tego nie zaznaczamy:)

w ustawieniach prywatności coś jest:) wiem, bo też wyłączałam;) zaraz sprawdzę:)

Basiu, funkcję "aktywności" mozna wyłączyć;)

Basiu, nie bardzo wiem o co chodzi, ale wszystkie dwa kciuki będę mocno 3mać:) Dorotko - jak fajnie, że nie tylko ja mam problem z TYM słowem;)

* i znowu ... inauguracji ;)już nie używam tego trudnego słowa;)

gratuluję piękniej inuguracji (to chyba będzie moje "ulubione" słowo;) ) sesji:) ja tam w wodolejstwie nigdy dobra nie byłam :( ale podziwiam tych, co są:)

Basiu, jak wrażliwi, to nawet za taksówke zapłacą co byś nie musiała o własnych siłach wracać:) ale lepiej niech Ci przejdzie, zwłaszcza, że pogoda piekna:)

* no mówiłam, ze trudne;) zainaugurowałam oczywiście:)

dobry wieczór:) i po dla kazdej:) a dla Ciebie Basiu to nawet cały bukiecik co by chorobę przepędzić:) ja zaingaurowałam (cholercia, ale trudne słowo... ;) ) spożywanie śniadanka na balkonie;) pewnie nastepne dopiero w weekend, bo jakoś nie widzę się w okolicach godziny 7:00 na balkoniku;) poza tym w drodze z pracy znów zakup poczyniłam - tym razem biały topik na cieplutkie dni;) a kiecki nadal nie mam:( ani bucików:( nawet japonkuff... ani prezentu...:( 3mcie się cieplutko:)

wróciłam:) fajniutki dzień:) taki Dzień Dziecka powinien być częściej:) dziś nie kibicowałam, zdążyłam tylko na końcówkę meczu piłkarzy recznych:) ale cieszę się, że wszystko się udało;) u mnie najpierw zwierzątka w zoo (żyrafy na zywo są mniej żółte niż na obrazkach - byłam rozczarowana ;) ) - niektóre nas olały i odwróciły się pupką;)a małpki to jednak fajniutkie są;) od razu widać, że z jednej rodziny jesteśmy;) a potem karuzela - góra i dół i do góry nogami;) troszkę adrenalnki zawsze się przyda;) no i lodziki;) skonana wróciłam, ale warto było:) polecam;) 3majcie się dziewuszki cieplutko:)

dzień dobry:) ja na chwileczkę;) wszystkiego dobrego z okazji dzisiejszego święta dla Was i Waszych dzieciuff ;) i mały upominek: http://www.youtube.com/watch?v=KHDw3H8H8TE Basiu,l wracaj szybciutko do zdrowia:) a ja jak na prawdziwe dziecko przystało wybieram się dziś do zoo i lunaparku :D udanego dnia:D

z mojego taty to kibic żaden:) więc nie wiem po kim to mam;) podobno po chrzestnym;) a pani prezydentowa to ma jakiegos specjalnego Wiktora dostac czy cuś:) ja dziele czas między mecz, Wiktory, Was i malowanie paznokci;) słowem - wielofunkcyjna jestem:)

faktycznie - piękna:) Basiu - widzę, że nie tylko kibicowanie nas łączy;) mnie tez by się jakis książę przydał ;) teraz chcesz się kąpać? w takim momencie?? poczekaj na przerwę;) a ja już po kąpieli;) a wczoraj też ogladałam;)

oo, wszyscy dziś imprezują? :) ja też dzis byłam w centrum handlowym:) na poprawę nastroju kupiłam sobie bluzeczkę i sweterek - wszystko w turkusiku:) jeszcze kiecka by się przydała:) poza tym herbaty: do wyboru do koloru - zieloną, czerwoną i białą ;) trzeba się w końcu wziąć za siebie przed latem :P a ja dziś w domku:( idę sobie meczyk obejrzeć, a w międzyczasie może na Wiktory popatrzę:) udanego wieczoru życzę:)