Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kot1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kot1

  1. Ezo: coś możesz odpowiedzieć? Nie naciskam, nie zrozum mnie źle...
  2. Zakochana: nie pisz o traktowaniu kota młotkiem;-), to niezbyt przyjemne, choć nigdy młotkiem nie oberwałem:-D, kiedyś, w akademiku- i owszem, butelką:-D Fanko...: nie jestem pewien, czy mieliśmy to samo na myśli, ja mówię o Szczęściu Konkretnym, właśnie z Tą Jedyną, nie jakimś... niespodziewanym, które wychynie nagle zza rogu... Kiedy już Wiesz- nie ma innych możliwości. I To jest Dobre, a nie złe:-) To Jest PRAWDZIWA MIŁOŚĆ właśnie:-) Dobry wieczór wszystkim
  3. Dziewczyny: lubię myśleć, że mijające dni, noce samotne skracają dystans do Naszego Szczęścia:-) Życzę Wam Wszystkim Tego i Dobrych Snów:-) Tobie, Kochanie- Nas..
  4. Faanko...: Fajnie, że zgadzasz się z nami:-), Miłość, Prawdziwa- istnieje i nie umiera, a jeżeli umrze- nie było jej nigdy, to przecież proste.
  5. Pain: dokładnie tak- odpowiedzialność sama w sobie okazuje się nonsensem, dopiero ta zrodzona z Miłości- nie jest bólem. Ale Co najpierw uświadamia sobie każdy mężczyzna..? Dla mnie to zbyt trudne pytanie. Mogę tylko mówić za siebie.
  6. Tiny: śpiewałem kiedyś całkiem nieźle, grałem też na basie, ale teraz to może być problem:-D Lepiej, żeby nie było więcej takich, jak ja. Świat nas nie lubi. Ani bóg.
  7. Pain: odpowiedzialność (również) doprowadziła mnie do dzisiaj... T o nie są łatwe decyzje, dopiero z perspektywy kolejnych doświadczeń dostrzega się wszystkie konsekwencje... Nie bronię Twojego Mężczyzny, ale może wcale nie jest tak, jak Myślisz? Ja, dokonując wyboru przed wielu laty właśnie odpowiedzialnością, nie Uczuciem kierowałem się, dzisiaj płacę za to nie tylko ja:-(, skoro u Niego odpowiedzialność nie jest kluczowa... Nie trać Nadziei, proszę...
  8. Tiny: 4 wesela i pogrzeb, o ile nie zawodzi mnie pamięć:-) Węglarko: nie przejmuj się:-), cóż mogą słowa obcych?:-) Mnie zatruwali przez lata i jakoś nie udało się nikomu:-) To tylko durne słowa:-)
  9. Faanka...: Nic nie qmam, jak rzekła pewna żaba lekarzowi, który zapytał: Co Pani dolega?:-D
  10. Pain: NIE POZWÓL UMRZEĆ NADZIEI!!!! kot głupi może, niedoświadczony, mimo wieku, ale MA NADZIEJĘ! W beznadziei: Synowie, wiarołomny mąż-manipulant, depczący każdą Prawdziwą Świętość, wciąż nowe Wymagania, Warunki- Qźwa, spełnię wszystko! KOCHAM!
  11. Bo to bywa tak: http://pl.youtube.com/watch?v=T4y6M2AeQ00 Pamiętacie ten film i scenę?
  12. Faanka...: jakie, Qrde, furtki???:-D I niby po co??? Tiny: nie kieruję się rozumem, ten ma tylko odrobinę wspólnego z Miłością... u kotów męskiego rodzaju:-)
  13. Dobry wieczór Tiny, Zalana: ja bym tak nie zrobił, ale to wcale nie znaczy, że to niemożliwe... Tiny: Blackmores night...:-) Przetańczyliśmy przy tym Kiedyś Całą Noc...:-) Ezo: wysłałem do Ciebie mail, z innego adresu... Ta niedziela Lepsza od ostatniej...
  14. Dobranoc Wszystkim... Ostatniej nocy właściwie nie spałem, w dzień też nie...
  15. Zalana: faceci potrafią przybierać różne mylące pozy- ja w firmie nie mogę sobie pozwolić na rozpacz, wciąż uchodzę za stalowego...:-D
  16. Tiny: przecież Odpowiedź na samym dole Twojej stopki:-)
  17. Zalana: po 10 czerwca poprosiłem Ją o to wiele razy...:-( W odpowiedzi zawsze wciąż Trzy... I więcej Żadnych Słów...
  18. Aldalena: piszę do Niej każdego dnia, o wszystkim, tak, jakby nie zmieniło się nic..., przy komputerze nie spędzam dużo czasu, dzisiaj tak jest... Jest Bardzo Blisko... Dzieciak, w upalny dzień, po szaleńczej pogoni w lipcowym skwarze widzi witrynę zamkniętej lodziarni...
  19. Nie jestem nikim szczególnym, tylko mówię o Tym, Co Czuję, myślę, że wielu zwyczajnie boi się takiego otwarcia- nie w necie, ale przed Tą Jedyną...:-(
  20. Zalana: ale jest jeszcze przed 20...:-) Aldalena: potrafi...
  21. Czekająca: nie przypuszczałem, że można mi zazdrościć:-D[kwiat}... Kocha mnie, wiem, ale coś strasznie Ją blokuje:-(, coś, o czym nawet nie chce mówic- tu winna moja bezkompromisowość:-(... Tiny: powinienem się zmienić, być lepszy, ale w moim wieku zmiany są mało prawdopodobne:-(, zawsze taki byłem...
  22. Tylko nie bierzcie na serio słów laury... Palmer?, że jestem... kochającym inaczej:-D Nie jestem, choć jestem inny:-) Pewnie dlatego wciąż Najcudowniejsza Odzywa Się do mnie...:-)
  23. Czekająca: z pewnością jestem nieludzki, 43 lata bycia odmieńcem są wystarczającym dowodem, a nieludzkość powszechnie jest utożsamiana z potwornością. Czarodziejka jest dla mnie Wszystkim!... Ale to wystawia świadectwo "tylko" Miłości... Czy jest "ludzka"? Nie dbam o to:-)
×