Mam 21 lat, 180 cm wzrostu i ważę 52 kg... od urodzenia mało ważyłam i chyba mam to w genach, ale jakiś sposób żeby przytyć chociać 5 kg musi być... tak naprawdę to chcę ważyć 60 kg bo rok temu uzyskałam taką wagę ale tak naprawdę nie wiem co sprawiło to... chyba picie piwa codziennie :/ bo teraz nie pije alkoholu prawie wcale. Wody też piję bardzo mało bo nie czuję potrzeby ale teraz wzięłam się za siebie i od kilku dni staram się wypijać 1,5 litra wody dziennie no i zaczynam pić 3 razy dziennie mleko w proszku (z mlekiem 3%, z kakao lub z płatkami) Mam nadzieje, że pomoże bo jak nie zobaczę poprawy za 1,5 miesiąca to kupuję odżywkę białkową bo innej opcji nie widzę. Podzielcie się swoimi doświadczeniami...