świeczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez świeczka
-
no wiem jak to jest... teraz mam przerwę i od razu odczuwam poprawę finansową jak nie płacę za szkołę :) ale będę musiała od przyszłego semestru na nowo bulić :(
-
oj domenko, wcale nie rzadko ;) poprostu wszystkie jesteście zajęte i jak coś napiszę to juz nikogo nie ma :P a u mnie, po staremu dziś mój mordek stwierdził, że czas czybko leci ;) wysłałam mu moją stopkę :P no i muszę szybciej zabrać się do wszystkiego... ehhh strasznie to trudne na odlełość :(
-
mi się wydaje, że w sklepie z pieczatkami - no i można zamówić taką jaką się chce - supcio ten pomysł - a co do wierszyka (przedstawienie teatralne) bardzo się spodobał mojejmu mordkowi :)
-
daglezjo --> extra ten pomysł z rulonami i wierszykiem o teatrze - świetny!!!!!!!!!!! mogę ukraść wierszyk?? no poprostu jestem napalona nań ;) i chyba też zdecyduję się na rulon (jest fajniejszy niż ze zdjęciem)!! :)
-
ja nie czuję prawie nic - no oprócz zdenerwowania (gderam wtedy jak najęta) :P zobaczymy, jak coś pojdę do lekarza :)
-
no ja wiem coś na temat brakujących pieniążków :( ale będzie dobrze - na razie jeszcze nie kupujemy póki co nic (ubranka), bo wciąż oszczędzamy na garnitur, na suknię mama mi da ;) ja źle się czuję bo ma @ - wiesz co ;) już drugi raz w tym miesiącu :( nie wiem dlaczego nigdy tak nie miałam :/
-
no puściutko :) ale ja byłam i w sobotę i w niedzielkę - neistety w sobotę już Cię nie złapałam :( przyjechałam po 13... jak się w ogóle masz?? lepiej się czujesz??
-
no witam :) już jestem mam nadzieję, że na dłużej troszkę... - u mnie będzie autobus nawet jeśli goście przyjadą samochodami - i nie zostawią ich pod kościołem tylko na parkingu :P (goście sami tak chcą) jeśli chodzi o usadzanie... jak kto chce, tak jest dyplomatyczniej ;)
-
cześć żabko, autobus jest zdecydowanie lepszym pomysłem :) w moim przypadku goście będą mieli do pokonania min. 350 km - i my zamawiamy dla nich autobus - w przypadku Twojej koleżanki też tak będzie lepiej i jej tato ma trochę racji ;) a co do piosenki... ja pisałam wielokrotnie, że u nas będzie Richard Marks - Waitiong for you... bo to poprostu nasza piosenka :) Wiem, że popularne są Wielka miłość Krajewskiego, Windą do Nieba 2+1 (nie wiem dlaczego, bo piosenka nie pasuje w ogóle), Marzenie (Przetańczyć z Tobą chcę...) Jantar no i walc z filmu Noce i Dnie :)
-
jestem - co ja miałam za noc, telefon za telefonem... kilka godzin przerwy i od rana abarot to samo :( też jestem nie wyspana - ale co tam, posiedzę trochę zrobię robotkę (ble) i znów weekend ;) normalnie tak mi się nie chce, że już kombinuję czy może nie pójść na urlop czy zwolnienie - LEŃ jednym słowem ze mnie...:P
-
żegnam kochane dziewczynki ;) do jutra :P może podpowiecie mi co mam zrobić na obiad w niedzielę - obiad rodzinny (my + teściówkowie) ma się rozumieć :) bo zaoferowałam swoją kuchnię na niedzielkę, oj głupia ja... będę jutro :*
-
a i mamy królisia - puchaty i kochaniutki ;)
-
ja umiem na szczęście gotować, życie nauczyło ;) ale nie muszę :) hihihi moja tęściówka gotuje póki co ;) a i mordek potrafi, także gotujemy razem najczęściej w weekend :) a tak a propos piesków, te labradorki są takie piękne, my już myśleliśmy poważnie nad kupnem takiego, ale... mamy juz trzy psy duże :) słodkie ale nie do domu, ganiają po dworze :) no i w sumie póki co zrezygnowaliśmy, ciągle jesteśmy w pracy, pies umierałby z tęsknoty :( :( ale bardzo bardzo bardzo bym chciała, tylko chyba szkoda psa :(
-
bardzo mi się podoba, szczerze to tamta bardzo ładna a ta świetna :)
-
oj dziewczynki ;) suknie są tak piękne, że naprawdę trudno się zdecydować - najważniejsze by nam nasze się podobały i żebyśmy dobrze, się w nich czuły - ja widziałam swoją tylko w necie póki co i jak mi nie będzie pasować to chyba się załamię :P
-
Sun ;) czarny homorek?? :) ale ja tez nie o grypie pomyślałam :P
-
Sun -> sukienka, piękna :) a cena, suuuper atrakcyjna ;)
-
ja raczej też chyba, że wpadnie mi w oko tort, ktory tego nie ma ;) ale para młoda (najlepiej w śmiesznej pozycji) będzie jak najbardziej :P
-
a ja bym chciała taką jakąś dowcipnie zrobioną tą parę, kiedys widziałam panna młoda stała a pan młody leżał przykuty do niej łańcuchem :) nie wiem czy bym się odważyła - ale np. mój kochaś, stwierdził, że dla rozładowania atmosfery napisze sobie na podeszwach \" HELP ME\" - wariat z niego ;)
-
hehehhe - jeśłi chodzi o torty - to niewiele wim na ten temat :( zorientuję się dopiero jak pojadę do swojego miasta :) albo okolice - bo też robią torty w innych miastach :) który będzie ładniejszy wezmę :)
-
torty, przepiękne - ja nawet nie wiem, czy u mnie robią jakieś ładne i smaczne - tak jak np. Twój domenko 5 pięter :) ostatnio jak byłam na weselu to był tam tort w kształcie grubej, otwartej księgi... z zapisem złotymi literami - ładny :) nie pamiętam czy smaczny :P
-
no tak się składa, że zawsze zapada cisza po mojej wypowiedzi :P
-
w mojej miejscowości, raczej nie wpadają ludzie na pomysł z maskotkami, robiłam wywiad :P - mimo, że popularne, nie stosują tego, więc pomysł z domem dziecka jest świetny w moim przypadku - moja teściowa na szczęście nie wtrąca się - jest miła i zawsze powtarza, to wasz dzień, wasze decyzje my to akceptujemy :) więc jesy łatwiej - a z pieniędzmi, nie ma to się kryć - przy wręczaniu zaproszeń, goście będą informowani że wolimy pieniądze, nie ma w tym niec niestosownego :)
-
ja mieszkam z mojm skarbem w domu, dom kupili jego rodzice dla swoich dzieci, mordek ma brata - bliźniaka ;) jest to w tej samej miejscowości co rodzice, ale w odległości jakieś 3 km... my mamy I piętro, parter jest niczyj - taki niby gościnny jest tam kuchnia salonik i pokój - II piętro jest brata ale nie zapowiada się żeby w najbliżych 5 latach się wprowadził, chociaż sąsiedzi by się przydali :P z mordka rodzicami bardzo sie dogaduję, szczególnie z mamą - i w ogóle są kochani - jestem już ich córką :)
-
rzeczywiście, z ta stroną to co chwila jakieś problemy ;) jejku tak mi się nie chce tu siedzieć - poszłabym już sobie gdzieś :) do domku, albo na jakiś \"relax\" ;)