kot1
Zarejestrowani-
Zawartość
3 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Bo to JEST PRZERAŻAJĄCE. Totalna degrengolada umysłu. Sztuczna inteligencja pralki jest już powyżej średniej. Dużo. Fajnie, że jesteś Inna. A propos głównego wątku: jesteśmy wciąż bardzo blisko siebie, nie Potrafiła mnie Odrzucić.
-
Po co? Ci niżej "mają rację" i wybierają tak, jak dzisiaj widzisz.
-
Niebieskooka: serio? Ludzie mają gdzieś takie... kwestie. Jestem, wszystko cholernie skomplikowane i szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego wciąż żyję. Pewnie z Miłości. Qźwa.
-
"Porządki" na serwerze kafe poprzestawiały czas:D Ma Odwagę i mówi prosto w Oczy od dawna. Kobiety boją się Miłości, ale można z tym sobie poradzić.
-
Bywa, Góralko, niestety...
-
Piątego piłem z Tobą, Góralko, dzisiaj też, jak co dzień. Mimo Zmian nie poradziłem sobie z deprechą... Dni ciepłe i bez słońca... Mam nasrane.
-
https://www.youtube.com/watch?v=JVldY79Q9gI dziecińskie, może dlatego fajne:) Albo jestem już pijany:D
-
Tylko zagram... http://www.youtube.com/watch?v=guI88vyNU2Q&list=PLGzBlueIDETybtDMtgQctgbnA2_guUa6Z !
-
Wrócił kot Behemot i się narobiło;) No, ale najwyższy czas, miau:)
-
Coś wkrótce się zacznie...:)
-
http://www.youtube.com/watch?v=MMTlDYcLsCo Nie stałem się Kłamstwem, pomimo WSZYSTKO
-
Rottweiler, w trzecim pokoleniu, zatrzymał się nagle, wpatrzony w drogę biegnącą pomiędzy kukurydzianymi polami. Nad asfaltem wąskiej nitki drgało powietrze w strumieniach upalnego słońca. "Tutaj nie ma miejsca dla tych, którzy nie potrafią Kochać"- pomyślała. Pies szarpnął mocno smyczą. Kiedy droga zaczęła opadać łagodnie ku kolejnej stromiźnie, nieZapomniany wyszedł z porośniętego niemożliwą kombinacją drzew Cypelku...
-
Tak, minęły całe epoki, Koniec następował jeden po drugim...:-( Może właśnie dlatego wciąż tutaj jestem, choć tak bardzo rzadko... Dla Ciebie, moja Tajemnico
-
kot1 dołączył do społeczności
-
Topik strasznie odchudzony:-(, zupełnie bez sensu... Kochanie Głupota... Interesująca, choć na krótką chwilę "definicja" mnie. Emocjonalne dzieci, to przychodzi mi na myśl, kiedy rozważam ludzkie poglądy. Zbyt szybko i zbyt mało czasu, pomimo wydłużającego się życia, by zrozumieć cokolwiek. Pozwoliłaś, by taki świat stał się "spokojem". Nie kwestionuję Wyboru:-). Jednak... Wciąż jestem. Tylko dla ******.
-
Tysiące Księżycowych Nocy, kolejne Belleteyn wkrótce, wciąż To Samo, Jedyne KOCHAM CIĘ WIECZNIE