1 ex
- pił za dużo
- nie wracał na noc do domu
- zdarzyło mi się odebrać go z izby wytrzeźwień
- przez 2 lata ani razu nie dołożył ani złotówki do życia
- nie szukał pracy (sama się znajdzie)
- nic nie robił w domu, bo nie miał czasu
- zawsze czuł się w obowiązku opowiedzieć mi co kto miał do powiedzienia na mój temat - oczywiście tylko negatywne rzeczy
2 ex
- uważał, że jest najmądrzejszy i najlepszy, a reszta świata to banda debili
- jak wychodziłam sama to dzwonił co chwilę sprawdzać gdzie jestem, a jak on wychodził to wyłączał komórkę
- ciągle mówił, że jego praca jest najbardziej odpowiedzialna, najtrudniejsza, najlepsza, a ja w mojej \"piję kawę przez 8 godzin\",
- nie umiał przegrywać, a gdy to się zdarzyło to się wściekał i obrażał,
- wszędzie jeździliśmy moim samochodem (mimo, że miał swój) i zawsze mówił, że kiedyś musi mi go zatankować (oczywiście nigdy się to nie zdarzyło)
- pewnego dnia (po kilku miesiącach spotkań) po prostu urwał kontakt, nie odpisywał na gg, nie odbierał telefonów - NIC (bez podania przyczyny) - do dzisiaj nie wiem o co mu chodziło.