Blubber

witajcie przy kawce :D byłam wczoraj na kijach, maszerowałam 2 godz :D nóg nie czułam jak przyszłam :D Maxi zastanawiam się nad dietą garściową, ale to niestety jeszcze nie plan ehhh :(

ivka witaj :D pisz często i dużo :D bo to wspaniała motywacja :)

witajcie po grzesznym weekendzie :P u mnie wczoraj aż za ciepło :D ale posiedziałam chyba z pół godziny na ławeczce ( podczas długiego nadmorskiego spaceru) wystawiając gębę do słońca :) chciałabym w tym tygodniu nabrać wiatru w żagle i ruszyć tak naprawdę z odchudzaniem Baśka nie marudź :D spadło :D - może teraz będzie szybciej spadało bo masz piękne menu :D

witajcie po weekendzie :D, nie myślimy o grzechach tylko zabieramy się do roboty :) dietetyczne jedzonko i ruch to cel główny na ten tydzień :D Kasimat trzeba by się zapytać która wczoraj nie pogrzeszyła :P

witajcie weekendowo :D nad morzem pochmurnie dzisiaj ale ciepło :D godzinkę temu piłam kawkę w knajpce na końcu mola i próbowałam się odstresować :) Baśka masz rację że muszę powoli i jestem już na tyle stara, żeby wiedzieć że wszystkie cud diety nie zawsze prowadzą prosto do celu. Tęsknię za tym żeby mieć kondycję i dobrze się czuć :D

Witam weekendowo :D Wszystkim życzę "odsapnięcia" i cieszenia się domową atmosferą Witamina za Ciebie trzymam kciuki na egzaminach :D cześć rybitwa :D - pisz z nami to dobra motywacja do utrzymania się w reżimie dietetycznym :D optymalistka dzięki :D - samopoczucie mam chyba ciut lepsze - chociaż konkretnego planu na razie u mnie nie widać i chyba tak zostanie do poniedziałku

słuchajcie, muszę tutaj też zadać to pytanie, bo mnie męczy czy 150 g pożywienia jedzone 5 razy dziennie to głodówka? Mam koleżankę, która się przygotowuje do operacji zmniejszenia żołądka i tak kazali jej jeść w tej poradni mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o diety niskokaloryczne, zawsze się rzucam potem na żarcie :(

lwi57 - mam koleżankę która się przygotowuje do takiej operacji, lekarz kazał jej jeść 5 razy dziennie po 150 g powiedzieli że to ją ma nauczyć zdrowego jedzenia jak myślicie dziewczyny czy to głodówka?

Witajcie rano przy kawce :D Krystek dzięki za dobre słowo :D u mnie od rana słoneczko :) układam swój plan i czytam książkę A. Lewandowskiej - ma w niej sporo o diecie rozdzielnej ale korci mnie też post owocowo - warzywny Dąbrowskiej w zeszłym roku latem wytrzymałam 30 dni, schudłam prawie 10 kg ale szybko wróciło :( , za szybko :( horoskop prawdziwy :D - koziorożce powinny pamiętać o wapnie ! waga rano 101,2 kg trzycyfrówka mnie uwiera psychicznie i fizycznie

dzięki za wszystkie dobre rady jesteście kochane wczorajszy dzień ok :) dzisiaj rano - 101,2 kg macie rację ta trzycyfrówka uwiera mnie fizycznie i psychicznie :( Kasimat mam książkę Lewandowskiej ( dostałam od syna na gwiazdkę :)) czytam - ma dużo wiadomości o rozdzielnej :) u mnie dzisiaj słoneczko od rana :D

optymalistka naprawdę zazdroszczę że znalazłaś dietkę pod siebie, zapoznam się z tą dietką niełączenia, chociaż szybkich efektów jak na Gacy albo u optymalnych to nie znajdę Na dukana nie mam ochoty bo potrafią mnie na nim boleć nerki kurcze.....

Maxi też niedawno byłam chora i kurcze jadłam jak smok, nie chcę straszyć ale może ten wirus tak ma..... dzięki dziewczyny za wsparcie cały czas szukam sposobu na siebie :O byłam na Gacy - ale to nie dla mnie, niestety pisałam, że jestem strasznym alergikiem a po gacy moja skóra wygląda b. źle ze względu na alergię nie jem ryb :O po przebytej żółtaczce nie jem jajek :O - chyba się zastrzelę.....

chyba dopiero teraz dojrzałam do ponownego odchudzania :O czuję się staro, grubo, mam doła szukam sposobu na siebie może ta dieta rozdzielna, poczytam Was, może mnie natchnie

zazdroszczę :D macie plan !!!! i dobrze Wam idzie :D bardzo chcę się "otrzepać" a forum i codzienne pisanie i chwalenie się wynikami jest super !!! motywacją nie mam planu jestem stara, gruba i głupia i chyba mega dół załapałam :O

witajcie kochane z kawusią :D u mnie masakrycznie, byłam chora, waga mocno do góry, nie mogę się ponownie zabrać za odchudzanie możecie mi nakopać......

w poniedziałek wracam do was, pewnie jak się zważę to dostanę zawału :O

ferie się skończyły, teraz mam pogrzeb w rodzinie i tak w ogóle to poległam na całej linii w poniedziałek się odezwę

Są ferie u mnie i znowu nie mam czasu dla siebie :( syn w domu, sprzeciwiłam się wyjazdowi na narty ( no bo może powtórzy coś do matury) i teraz mam :( cały czas kręcę się w kuchni :( wiem że marna wymówka :(

ten gość wyżej to ja

Maja - dzięki Witaminka trzymaj się i korzystaj z życia :D dziewczyny to niesprawiedliwe strasznie z tym tyciem :O u mnie słoneczko :D umówiłam się na kawę :D przy okazji trochę ruchu będzie :D

przepis na chrusty jak dla analfabetki podałybyście :D moja córcia chciała do pracy zrobić :) tam takich frykasów nie znają obudziłam się głodna :( muszę "obkurczyć" żołądek :(

ale napisałam :( na ostry dyżur okulistyczny !! miało być

Obiecuję sobie że pod koniec lutego też będę miała bilans na minusie :D słoneczko i piękna pogoda jakoś napełniły mnie nadzieją lepszego jutra :D Gdasonia a może masz alergiczne zapalenie spojówek, dlaczego nie jedziesz do jakiś ostry dyżur okulistyczny? ten lekarz i tak może się odesłać do okulisty życzę zdrówka :) u mnie ferie i synuś przewala się w domu, za trzy mc matura ale co tam ehh...... :O

wyszło mi masło maślane ale wiecie o co chodzi :D wczoraj byłam na pięknym spacerku ponad 6 km przedreptałam :D

dobrze że już poniedziałek :D i mamy nowy miesiąc :D mam nadzieję że dla mnie to nowy początek :D Muszę się wziąć w garść bo tak nie dużo mam poniżej 100 kg a tak bardzo trudno poniżej zejść przerabiałam to przecież nie dawno i nie chcę ponownie !!!!