kiciakocia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kiciakocia
-
w Kraku dziś babie lato, hi, hi :D DO2DO ja słońce przywiozłam, ale ze sobą do Krakowa :D po prostu jest GORĄCO, wyszłam rano do sklepu w sweterku i gorzko tego żałowałam, ludzie w krótkich rękawach chodzą. oby tak dalej ;) ale jak znam życie to z dnia na dzień spadnie śnieg i sięskończy babci sranie... (sorry DO2DO za zbieg okoliczności, ale takie mam powiedzonko) Mam nadzieję, że z babcią będzie lepiej
-
PIMAsZKU i na naszej ulicy będzie święto :) ja ci to mówię
-
noooo.... śpimy :) DO2DO PIMASZKU czekam na sygnał od Ciebie :)
-
a u nas już jesień.... a u was? mam urwanie głowy, przyjechałam na tych parę dni i nawet nie mam się kiedy wyspać. Ciągle ktoś dzwoni, przyjeżdża, chce się spotkać, o czymś mi przypomina... ja już sama nie wiem czy zrobiłam wszystko, co miałam zrobić... :o ale pamiętam jak przez mgłę, że wniosek o wizę złożyłam :) a to chyba był powód mojego przyjazdu
-
KOBIETY!!! DZIEWCZYNY!!! Liga broni, Liga radzi, Liga nigdy Cię nie zdradzi! :) TAK TRZYMAĆ! W KUPIE RAŹNIEJ :) PIMASZKU, jak widzisz, jesteśmy z Tobą! odezwij się, bo się martwię o ciebie. Choć słówko... choć pustego posta
-
PIMASZKU brak mi słów, chciałabym ci jakoś pomóc... ale jak? :( Pimaszku, to jest wrzód na twoim życiu... (lub na rzyci ;) ) musisz go przeciąć, bo będzie tylko coraz gorzej. Próbowałaś to posklejać, ale widać, nie ma współpracy z jego strony... wiem, że to jest potwornie ciężko... ale zrób to dla siebie i Antka. Załóż klapki na oczy i spójrz na syna. I od razu będziesz wiedzieć co i jak zrobić. Czyli przede wszystkim SZYBKO i RADYKALNIE. To operacja ratująca życie, nie ma na co czekać i ciąć trzeba głęboko. Jestem z tobą, myślę o tobie... jeśli jest cokolwiek co mogłabym dla ciebie zrobić, to pisz :) powiedz tylko, a ja to zrobię. PAMIĘTAJ DZIELNY RYCERZU, ŻE WIERZĘ W CIEBIE :) POKONASZ WSZYSTKIE SMOKI :) DZIEWCZYNKI brak mi słów...
-
chyba byłam zmęczona..... ZDARZYĆ oczywiście.... ale obciach.... ta pani uczy polskiego... :o
-
HALLO HALLO! TU KRAKÓW!!! MELDUJE SIĘ WASZ SZALONY JASIU WĘDROWNICZEK :D LASKI! CAŁY TYDZIEŃ W KRAAKU! w DOMCIU :) . . . . . . MOŻE SIĘ ZDAŻYĆ, ŻE SIĘ PRZEZ TEN TYDZIEŃ NIE ODEZWĘ ;) AE POTEM WSZYYYSTKO OPOWIEM :) ps WAŻĘ TYLE CO PRZEDTEM, 68 :/
-
no mam chwile ja pierdole, włosy to będę chyba suszyć w autobusie przy otwartym oknie, tak będzie szybciej :o Sciskam was i całuję, będę wieczorkiem
-
kurka, nie nadążam... jakoś mi życie przyspieszyło dziwnie.... na razie, lecę... :o
-
BUAHuAHAHA :D :D :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4188533&start=30 MAFINKA błagam przeczytaj, to jest specjalnie dla ciebie :D liczę na twoje poczucie humoru, bo ja się prawie..... zesrałam :D Oczywiście czytać mogą wszyscy, HA HA HA szczególnie przyszłe mamy, ale uprzedzam! Wymagane poczucie humoru ;) no dobra, a teraz poczytam co napisałyście :)
-
SERUM mój znajomy miał zwyczaj mawiać, że niespodzianka jest miła tylko w jednym wypadku, jeśli jest to prezent. A wszystkie inne są to raczej niemiłe niespodzianki. Sama nie wiem co o tym sądzić? J nie narzekam, tylko mi tu trochę nudno czasem, a czasem nie wiem od czego zacząć i w co ręce włożyć. Np dziś.... bleeee. co za dzień.... zimno było rano jak .... jak na wschodzie :P ale teraz jest już trochę słonka. Dziewoja już nawet kozaczki powyciągały, hi, hi :D
-
MYCHA będzie lepiej MAFINKA eee, to przychodzi i odchodzi, a na piwo z Tobą to zawsze i wszędzie :) popisałam tak o tym głaskaniu, żeby Cię zmobilizować. i popatrz sama :D udało się :D LECE do roboty, cześć i czołem
-
no wreszcie :) jak sie cieszę, że WAS widzę :) SERUM ja też jestem ciągana po jakiś dziwnych miejscach, dzisiaj byłam na ten przykład w ambasadzie, miło sobie pogawędziłam z panią radcą, jutro kuźwa znowu jakieś zebranie u prorektora, w czw mam iść do instytutu polskiego... a w sobotę chciałam jechać do Krakowa wizę sobie zrobić, a tu dostałam dziś zaproszenie :) Pan ambasador z małżonką zapraszają na spotkanie z okazji wybuchu wojny, tzn rocznicy, chyba jakiś obiad, bo już na 13, ale się zastanawiam czy iść, JA SIE NIE MAM W CO UBRAĆ! A JUŻ WIEM JAK TAKIE RZECZY WYGLĄDAJĄ, bo mnie kiedyś konsul UA zaprosił na świętowanie dnia niepodległości, wszystkie panie wyfiokowane, że ło matko. Co tu robić?? Poszłabym, zaistnieć trochę, że tak powiem... ALE W CZYM??? MAJKA u mnie dziś też pada :( wprawdzie raczej kropi, ale powinnam sie cieszyć, w końcu sama chciałam jesieni :) Badania na hiv, to wole, żeby mi polacy robili :P MYSZKA cieszę sie, że jesteś! I to jak :) jaki sukces od razu :D PIMACH zgadzam sie z Majką, że coś w brązie? Jeszcze zależy w jakim stylu jest sukienka, może coś malutkiego wystarczy? DO2DO trzymam kciuki za babcię, w końcu wiadomo, babcia to skarb :) MAFINKa a ty co? Dalej sie głaskasz??? Popisz trochę, jak wrażenia z pierwszej ciąży :P :D
-
posikałam sie ze śmiechu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4233681 polecam :) dorównuje JASZCZOMBU :D :P
-
cześć dziewunie :) co tu tak cicho? poobrażały się wszystkie czy co? taki przemiły poniedziałeczek :) zapomniałam się zważyć :o zważę się w domu, w sobotę jadę do Polski, wizę muszę zrobić, badanie na HIV i gruźlice. :o oni mają pomysły...
-
no dziewcionki, już wiem, że 35 urodziny trwają najmniej dwa dni :D a może i dłużej :P a co tam u was??
-
aaa, TIJA problem jest raczej globalny... długo by wylewać, a i tak byście się ze mnie śmiały.... tak po prostu, zamartwiam się losem tego świata... Z bratem ok, wbili mu młoteczkiem gwoździa czy druta spowrotem, jeszcze na pół roku, a koleżanka ma dodatkowe badania, a poza tym dostała okres, więc operacja dopiero za tydzień w pon Lece do roboty, narka
-
dlaczego ten świat jest taki pojeebany? :(
-
EEE, NIE NO, OSTRO SZALEJECIE! szkoda, że nie na forum ;)
-
że se stronę przerzucę :D :D :D :D :D :D
-
aaaaaa, skoro już tu jestem..... to se tak pomyślałam.....
-
nie chcecie ze mną pisać, to nie. idę pod prysznic i wypierdzielam do mojego 7 korpusu :D cieszę, sie że jedna grupa zmądrzała (chyba) wczoraj zamiast 44 było 14 osób :) i to się nazywa grupa! no!
-
Laski, ale mi sie nie chce iśc do roboty... a jak pomyśle, że jutro też ... :O