Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kiciakocia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kiciakocia

  1. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    dawaj, dawaj, kto pierwszy? :D
  2. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    ooo! jest nas więcej! do2do witamy na bieżni :D
  3. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    startujesz w tych zawodach? o PALMĘ pierwszeństwa?
  4. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    i kto będzie miał dzisiaj szczęście :D
  5. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    MAJKA no zobaczymy co będzie... ;)
  6. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    DO2DO no to może napisałam do koś innego, bo piszę, ze starego kompa a tu nie mam waszych numerów, to mi się wszystko wyświetla jako nieznajomy. Po tresci dochodzę kto pisze, a tak z treści to mi się wydawało, że to ty do mnie pisałaś. A to nie ty? No to kto do mnie pisał o tym wisiorku?? :D Mój laptop jednak ma śmierć kliniczną (bo zakładam, że jeszcze się wybudzi. kiedyś), jest kuurwa bomba, bo nawet nie mogę zrobić kopii tego co mam na kompie. boję się ,że panowie w serwisie wyczyszczą mi dysk. DRAMAT :(
  7. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    gfcjhgfjnhjhgj spitalaj Modlę się, żeby jutro też odpalił mój kochany komputerek aż się boję, ale o 9 dzwonię do serwisu i niech go zabierają PIMACH trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po twojej myśli, sama wiesz jak ma być, I TAK WŁAŚNIE MA BYĆ!
  8. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    Jestem wielka :D udało mi się przywrócić system w laptopie :D
  9. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    z rozpaczy zrobiłam eksperyment. Nieudany :O łyżka musztardy do serka wiejskiego. :o chuujowy pomysł, ale musiałam coś zjeść
  10. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    ja to duupa jestem i mam dwóję z czytania ze zrozumieniem :D sorry, DO2DO (już ci napisałam na gg) ale zdania nie zmieniam :D a dla kuzynki to na pewno fajny prezent. Jakoś ostatnio coś było o kupowaniu prezentów nauczycielom, to pewnie dlatego. Poza tym zapomniałam, że już są wakacje, a rok szk to się w piątek skończył :D Laptop mi się zesrał, powinnam mojego pana przerosić bo pierwszy chyba raz czuję, że rzeczywiście miał rację. Kończymy tłumaczenie książki, robiłam już korektę. I mówił mi, wysyłaj wszystko co zrobisz na pocztę, bo z kompami to nigdy nie wiadomo. Ale co tam, kuurwa, nie wysłałam. Cała moja wczorajsza robota poszła się jeebać, aż się boję zobaczyć, czy chociaż poprzednią wersję mam gdzieś na poczcie, albo na stacjonarnym. Pominę, że wcześniej R mówił, żebym pisała na starym kompie, a nie na laptopie Ale zachował się dyplomatycznie i widząc jak cierpię nic już nie powiedział, nawet sakramentalne :A nie mówiłem? zostawił dla siebie. ech, żyzń....
  11. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    DO2DO - ja wiem, że są inne czasy itd, ale, sorry, jak słyszę o kupowaniu nauczycielom TAKICH prezentów, to mnie strzela. A już do pasji doprowadzają mnie nauczycielki, które same mówią co chcą dostać. Wybaczcie mi, ciała pedagogiczne, jeśli kogoś uraziłam. To jest moje zdanie tylko. Mnie to się kojarzy z prezentami na komunię, taka nakręcająca się sprężyna. Kiedyś były zegarki, rowery, a teraz komputer, to już nie... lepiej quada. Tylko czekać, aż któryś nauczyciel za swoje BEZINTERESOWNE zaangażowanie zechce np. skuter dostać. Wkurza mnie to obdarowywanie lekarzy, nauczycieli.. No jeszcze jak ktoś się WYJĄTKOWO angażuje, pomaga, coś tam robi, to ok, ale i tak uważam, że kwiaty powinny wystarczyć. NO. Jak ktoś ma inne zdanie, to zapraszam do dyskusji :D Ha, ha, ha U mnie od piątku jest już jesień. I to taka zaawansowana. Zaraz się porzygam, leje i leje, słońca ni ma :( Też mi, kuurwa, wakacje :(
  12. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    a ja znowu ważę 70 , kuurwa, czy jakaś zła czarownica rzuciła na mnie urok? I uwięziła mnie w tej magicznej liczbie jak w wieży? Co się trochę wychylę o kilo dwa, to ona mnie wciąga z powrotem za warkocz po schodach na to siedemdziesiąte piętro! Niech mnie ktoś uratuje! mam tego dośc, bo się rzucę z tego piętra i zabiję.
  13. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    PIMACH - :D może Antoś właśnie tego potrzebował? Wiesz, czasem człowiek MUSI! Nawet taki mały człowieczek! :D MYSZKA - skubnęłaś mi stronkę :D ja się wczoraj naprodukowałam akle mi nie przeskoczyła, a tu proszę! Wejście smoka z samego rana i już jest! MYCHA - trza było z nami, to by się bez masakry obeszło :D może LOLA MAJKA HOP HOP HOOOOP, halo tu jesteśmy! :D MAFINKA - zdradziłaś nas wczoraj , twoja strata :D sra ta ta ta!
  14. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    LOLKA cycku, gdzie jesteś? widzę cię na skypie!
  15. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    bosshhh, ile ja się muszę napisać, żeby stronka przeskoczyła! A przyjdzie TIJA i od razu MYK i nowa stronka :( Niesprawiedliwość dziejowa czy jakaś :(
  16. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    byłam, zobaczyłam, wróciłam :D :D :D i powiem wam, że bardzo dobrze, że nie poszłam na koncert! Koncert to sobie można na DVD obejrzeć :P a ja widziałam Lennego z paru metrów, HA! Jak poszłam na ognie, to koncert jeszcze trwał, ale zaraz się skończył. A ja byłam tak na tyłach sceny, koło mostu. I tu nagle... wszyscy patrzą.. a zza sceny wyjeżdża taki ekskluziv autokar. Taki piętrowy. A koło kierowcy, za szybą stoi Lenny i macha :D no to też mu pomachałam :D A potem był pokaz. Ja nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam fajerwerki. W przeciwieństwie do moich kotów. Wracam do domu, a tu cisza. Nikogo nie ma, nikt na mnie nie czeka, nikt się nie cieszy :o minęło kilka minut zanim usłyszałam w kanapie jakieś ruchy i dopiero zaczęły wyłazić z jakiś niepojętych zakamarków te moje wystraszone pierdołki. Tak więc znowu jestem. Jeszcze jedno piffko mi zostało. :D
  17. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    chjuuj, idę na ognie, zara wracam
  18. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    siedzę przy kompie cały wieczór, czekam na fajerwerki
  19. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    co znaczy NIE MA? NIKOGO?? A ja???
  20. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    spoko, oglądam film z moim ulubionym Jackim Chanem :) napij się ja zaczekam
  21. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    ja jestem :) może skype? skoro one nie chcą się z nami bawić? to się same zabawimy?
  22. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    Hallo, bo ja już zjadłam. I co ? Sama mam pić?
  23. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    yyy, browara??? :D moment, jeszcze sobie jakąś ekspresową sałatkę machnę
  24. kiciakocia

    ******I PIERDUT******

    jubilatak to już pewnie nabąbliła się i leży pod stołem, ona tak mało je i jest taka chuda, że pewnie od razu się upiła :D i tutaj my "szczupłe inaczej" mamy przewagę :D
×