Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

skorpionica86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. skorpionica86

    TEŚCIOSTWO

    kiedy mieszkalismy razem w wynajetym mieszkaniu wymoglam na nim kilka zachowan no ale jak wrocil do mamusi to wszystko sie uwstecznilo... jego brat mimo ze mlodszy potrafi zmyc naczynia, posprzatac...a Moj to chyba jest za bardzo wygodnicki... bede starala sie go zmienic... zobaczymy na ile mi sie uda... :)
  2. skorpionica86

    TEŚCIOSTWO

    Przypadkowy przechodzień Syn uwaza ze ciezko pracuje i nie musi sprzatac (jest listonoszem), a ze ja mam prace w biurze to sie nie przemeczam... wrecz tylko odpoczywam... AJego mama jest zdania, ze to kobieta powinna pracowac, sprzatac, gotowac, zajmowac sie mezem i dziecmi, a jemu wygodnie z tym stwierdezniem...
  3. skorpionica86

    TEŚCIOSTWO

    no wlasnie... byle moj narzeczony byl taki... Ale On to uwaza, ze powinnam pomagac jego mamusi... o mojej zas twierdzi, ze jak ona mnie moze prosic np o umycie okien skoro caly dzien w domu siedzi... Niestety mama ma w domu dwie schorowane babcie i duzo pracy tylko ze On tego nie zrozumie... Jego mama jest sprzataczka i ma bzika na tym punkcie... caly czas by sprzatala cos i uwaze ze kazdy tak musi...
  4. skorpionica86

    TEŚCIOSTWO

    A ja mam taki problem... nie mieszkamy razem z narzeczonym... co prawda ja u niego czesto jestem w weekendy, On u mnie rzadziej... Nie czuje sie u nich w domu jak w swoim i nie chce im grzebac po szafkach szukajac czegos... Ostatnio spotkalam sie z negatywna ocena swojej osoby... podobno jestem leniwa i nie chce mi sie pomagac tesciowej... jak to moj przyszly maz stwierdzil, powinnam pomagac jego mamie... Pokoj dzieli z bratem i ja nie chce grzebac w ich rzeczach... moge zlozyc lozko, pozmywac, zetrzec kurze... ale nie czuje sie na tyle dobrze zeby robic cos innego... dodam, ze razem jestesmy juz 2 lata
×