do misi pisi - cóż, sprawa imion jest bardzo subiektywna. Dla mnie Oliwia brzmi subtelnie i łagodnie, nie lubie natomiast efemerycznych imion typu Julka, Amelka, Natalka, Zuzia / są dla mnie bez wyrazu/ i starodawnych jak Zosia
ale jak juz pisałam sprawa imion nigdy nie była obiektywna, często kojarzy się z danym człowiekiem a raczej z jego wadami....