-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dodob
-
no tak gratulujemy podjecia decyzji slusznej i jedynej nie wszyscy tyją a jesli juz to z 3 powodow: po pierwsze papierosy przyspieszaly przemiane materii wiec sie teraz spowalnia po drugie zamiast palic zaczyna sie podjadac ( w wielu przypadkach) nagradza sie jedzeniem po trzecie trudno odroznic glod nikotynowy od tego jedzeniowego i wtedy zaczynamy jesc :) powodzenia
-
monia dzieki calkiem calkiem pamietam twoje podejscie poprzednim razem faktycznie strasznie sie meczylas a teraz inna kobietka :) gratuluje 30 dni duzy sukces . wczoraj wieczorem pilam winko i nawet nie ciagnelo mnie do fajek . maz pytal a ty znowu nie palisz ???? (on czasami podbieral mi fajki szczegolnie przy winku czy piwku ) to go zdziwilo ze ich nie mam . Powiedzialam ze jak chce teraz palic to musi sobie kupowac :) narazie pewnie w to nie wierzy ze rzuce mowi ze do kolejnej imprezy czyli do andrzejek zobaczymy oby jego przepowiednie i proroctwa sie nie spelnily
-
cichy gosc dzieki za wsparcie , zycze zeby twoja druga polowa poszla za twoim przykladem , mialam pierwsza chwile kryzysu kiedy przyszly do mnie kolezanki z innego pokoju i namawialy na fajke mowily ze jak nie mam to mi dadza ;) do teraz mam motylki w zoladku takie nerwowe ze moze jednego ..... ale nie one wyszly ja wzielam tabex i szybko na forum do was
-
no co jest 9.30 a tu pusto puk,puk jest tu kto ?? halo halo grupo wsparcia
-
no witam wszystkich walka rozpoczeta Nie palę już 0 dni (+ 21g30m03s). Ilość niewypalonych papierosów: 14. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 02g37m40s)! Zaoszczędzone pieniądze: 5,87 zł! dzisiaj wwwrzuce do skarbonki 8,20 zawsze cos ;) wczoraj ze wzgledu na porzucenie nalogu poszlam na solarium i do kosmetyczki :) ale było super. Wczoraj zaczelam czytac forum od poczatku i doszlam do wniosku , ze kazdy na swpj sposob walczy ale laczy nas jedno determinacja w wyrzuceniu smierdziela z naszego zycia ;) i zaczelam wierzyc w to ze i mi sie uda milego dzionka jak zwykle bede tu czestym gosciem
-
one przede wszystkim nie zawieraja nikotyny i mozna je spokojnie brac tylko dziwne sny po nich niektorzy maja nr ja ;) ale nie jest zle a ja za godzinke do domku ale super
-
no wlasnie jak leloof chcesz to wyslemy ci licznik i ksiazke tylko podaj emaila :) i bedzie dobrze
-
no ja rzucam leloof85 tez od dzis wiec bedzie dobrze wiem o tym zobacz ilu tu ludzi moge wyslac ci ksiazke carra latwy sposob na rzucenie palenia albo licznik do liczenia dni minut bez fajki
-
oj zycze nam wszystkim aby byla to ostatnia proba naprawde nie dajmy koncernom tytoniowym na nas zarabiac oraz innym specjalistom
-
teraz nabieraj kondycji zyj pelnia zycia oddychaj pelna piersia i namawiaj otoczenie do rzucenia razem z Toba
-
no fakt patrzac na 85 (mysle ze to twoj rocznik ;) ) to im szybciej rzucisz tym wiecej zyskasz :) wierz mi trenowalam lekką a teraz przebiegne kawalek i mnie zatyka
-
leloof85 ja tez tak zawsze robie szoruje piore sprzatam balkony na ktorych jaralam piore torby :) to jest super trening
-
anulla gratuluje mam nadzieje ze i ja kiedys pochwale sie 60 dniami BP ;) potrzebuje was psychicznie i fizycznie :) musze poprostu czytac ciagle o ludziach ktorym sie udalo to dziala na moja psyche a ze jestem uparta cholera i nigdy nic nie odpuszczam to wiem ze w koncu mi sie uda :)
-
jestem dzisiaj cholernie aktywna na topiku co chwile cos ale wlasnie tego potrzebuje ......... i potrzebuje was piszcie piszcie jak wam dobrze bez fajek
-
no tabex dziala jest super juz kiedys go stosowalam tylko glupie sny mialam :) fakt mi latwiej w domu bo dziecko pranie sprzatanie a w pracy pala wszedzie bleeeee no i te mysli krazace wokol fajek ale trza to przetrzymac i po weekendzie bedie juz lepiej musze to zrobic i tyle ;)
-
no biore narazie tabex ale mam nadzieje ze za 5 6 dni odstawie wiesz on dziala na podswiadomosc ;) o chce mi sie palic o musze wziasc tabex, no tak z tym bieganiem to niezly pomysl a tereny mamy super :) ja jesli rzuce palenie to odloze te pieniadze na mp3 taka super i beda z nia biegac :) taki mam plan a jak jest plan to trzeba go realizowac :) dzieki za wsparcie Wszystkim
-
halo halo jest tu kto ;( smutno mi ciagnie mnie nawet nie wlaczam licznika zrobie to za dzien lub 2 jak zaczne wierzyc w swoje rzucanie
-
tak wiem przerabialam to juz kilka razy pierwsze dni siada psycha potem euforia i zmienne nastroje wiem wiem i mam nadzieje sie trzymac :)
-
kaaja przy poprzednim rzucaniu fajki snily mi sie bardzo czesto cos w tym jest rozmawiamy o tym myslimy i to przenosi sie na sny :) ale o niegrozne , dzisiaj od rana pije duuuuuuuzo pije kefirki 2 zielone herbatki mala czarna teraz soczek marwit a to dopiero 9.20 ;( ale nic pije dalej i zaczynam zmieniac tok rozumowania z placego na niepalacy
-
witam wszystkich BP no to zaczynam maraton zdrowego , pachnacego zycia dzieki 30-stka za slowa otuchy i za wiare ze i mi sie uda , sadny dzien czekam na te kopniaki z niecierpliwoscia ;) gratuluje cichy gosc kazdej minuty kazdej godziny BP i trzymam kciuki za sukces. Sroczka Kaaja i inni bardzo teraz potrzebuje Was i tego topiku bede tu pewnie czestym gosciem . ;) no to start
-
neri11 wielkie gratulacje :) tak trzymaj lece do dermatologa odezwe sie jutro mam nadzieje bp
-
09:27 [zgłoś do usunięcia] dodob no witam pachnące brono Nie palę już 60 dni (+ 14g25m45s). Ilość niewypalonych papierosów: 727. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 13g19m21s)! Zaoszczędzone pieniądze: 272,70 zł! ale super a teraz moje rady dla rzucająch ksiazka owszem pomogla bardzo , ale da sile tylko tym co sa w 100 % przekonani ze czas to g...no rzucic po drugie mi tabex pomogl ale tez nie wiem co w sobie ma , wielu moim znajomym pomog , ja rzucam z nim drugi raz (mam nadzieje ze ostani) a moja prywatna rada jak sobie radzilam szlam do sklepu czy wsiadalam do autobusu i wybieralam najbardziej smierdzacy obiekt (na ogól faceci nieumyci spoceni smierdzacy fajkami) i wtedy myslalam ze ja tez tak smierdze po ostatnim maszku (zadzialalo) mimo ze sie myje regularnie ale kazdy sposob jest dobry to wspomnienia moje jak wtedy było cudownie a jakie dobre rady dawalam
-
masz racje Cichy gosc gdybym gdzies tam w glowie nie miala zakodowane ze to sie uda to pewnie nie podejmowalabym setnej proby jest mi glupio jak pomysle w jakich warunkach pale chowam sie na pietrze na balkonie zeby moj 3 letni syn nie widzial mamy na fajce , pale przy chorobie w mrozie deszczu czasem wstaje rano w weekend i mysle jakby tu zapalic bo mam obsesje zeby moj mlody mnie z tym syfem w buzi nie widzial jest mi strasznie wstyd ;(
-
no dobra zbieralam sie dlugo .......... raz rzucam raz pale 30 stka z Gdanska sadny dzien koleżanki i koledzy z czerwca lipca sierpnia mordusia i wiele innych osob dodawaly mi otuchy kiedy rzucalam potem nastapil ten cudowny urlop na krecie i tam wrocilam do strasznego nalogu ;( wrocilam przestalam palic ale po kilku dniach wrocilam do nalogu i wczoraj nastapil kryzy znienawidzilam siebie za to co zrobilam jestem od kilku dni przeziebiona i poszlam taka chora na balkon i zapalilam w gardle drapalo kichac sie chcialo a jakby nigdy nic palilam na deszczu i wietrze te cholerne fajki :( ;( jestem beznadziejna ale odkopalam w apteczce tabex ktory mialam kupiony we wrzesniu po krecie i zaczynam walke dodob melduje sie gotowe do dzilania
-
podajcie emaila to wam wysle licznik