kot1

Ale mój organizm wysiada, nie pierwszy raz, teraz jest gorzej:-(, to widać już nawet, lekarz goni mnie do szpitala, co ja mam z tym zrobić?:-( Nie mogę chorować.

Dobry wieczór Potrzebuje bardzo pomocy, moi ludzie zwątpili w Zadanie:-(, dzisiaj przeżyłem dwa kilometry Piekła zupełnie przypadkiem jadąc za "niewinnym czarującym misiem":-(, nawet nie wiem, czy ten kretyn zorientował się, że to ja i... Nie moge. Ani żyć, ani umrzeć. Nie pomożecie mi- przecież to nie tak. Z drugiej Strony...- na Fotografii z Wczoraj- Uśmiechnęła Się do mnie:-), od tak dawna nie widziałem Tego Piękna... Jak mam nie dostać pie***lca?:-(

A może tak spotkanie w realu, tchórzliwy szczylu? Oczywiście- mnie nie zobaczysz, od usuwania śmieci są śmieciarze:-) Moderatorki- litości!:-) Moze jakieś ograniczenia w stosunku do pryszczatych/wygolonych nastolatków po amfie?

Swoją drogą- odrobinę interesujące, na jakiej podstawie jestem posądzany o homoseksualizm przez buszujących tutaj niedorostków? Tatuś gwałcił?;-)

Zakochana...: Czytając Was trochę się bałem, pomyślałem, że Kobiety, ilekroć cokolwiek mówi, że bycie RAZEM (z dowolnych powodów), jest niemożliwe:-(, w pewnym momencie, prędzej, czy później, odwracają się na zawsze... But really- I don't think, this is the case:-) And I LOVE Her:-)...

Zakochana...:

Tiny: chyba większość facetów tak ma, teoretycznie ja też tak powinienem miec- jestem zodiakalnym baranem, ale ze mną jest inaczej...

Pain, Zalana...: to trudne dla mnie pytania, nie jestem kobietą, patrzę z własnej perspektywy... Bezczynność w moim przypadku oznaczałaby rezygnację:-( Rok temu było trochę podobnie, ale mimo wszystko- łatwiej, nie działałem sam, zdobyłem wszystko, co miało wystarczyć... Nie wystarczyło- przeze mnie:-(, zatem muszę walczyć od nowa, sam, choć czuję, że nie jest tak naprawdę... Napisałem, żeby robić, co można- choćby te życzenia... To więcej, niż bezczynność...

Tiny, Pain, Zalana: "dopadło" mnie już dawno, gdybym tylko wiedział, że tak mogę Nam pomóc- ani chwili wahania. Pewnie, że nie serce- należy tylko do Niej, NA ZAWSZE Zalana...: czy mogę poznać szczegóły kontaktu z "tą osobą"?

Każdemu, kto jest w stanie pomóc Nam oddam nerkę za darmo. Jeżeli są organy, bez których mogę żyć potem z Nią- także. Wiem, że nie potrzebujecie, ale jeśli znajdzie się ktokolwiek, kto mnie przekona- zrobię wszystko.

A tu coś na Dobre Sny dla Nas Wszystkich: http://pl.youtube.com/watch?v=VCL7kkn7MJQ&feature=related Nie przestanę w Nas Wierzyć:-) KOCHAM MOJĄ BOSKĄ CZARODZIEJKĘ NA ZAWSZE!

Dzięki:-), ale ja wciąż czuję, że ze mną jest coś strasznie nie tak:-(, nie wiem tak naprawdę, co:-(, ale skoro nie potrafiłem Jej zatrzymać:-(, ba- doprowadziłem do tego, że zawróciła...:-( Nie lubię kota.

Dobry wieczór Dziewczyny, czy to, że nie ukrywałem i nie ukrywam przed Nią żadnych Uczuć, emocji, byłem i jestem dle Niej, tylko dla niej otwartą książką, mogło Ją ode mnie odpychać?:-(...

Pain: Nie zmarnuje sie nic, Co Prawdziwe:-) Poczułem Ogromny Przypływ Energii:-), jesteśmy Blisko, staram się być tu tak często, jak mogę... 21- to dwa dni po Urodzinach mojej Czarodziejki...:-) Dobry, Najpiękniejszy Czas:-)...

Dobry wieczór Pain: za Ciebie, za Nas wszystkich też trzymam... Zalana...: nie powiedziałem i nie powiem, że nie Kochasz, ale z tym klinem... Możesz bardzo skrzywdzić Siebie... Kogoś jeszcze też... U mnie bez zmian, ale to znaczy, że nie jest gorzej...:-) Szukam możliwości osobistego działania, ale muszę być bardzo ostrożny... Ona Cierpi:-(, nie skarży Się, nie Mówi o tym nic, ale w Jej Cudownych Oczach tyle Smutku:-(... BARDZO JĄ KOCHAM...

Zalana...: nie mam wielkiej wiedzy o Konstrukcji Kobiet, pewnie w tym tkwi mój błąd, ale ja nie wierzę, że połowiczna miłość wystarczy, to nie tak! Dlaczego nie usłyszałem/zobaczyłem- ZOSTAW MNIE, DRANIU!? Przecież nie zaciąga się pętli na szyi "tylko trochę", nie istnieje takie okrucieństwo!!!

A co mówia wszyscy, należy w rzyci głęboko mieć- uzurpatorzy Prawdy, o której nie mają pojęcia, Prawdziwa Miłość nie jest powszechna, jest WYJĄTKOWA!

Czasami Was czytam... I patrzę na wszystko juz prawie z drugiej strony... uciekam przed tym, walczę, uparcie powraca, nie ma prostych historii... Trzymajcie się, świat nie jest jeden:-)

Pain: przyłączam się do Zalanej...: Niech spełni sie każdy Twój Dobry Sen:-)

Zalana...: zatem zrób Wszystko! Przecież wiemy, że nie ma żadnych zahamowań, byle nie skrzywdzić Kochanej Osoby. Zrób to, co podpowiada Ci Serce, nie Kafe:-)

Tiny: Na takie dictum tylko ta odpowiedź:-): http://pl.youtube.com/watch?v=NCr_fuutPbM

http://pl.youtube.com/watch?v=aX1PwkgwsG0 Uwielbiam Księżyc...

Zakochana...: za żadne błędy nie płaci się tak. Działanie, nawet pozornie bez rezultatu, w końcu przyniesie To, na Co czekamy:-) Dzisiaj i wczoraj stało się tak wiele wbrew Nadziei:-(, obejrzałem program o morderstwie ojca mojego nieżyjącego przyjaciela:-(, a ja i tak nie pozwolę popchnąć się za ostateczną granicę. BO PRAWDZIWA MIŁOŚĆ NIE UMIERA NIGDY!:-)

Czekajaca...: Zobaczysz, że będzie Dobrze:-), zazdraszczam Ci:-) Mirex...: Ty masz WIEDZIEĆ o swoich Uczuciach do Niej, a nie tylko wierzyć w Nie! Nawet dzisiaj były Trzy... KOCHAM JĄ I TYLE

Tiny: będę Zalana...: pieprzyć \"rozum\":-) Uwierz mi, wiem, jak jest szkodliwy.