Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kiciakocia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kiciakocia

  1. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    dzień dobry :) i smacznego > :) zaraz lecę załatwiać jakieś durne papierki , i do dziekanatu w sprawie moich studentek a jakaś larwa założyła topik z pytaniem dlaczego nauczyciele dostają pensje za wakacje no bo przecież mają ku..rwa dobrze jak nikt. dwa miesiące wakacji. No ja pierd....ole, a reszta to nie dotaje pensji za urlop? Poza tym, nawet jak byłam na tych moich wczasach to wydzwoniłam tyle kasy na służbowe rozmowy, a teraz czy ktoś pytał czy mam urlop? nie. jest decyzja, trzeba ją odebrać, skonsultować z panią dyr. i popchnąć dalej. a potem dzwonić co parę dni do Wa-wy i pytać jak się sprawy posuwają. Ale ja ma DWA MIESIĄCE WAKACJI. ciekawe czy jeden robol z drugim by się zamienił. on wraca do domu, rypnie się na kanapę i ma w duupie, a ja wtedy siadam do dalszej pracy no to się wyżaliłam. obiecywałam sobie, że będę olewać takie teksty, ale jednak nie wyszło. Miłego dzionka :)
  2. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    dzieńdoberek i smacznego :) śniadanka dietetycznego oczywiście ;) u mnie też od wczoraj leje, chociaz po południu jeszcze było ponad 30 st, a potem nagle spadła temperatura i zaczęło lać. no i tak leje cały czas. No i dobrze, bo ja też byłam już zmęczona tymi upałami. Brat dziś o 6 rano dotarł do kraju wreszcie :) odpoczywa po podróży (na oddziale oczywiście, nie w domu), a od jutra badania i jak wyleczy płuco to narkoza i składanie ręki dopiero. Jak pomyślę ile on się jeszcze nacierpi :( no ale w pon jadę do niego, niech dziś się nim dzieci nacieszą, bo nie widziały starego od trzech tygodni, od kiedy nas na wczasy zawiózł. Nio. będzie dobrze :) po prostu nie ma wyjścia :)
  3. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    Dzień dobry :) kawka jest, chłodna kąpiel jest, o 11 wychodzę i nie wiem kiedy wrócę ;) w Kraku dalej nieznośna patelnie, nic nie daje pootwierany balkon na noc, rano jest już gorąco i wiatrak też ma już dość :O Ale tak poza tym to pozytywnie, nie? ;)
  4. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    no tego to ci akurat nie zazdroszczę :D ha, ha :D a co do piasku... to może lepiej na plaży? to taka jakby duża piaskownica :D
  5. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    no to masz problem :D :D :D sorry, żartowałam :D ;) a tak poza tym to co słychać?
  6. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    aaa, bo ty już bez browara... ;) no cóż... ale i tak się cieszę:)
  7. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    ale jakoś nic nam z tego nie wychodzi :( nie możemy się dogadać dzisiaj
  8. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    ale już jestem ;) jakby co :D
  9. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    ło, przegapiłam, sorry :O
  10. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    KASIUNIA GRATULACJE
  11. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    Cześć moje kochane :) MAFINKA - no ja pierdzielę, GRATULEJSZN! Mamuśka :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) Dziękuję wszystkim za wsparcie :) wiem, że można na was liczyć :) Jutro transportujemy Młodego do Polski, wczoraj udało mi się z nim pogadać parę minut. Noo, trochę to potrwa zanim dojdzie do siebie, ale już wstaje do kibla, znaczy będzie żyć :) PIMACH - ;) trójka też jest szczęśliwa, nie musiał tak się starać ;) ale dzięki :) Zapięłam się wczoraj w kolejnych spodenkach :) jestem wielka :) ciekawe jak szybko znowu się zapuszczę :O
  12. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    widzicie? jednak warto się odzywać :D stronkę można złowić, albo złotą rybkę ;)
  13. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    MYCHa jakie by to było proste kiedy nie byłoby innych ludzi... a jakie nie do zniesienia jednocześnie... SERUM to popiszmy do siebie :) została nas trójka :)
  14. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    Ło SERUM, już jesteś, to był komentarz do twojego pierwszego postu :D witaj
  15. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    MYCHA a mama zawsze taka była? Może to kwestia wieku? Hmm hormonów? Może wyostrzył jej się charakter? Nie wiem jak jest, zgaduję ... Ale jesteś dzielna dziewczyna, dasz radę :) nie takie rzeczy się robiło :) trzymam za ciebie łapki SERUM to było powitanie czy raczej pożegnanie? :D MNie już trochę lepiej, wcale mniej się nie martwię, ale sygnały z Czech są niezłe, czekamy więc tylko kiedy będzie można brata przetransportować i tu już się nim zajmiemy :) nie wiadomo tylko na jaki oddział mamy go przywieźć, czy na płucny czy na urazówkę czy co? Muszą lekarze coś zdecydować. CAŁUJĘ WAS MOCNO, DZIEKUJĘ ZA CIEPŁE MYŚLI I SŁOWA
  16. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    laleczki moje, wicie co? a może ja tyle samo ważę, ale mam więcej, że się tak wyrażę, mięsni :D bo dziś nawet gładko zapięłam się w pewnych spodenkach, a ostatnio był z tym problem ;) no chyba, że się rozbiły bardziej, bo to jednak dźinsy :O Okazało się, że brat ma złamanych SIEDEM żeber! Ło chooj, aż mnie wszystko boli... Rękę ma w kawałkach, ale tym to się nawet nie zajmują, powiedzieli, że to za tydzień - dwa dopiero będą składać. Więc pewnie już w Polsce. Dzwoniła bratowa, mówi, że jest poprawa, że już więcej kuma, ale i tak ma luki w pamięci :( podobno nie pamięta w ogóle, że zawody były i że to na zawodach się stało... może to i lepiej? Koszmary nie będą go dręczyć :O No już nie zanudzam was :) ale komuś muszę się wyżalić Patelnia w Kraku taka, że zdechnąć można, nie ma czym oddychać!
  17. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    dzień dobry :) no bratowa jest już przy mężu swoim, mam nadzieję, że zadba o niego. SERUM brat też ma cewnik, bo leży jak kłoda, nawet na bok sam się nie może przewrócić, no i jeszcze dren, który mu ściąga krew z płuca...DRAMAT :( może pod koniec tyg będzie się nadawał do transportu, to go zabierzemy do Polski, ale na razie to on sam nie chce nawet o tym słyszeć, bo samo leżenie go boli, a co dopiero 600km drogi!! Chyba na morfinie!! DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRE CHOCIAŻ PRZEZ CHWILKĘ POMYŚLAŁY O NAS CIEPŁO. RAPORT Z WAKACJI wygląda tak, że przynajmniej nie utyłam. :O ważę tyle samo, co przed wyjazdem. Nie wiem czy się cieszyć, czy płakać. Myślałam, że to bieganie pod górę (pensjonat był DOŚĆ wysoko), wizyty na basenie dadzą choć minimalny efekt. No ale może właśnie dzięki temu nie utyłam??? Pytanie pozostanie retorycznym :O
  18. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    SERUM trzymam kciuki za kotka
  19. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    cześć dziewuszki :( sorry, że ja tak oszczędnie, ale po pierwsze dopiero wczoraj wróciłam z wczasów, po drugie nie obeszło się bez przykrych przygód. Miał przyjechać po nas brat, ale w niedziele rozpierdoliił się na zawodach na tym swoim zasranym motorze. Żeby było trudniej, nie zrobił tego w Polsce, tylko u pepików i to nie w dużym mieście, tylko w jakiejś pipidówie. Na szczęście, to wszystko stsło się na torze w czasie wyścigu, więc od razu była pomoc. Teraz leży na intensywnej terapii połamany jak nie wiem co, a żebro przebiło mu płuco a jeszcze ma krwiaka i będą go kroić. W nocy bratowa pojechała do niego \"na sygnale\", a te chuje pepickie nie chcą jej puścić na oddział, bo widzenia są od 3 do 4. No po prostu... :( nie mogłam spać w nocy, myślałam o nim, że leży tam sam, że wszystko go boli, że nawet nie ma się do kogo odezwać, że nie rozumie co te pepiki do niego gadają... :( sorry... :( a wczasy były nawet udane :(
  20. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    pamięta mnie tu jeszcze ktoś???
  21. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    No, MAJKA wejście z hukiem! :D dzieńdoberek laseczki Zrobiłam sobie w zeszłym tygodniu powrót do korzeni. Dobrze trzymać gdzieś głęboko pochowane dziwne i niby niepotrzebne rzeczy jak... MŁYNEK DO KAWY! Kupiłam sobie ziarnistą i nareszcie wiem co piję. Wiem, że to sama kawa, a nie pół na pół z kasztanami czy innym badziewiem. Bardzo mnie cieszy to mielenie, jako dziecko rwałam się do obsługi młynka i widać nie przeszło mi! tak więc smacznego (_)> SERUM -dzień dobry :)
  22. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    no! a tak poza tym, to SERUM podaj łapkę :) też mam zajebistego kaczora, bo (jak widać po moim nocnym wpisie) troszkę wczoraj zabalowaliśmy. Oczywiście zaczęło się od wernisażu. Czułam kuurwa że tak będzie i nie chciałąm iśc, ale w końcu mój mnie namówił. Cholera. zaraz zdechnę. A ten podlec, żeby zmyć swoją ewidentną winę, to... poszedł do sklepu, ale zamiast ibupromu, to mi dwa piwa przyniósł. No i jak ja mam przestać pić????!!!!?? ja się pytam!!! a tak w ogóle to dzień dobry :) bo się chamka zapomniałam przywitać ;)
  23. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    PIMACH gratuluję, zobaczysz, że to dobra decyzja, pewnie jakiś czas będzie ci ciężko, ale nie gódź się na to, żeby cię tak traktowano. Dalsze życie w takim porąbanym układzie byłoby męką. Tak się cieszę, że się zdecydowałaś :) trzymam mocno kciuki za ciebie, żebyś się czasem nie rozmyśliła! A , jak mówią, i na twojej ulicy będzie święto! I dla ciebie słońce jaśniej zaświeci. Teraz masz cudownego synka i na nim się skup :) życzę ci dużo, dużo słonka
×