kiciakocia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kiciakocia
-
dobranocka
-
poza tym nie bądź tak skromna :) Tobie też nic nie brakuje gwiazdo wręcz przeciwnie ;)
-
ale tylko na żywo :D
-
no ale wirtualnie??!
-
noooo... niby ja :D
-
Jest tu jeszcze kto? bo jak nie, to idę lulu
-
Zostawić was na chwilę nie można, bo się rozpiszecie jak opętane. :P TIJA słonko, lepiej już troszkę? Widać światełko w tunelu? MAFINKA - hej babko, a ty gdzie? Dojechałaś już? Odmelduj sie :) LOLA, MAJKA - dziewczyny, ale was wzięło na malowanie :D niedługo malowanie jajek będzie, to się wyżyjecie :D MAJKA zdaj relację z ćwiczeń na nowym sprzęcie DO2DO - mały robociku, co ty tak zasuwasz? To zamiast ćwiczeń? SERUM - gratuluję efektów, tak trzymaj.
-
Cześć dziewczynki :) śpioszki kochane, wstawać!
-
Chooj w doopę dziewczynki, chodzi o to, że plecy dalej mnie bolą, idę znowu do lekarza, niech coś wymyśli, bo tabletki mi nie pomogły. :o Poza tym dalej czekam. Na wszystko... na słońce, na wieści, na kasę, na lepsze życie... ale mi się, koorwa, nic nie chce Wczoraj miałam przygodę życia musiałam kotu sznurek z doopy wyciągać. Dwa dni temu moje słońce zrobiło kawał mięska, który dość dokładnie zawinęliśmy, żeby się nie rozpadło w procesie obróbki. Nie zauważyłam potem, że ta nitka-sznurek gdzieś zniknęła. Wczoraj się znalazła. Kot poszedł do kibla, a za chwilę wyleciał z niego jak glupi i patrzę coś ciągnie za sobą i biega mi po kuchni. Myślałam, że mu się coś do łapki czy ogona przyczepiło, a tu... ja pierdolę. Złapałam go, wrzuciłam z powrotem do kibelka, no i musiałam mu pomóc. Ten idiota zeżarł cały ten pierdzielony sznurek. Koorwa... Jak można być takim debilem! A ja się potem dziwię, czego on tak rzyga?!? Bo wpierdziela wszystko co mu wpadnie w łapki! A FE!
-
(_)> dzień dobry. Można? :)
-
DO2DO - jak to za co? :D za ten dowcip o magistrze
-
mam dziwny okres, składa się głównie z nerwowego oczekiwania, dlatego nie piszę. Zresztą... wczoraj napisałam sama do siebie z pięć postów...
-
weź mnie DO2DO nie denerwuj
-
Te, jaszczombu i orzele :D gdzie ty jesteś? to ja się pindruję, farbuję a ta ucieka ;)
-
SMACZNEGO :P Tanio czy naturalnie? W przeszłości przy wytwarzaniu wędlin stosowano jedynie sól, saletrę i przyprawy. Obecnie lista stosowanych i dozwolonych dodatków liczy kilkaset pozycji. Skąd taka popularność dodatków? Przyczyną popularności dodatków jest pośpiech. Kiedyś świnia żyła dłużej, obecnie tuczniki średnio żyją tylko 6 miesięcy. Inaczej wygląda i smakuje mięso młodej świni, inaczej dwuletniej. Według starych technologii mięso po uboju było chłodzone 2-3 doby. W tym czasie zachodziły właściwe procesy pośmiertne. Obecnie czas ten jest skrócony do kilku godzin i owe procesy nie zachodzą tak jak należy. Do tego, aby zwiększyć ciężar, mięso jest nastrzykiwane solanką. Problemem współczesnej branży mięsnej jest to, że często nie technolog decyduje o procesie produkcji, ale księgowy. Gdy nie zajdą właściwe procesy, które są naturalne, trzeba dodać właściwy emulator. Po nastrzyku solanką mięso traci odpowiednią barwę, zatem dodaje się barwnika - mówi Marek Panasik, były zastępca dyrektora Biura Rozwoju Produktu w Zakładach Mięsnych \"Rawa\" SA, wieloletni pracownik Instytutu Przemysłu Mięsnego i Tłuszczowego. Resztę doczytajcie tu: http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Tanio-czy-naturalnie,wid,10961751,wiadomosc.html Nie wiem czy SERUM albo ktoś inny nie wkleił tego albo podobnego artykułu, ale jak widać TEMAT WIECZNIE ŻYWY :o
-
A! jeszcze jedno! Za najlepszą zawodniczkę, to uważam moją ciocię jedną, która dwoje ze swych sześciorga dzieci urodziła 29.02. W odstępie 12 lat, a nie od razu ;) Nie wiem jak ona to z wujkiem wykombinowali ;) Pewnie przez oszczędność. Ale dziewczyny mają przerąbane, urodziny raz na cztery lata :D
-
DO2DO - moja koleżanka urodziła syna 01.11. Śmialiśmy się z niej, że smutno jej było samej obchodzić urodziny w Zaduszki, to zrobiła sobie prezent na 30 urodziny. Teraz mają w domu wesołe święto zmarłych i zaduszki ;)
-
LOLKA - ale cię wzięło :D ja to nawet nie pamiętam nic, to było tak dawno :P
-
о я пєрдоле :D
-
no nie bądź taka, napisz :P
-
zaczął się weekend, to trochę mi lepiej :P robiłam remanent na NK i jakoś tak usunęłam parę osób ze znajomych. M.In. tę Hanię co się kiedyś z nami odchudzała i ... prezesową. Już zajrzała do mnie, zobaczyć kto to śmiała ją usunąć :O no nie wiem... w sumie, nie mam z nią kontaktu, na dzień dzisiejszy nic nas nie łączy... jem, jem,jem piję, piję, piję nie ćwiczę jeszcze coś? :o
-
ceść bobki :P mam doła, odezwę się później :/
-
iwonnnkaaa - a dużo ci płacą za zawracanie ludziom duupy?? idź gdzie indziej.
-
ja też podjęłam dziś walkę. Na początek odchudzanie kieszeni :D na szczęście o grosze. Kupiłam Wyborczą, bo była do nie j pierwsza część książki \"trzymaj linię\" . Są w niej mądre rady, dieta i ćwiczenia. Na razie czytam. Zobaczę czy schudnę od tego ;)