kiciakocia

z tego co wiem, to po prostu zmieniła zwyczaje żywieniowe (nie je chleba, makaronu, ziemniaków) nie pije piffka :P (jaki to ma związek z odchudzaniem ?!?! :P ), poza tym MŻ, jakieś herbatki... ważyła 80 przy wzroście metr sześcdziesiąt pare. do tego chodziła na jakieś zabiegi odchudzająco -ujędrniająco coś tam ... (drenujące kieszen przy okazji) Podobno wracała posiniaczona i obolała, ale efekt jest. Ciało ma b. jędrne, nie ma tych ubocznych skutków odchudzania. No po prostu kobiety, są efekty! Czuję jej oddech na plecach! Czas podjąć tę nierówną walkę i pokazać, kto jest najlepszy! nie? Fakt, MAJKO, jest troszkę :P młodsza od nas :P ale my za to mamy doświadczenie :D

MAJKA to było tak żartobliwie. Ja uwielbiam tę dziewczynę, ma zajebiste poczucie humoru, jest szczera. Przeraza mnie, że za chwilę bedzie wyglądać o niebo lepiej ode mnie :P nie dość, że gównara jest młodsza o 7 lat ode mnie, to jeszcze ... no! Włosy jej nie wyłażą, ma fajne mocne, ale nosiła za długie, a ona najlepiej wygląda w krótkich, albo prawie krótkich. I teraz jest taka odświezona, az przyjemnie popatrzeć, jak odżyła! PO PROSTU JEJ ZAZDROSZCZĘ! :O

MAJKA - lepiej odczekaj, a jak nie chcesz z pomarańczowej strony, to zajrzyj na stronę www.dobreprogramy.pl tam sobie poszukaj, poczytaj opinie innych i wtedy zdecyduj. Tam są też instrukcje i różne prezentacje VISTY. i cała kupa innych fajnych programów. też :D

MYCHA weź nie pirdol, ja jestem rocznik 74 i też jeszcze nie zdążyłam wyjść za mąż, to co? MAM SIĘ JUŻ K..A WIESZAĆ? zła jestem bo jak siedzę u mamy to tylko jem. wyglądam jak świnia... :P i jeszcze se wczoraj spodnie lodami wybrudziłam :P Przeraża mnie moja bratowa. Się cholera zawzięła i mnie goni. Z konkretnego pączusia już tylko 72 kg zostały! Zmieniła fryz, no po prostu z pięć lat jej ubyło! Jestem w szoku! Zaraz będzie chudsza ode mnie! drogie koleżanki, poradzcie co robić w takiej sytuacji??

AAAA!!! :O nie ma jak z cudzego kompa pisać :D ta KUCIA to ja oczywiście :D MAJKA - zapomniałam o jedny, jak masz pytania do VISTY, to śmiało, po roku korzystania mogę coś podpowiedzieć. No i olałam Offsa od microsoftu, mam darmowy program OPEN OFFICE, ma wszystko to samo, a nawet niektóre funkcje ma lepsze, np. jednym kliknięciem zapisuje dokument w PDFie. Chyba nasz nowy kolega, czy kto to tam jest wstawił linka do tego programu. Jest bardzo ok. :)

dobry wieczór i .. dobranoc sorry, cieżkie dni przede mną, koniec semestru... moja uwaga, o tym, że niektóre prace mogą śmierdzieć piwem wywołała ogólne rozbawienie :D jadę rano do Łodzi, może mnie nie być do wtorku, proszę o usprawiedliwienie! A pani pomarańczowej już dziękujemy :) jakoś radzimy sobie, jak nie tu to bardziej osobiście :) nie? MAFINKA?

MAJKA TIJA dzięki za wsparcie moralne :D obiecuję już więcej tego dziadostwa nie kupować! No i nie pić! :P GO. zapraszam na kafke poranną :) TIJA - ja trochę dietuję, ale nie tak ostro. Raczej tylko MŻ, mam zamiar robić to dlłuuuuuuuuuuugo, żeby mi zaraz nie wyskoczyło znowu 70 :O MAFINKA

ale wy to jesteście idę spać

czy wszyscy już śpią?? bo ja nie :) tak mi się ciśnienie podniosło, ja pieeerdole... siedzę sobie grzecznie, sprawdzam wypociny ludzi, którzy pomylili kierunki, popijam redsa jabłkowego (zresztą jest wstrętny), na moment wstaję od stołu... wtedy podchodzi do niego moje jedyne :P ukochane słoneczko :P i... WYLEWA PIWO NA TE WSZYSTKIE PAPIERY!!! jutro będę się tłumaczyć studentom, czemu ich prace śmierdzą piwem, a oni spytają, czy tylko na bani da sie to czytać ??? i co powiem??? TAK, biez vodki nie rozbieriosz! :D BOBKI, odezwijcie się :O

yyyyyyyy..... a co to? MAJKA przefarbowałaś się, czy ktoś postanowił włączyć się do dyskusji??/ czyżby coś się dzieje wreszcie????????????????

...i se stopke zmieniłam

pomyślałam se.... oże by się zważyć, tak dla orientacji? :P no i ja mówiłam, jest 68 :D :D :D ciekawe co będzie dalej???

TIJA - spoko :D mój kochany po meczu spytał gdzie idziemy pić, na co ja popukałam się w czoło, po pierwsze późno, po drugie rano do pracy... kasy nie za dużo... a ten mi na to : pięć lat temu, t już byśmy gdzieś balowali! No cholera jasna! Niektórzy to nigdy nie zmądrzeją i nie dorosną! Ale ostatecznie poszłam spać. MYSZKA - trzymam kciuki, nie zabijaj szefa, choćby był największym chamem i debilem! Znasz to powiedzenie? Zabijesz gówno, a pójdziesz siedzieć za człowieka! NAJNOWSZE WIEŚCI Z FRONTU: ograniczam się i ograniczam STOP piję jakieś herbatki STOP ale mnie wczoraj mój namówił i zjadłam cztery pierogi z mięsem STOP a ja już właściwie mięska nie jem :) i jestem z siebie bardzo dumna :) tylko jeszcze nie zaczęłam ćwiczyć :( LOLA - dzięki za komplement pod zdjęciem :P

iwonkaa daj se siana... Tak TIJKa, no co poradzę, tak sie kurna stresuję! JA pieeeerdole! Szachtar strzelił drugą bramkę, żeby tylko do końca dogrywki dotrwali...

ja jestem :) zaraz piwo otwieram i siadam meczyk oglądać stawiam na Szachtara to tak w ramach walki z nadwagą, oczywiście :D trochę sportu :D

Cień dobry mówię i niestety spitalam do roboty. TIJA zaskoczyłaś mnie, myślalam, że to MYSZKA tu buszuje od rana :) Buziaczki dla wszystkich

KASIUNIA - KLIKNIJ W IKONKĘ KLAWIATURY NA PASKU I ZMIEŃ 214 NA POLSKI PROGRAMISTY :) a poza tym to dzień dobry :) gdzie te dwie pijaczki moje do towarzystwa LOLKA i MAFINKA???? BOBKI wracać :D

EJ! no ja przeżyłam, ale wy to chyba wymarłyście...

przeżyłam :D jestem wielka :D obyło się bez pawia EMMA - dzięki za pomocną dłon :D pomogło Zrobiłam sobię kąpiel ładniunią i milunią i yyyyyyyyyyyy... drinka i przeszło. Ale o tym drinku to cicho sza! O 16 jadę na pogotowie tipsowe do mojej stylistki, jak ona siebie ładnie nazywa ;)

skoczyłaby mi która po pifko

jak to było? KAC MORDERCA NIE MA SERCA!!!! umieram.... a tak poszalałam, że się wychrzaniłam i złamałam tipsa żegnajcie koleżanki... idę heftnąć.... albo nie posiedzę jeszcze trochę z wami... bleeee...

MAJKA - oswajam organizm z myślą o diecie :P mocno ograniczyłam spożycie mięsa, chleb udało mi się pozegnać... tylko jakoś myśli o pifku nie chcą mnie opuścić :P nie ważyłam się dziś, ale u mnie np. 1,5 kilo to nie problem, tyle to ja w dwa dni zrzucam, potem jest gorzej... jakoś do 67 jeszcze, jeszcze, ale potem ściana :O dalej nie idzie... może powinnam ćwiczyć trochę??? ;)

DZIEŃ DOBRY ŚPIOSZKI pobudka :) LOLA życzę przetrwania komunii :) u mnie w parafii też dzisiaj komunie, już ich obserwuję z okna :)

PIMACH - Mam nadzieje, że jednak twój mąż rozumie, że nie wzięło to się z niczego. Gdyby wszystko było ok, to i ta pani miałaby święty spokój, a tak... no niestety zasłuzyła na to. Nie wiem co jej tam dziewczyny popisały, ale jakoś mi jej nie szkoda ;) A wy zadymiary? Kurna mówiłam Wam, żeby spasować, skoro Pimach sobie nie życzy takich akcji :O Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy... KUUUURWa, a teraz z innej beczki. Oglądał ktoś fakty? Chodzi mi o sprawę bociana. Jaki kuuurwa porządny ten konserwator! Jebany w duupę. Bocian zdycha na oczach wszystkich, a ten chuuuj nie pozwala mu pomóc. Nagle sobie przypomniał, że człowiek nie powinien ingerować w przyrodę!

SERUM - sorry, tak jesteś chudziutka już, że cię nie zauważyłam uważaj z pigułami, bo po nich to albo włosy wylatują... albo szkorbutu można dostać.... ja serio....