Dziewczyny kochane, mam prosbe, jezeli macie jakis namiar na fotografa i kamerzyste z Kielc lub okolic, koniecznie dajcie znac. (ktos z glowa pelna pomyslow na plener - niekoniecznie parasolka z falbanka). Slub co prawda dopiero w czerwcu 2006, ale wolalabym miec to z glowy, tym bardziej, ze do Polski wracamy dopiero w maju. Informacji w necie jak na lekarstwo, wiec jestescie moja ostatnia deska ratunku. Odwdziecze sie po powrocie. Zapomnialam dodac, ze nie jestem z Kielc, ale tam wlasnie zamierzamy sie osiedlic. Doczekac sie juz nie moge. Pozdrawiam cieplo.