walnięta w oko
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez walnięta w oko
-
Bomba znów nam tu świntuszy, ledwo człowiek się stąd ruszy, ale wszystko dozwolone, bo my kobiety wyzwolone, kawę już na stole postawiłam, nawet mleczko dorzuciłam, bomba marzy o makaroniarzu, opalonym ochroniarzu, banana już sobie kupiła, ciekawe co będzie robiła, tralalalalaaaaaa uciekaj do mężulka, uważaj, bo zawinęla się Twoja koszulka, zrób mu pyszny obiadek, a pięknie podziękuje ci Twój niedźwiadek :D
-
ale swawolnie się tu porobiło, aż czytać miło, idę robić sobie kawę, i możemy dalej kontynuować zabawę, oczywiście w rymowanie, byście źle nie pomyślały Panie ;) kto na kawę ma chętkę, niech w górę podniesie rękę, zamówienia zbieram przez chwileczkę, by wrócić tu z pełnym dzbaneczkiem, piwa i wina nie mam niestety, drogie moje kobiety
-
Kiedy myśli kosmate krążą mi po głowie, i nic na to nie zrobię, na wspomnienia mi się zebrało, widocznie w nocy było mało :P A Ty Bomba temat zaczęłaś nakrecać, wiec proszę sie teraz nie wykręcać, lepiej powiedz jak tam sen o magisterku, czy zabrał Cię do lasu na rowerku, a może na polankę, by podziwiać swą wybrankę :)
-
Witaj Bomba , moja mia, czyżbyś w nocy o magistrze śniła? Banany w głowie teraz Ci siedzą, co na to nobliwe panie powiedzą? Ale spokojnie, bez paniki, najwyżej przeniosą Cię na inne topiki, na erotyka Cię przerzucą, tam dopiero nas zbałamucą, tylko jedno jest pytanie, czy nas, drogie Panie zbałamucić można jeszcze , aż mnie przeszły dreszcze, lepiej temat zakończymy, bo na erotycznym skończymy :)
-
Bombo moja miła, ja w rytm salsy będę sie wiła, zakręcę biodrami, potrząsne pośladkami, przy rurze tańczyć też mogę, nawyżej upadnę na podłogę, Was też zachęcam kobiety, zaproście wszystkich na parkiety, wesoło nam tutaj będzie, może jeszcze jakiś gość przybędzie, słodycze od cioci są pyszne, a głodomory nie są kapryśne, pora kończyć moje gadanie, czas już na spanie, w nocy o tańcach będę śniła, bym z uśmiechem rano się zbudziła, miłej nocy wszstkim życzę, jutro na obecność liczę
-
wracam już wykąpana, pachnieć będę juz do rana, balsam też użyłam, skórę moją ujędrniłam, choć bez tego też jest aksamitna, bo w mych żyłach krew błekitna, to się troszkę pochwaliłam, przy okazji kieliszek opróżniłam, chłopak dolej niewiastom alkoholu, sam dokonaj wyboru, wino, wódka, żubróweczka, nalej każdej do kieliszeczka :)
-
wieloryby atakują niewinne kobiety, co tylko łyczka wypiły niestety, bomba niemca chce zaliczyć, aby później móc się byczyć, moje rymy już kulawe, bo za późno na zabawę, idę spać do łóżeczka, może przyśni się wódeczka, alkoholem opęana będę śniła aż do rana.
-
Bomba mnie tu zaprosiła, i namawia bym coś piła, kaca jutro mieć nie mogę, bo do pracy ruszam w drogę, w balonika dmuchnąć każą i promile wnet wyłażą
-
pozdrówka i
-
lubię słuchać jak szumi morze
walnięta w oko odpisał rybak z Daru Młodzieży na temat w Dyskusja ogólna
-
no to teraz moja kolej w podnoszeniu :)
-
ludziki jesteście tu jeszcze?
-
dobra, to ja idę , skradam się do łazienki ............ do zobaczenia jutro
-
klucha, nie nadąże Twoich stopek czytać :) a wiesz, że dla mnie dziś troszkę litości, bo lekko zalana jestem :P a tu jeszcze towarzystwo mi dolewa :)
-
rzucanie się to już zna :) dziś nam trzeba urozmaicenia :D:D:D
-
Don Roballo :D
-
a pewnie, ze nieźle, teraz poszedł do łazienki, muszę przygotować strategię :P klucha :)
-
to ja i ajer konia prosze i pifffko (małego łyczka) mam ochotę poszaleć, chyba zaraz zrobię napad na mojego męzulka :P
-
wrózia, to dawaj tego ajer konia [lubię konie\"P] Robalku, już lecę na pomoc .............. Kasieńka :D ja też mam tylko prysznic, szczury precz , Robal-ki zawsze :D:D:D
-
Wróżeczko, a wiesz, że nawet mam ochote :) dawaj co masz do picia i zdówko Wasze, nie bylo mnie, ale jestem, jak zwykle lekko zakręcona, dziś w pracy byłam 13 godzin, więc nie wiem za bardzo co piszę, a po pracy na pocieszenie poszliśmy sobie troszkę łyknąć i teraz zlądowałam :P
-
ale dziś wesoło :D
-
a tak sobie teraz biegam od komputera do kuchni, obiadku pilnuję,, prawie juz gotowy, mnie czasami tez coś najdzie i piekę, ale bardzo rzadko, pręddzej jakieś sałatki robię,
-
Kasiu, sama piekłaś? kawę już piłam niedawno, może być herbata :)
-
Kasik, gdzie ta szarlotka?????? i kawa???????? pozdrawiam :)
-
chcemy ze znajomymi pojechać na 2-3 dni nad jeziorko, mają tam taką fajną chatkę, zobaczymy, co z tego wyjdzie :)