wredne suczydło
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wredne suczydło
-
Lubie parzeć w wystraszone oczy moich pracowników. Szczególnie, kiedy stoi przede mna koleś, który próbował wcześniej czarować szefową:P Pozwalam, a potem stawiam do pionu. Kocham widok wielkich oczu, zdziwionych, zlęknionych... W biurku mam pejcz. Czasami marzy mi się wychłostanie kogoś... Echhh... Pejcz przydaje się tylko wtedy, kiedy zostaję już sama w biurze i wpada...:) Lubię mieć pręgi na pośladkach...
-
Wiem Amorku... Nie muszą śnić się szczury, żeby tego nie zauważyć. Muszę być ostrożniejsza. Może moja podświadomość uczula mnie na baczniejsze przyjrzenie się osobom z najbliższego otoczenia... Czasmi traci sie instynkt, bo tłumią go inne emocje.
-
Cześć Amorku Wierzę w sny. Podświadomość nawiązuje ze mna kontakt.
-
Wyciszenia potrzebuję Gdzieś blisko, ale z boku, chcę widzieć. Dupcia witaj:)
-
Z kubkiem białej kawy- dzień dobry. śniły mi się dzisiaj szczury...
-
nie lubie dzielic się obserwacjami:) wyciągam wnioski lubię analizować:) takie zboczenie:P
-
nigdzie się nie włóczę obserwuję lubię:) Ty i tak masz co robić Stanowczy:)
-
Siedzę w niedalekiej odległości palę swoje ulubione papierosy:)
-
nikt za mną nie tęsknił?:P i dobrze!!:) byłam dzisiaj niegrzeczna ubrana w czarna bieliznę pas i pończochy zapach i ostry makijaż... oddałam się komuś kto... uwielbia, kiedy w nagrodę zlizuję krople jego pożądania... zlizałam wszystko do ostaniej kropli... na ustach mam jego smak...
-
kolega obeznany w temacie
-
pojechałam zbytnio w temacie? obiecuję poprawę:P jakś chwila słabości mnie dopadła brrrr
-
No Stanowczy... ustosunkuj się:P (jakie fajne słowo :) )
-
a gdzie nasz Pan i Władca?
-
Oby były to dobre skojarzenia:)
-
tak brum, pisze też pod innym nickiem:P lubię pielęgnować swoje emocje:) a dwie dusze we mnie siedzą...
-
przynajmniej ktoś w mojej kategorii wiekowej:P
-
absolutnie nie oddalam się zajęty byłeś:)
-
ja nadal klęczę w obcisłej, krótkiej, czarnej sukience... bez bielizny... pończochy... widać mi gołą dupkę... połyskuje łańcuszek... z małym kółeczkiem
-
to nie było zawołanie... scenariusz na ogól ulega poprawkom
-
przytomność gubię gdzieś po drodze... potrzeba pewności, że będę czyjaś... ciało... oddaję umysł... kontroluję teraz tylko zastanawiam się, ktora warga lepiej smakuje dolna czy górna? Brum... rozchyl nogi...
-
Witaj Brum:) potrzebny jest taniec zmysłów najlepiej eteryczny nagość zarzucona pończochami, ubrana w obcasy... usta poniżej bioder...