-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dodob
-
Szczypta jestes wielka ;) oczywiscie w dobrym znaczeniu sypiesz przepisami jak z rekawa ;) , mam wrazenie ze moj problem to zapanowanie nad napadami glodu bo jesli chodzi o mnie to; wtaje o 6 prace zaczynam o 7 o 8 jem sniadanie grani z pomidorem ogorkiem albo jajko z pomidorem ogorkiem albo musli z jogurtem w weekendy omlet 2 sniadanie kolo 11 salatka grecka abo dzisiaj buraki salata posypane feta , potem kolo 14- 14 .30 ryz z warzywami i piers kurczaka (dzisiaj) jak wroce do domi bedzie kolo 16 -16.30 i nie wiem czemu rzucam sie na jedzenie i tak tkwie w blednym kole
-
halo Chudzinki co to za nastrój depresyjny ??!! , Movita pilnuj sie chociaz troche na wyjeździe + ****** wrocisz zadowolona , jesli macie takie parcie na chleb to jedzcie go raz 2 razy w tygodniu na sniadanie to spalicie bo jak bardzo czegos pragniecie i organizm sie domaga to w koncu zjecie w nieodpowiednim momencie ;) np wieczorem ;) , ja przyżeklam sobie 5 mniej do konca czerwca ;) i musze sie tego trzymac bo wakacje tuz, tuz ........ glowy do gory spinamy posladki i czekamy na dobre wiesci od Movity ;) milego dzionka i odzywac sie
-
hej Chudzinki , pisze menu : sniadanie kromka razowca z serkiem grani pomidor ogórek małosolny i 1/2 papryki , drugie śniadanie warzywa , obiad galaretka z ryby kolacja szparagi z jajkiem sadzonym ;) i jak mi idzie ?? dzisiaj postaram sie pobiegac
-
hej Chudzinki nie zalamywac sie tylko walczymy ;) dzisiaj zaczynam dzien od biegania ;) to bedzie dobry dzien potem jade na targ po warzywa i cos zmiksuje movita tak mnie natchnela ze musze sprobowac
-
na sniadanie zjadlam kromke pumpernikla z jajkiem i pomidorem
-
no to jestem ;) kupilam wage czekam az przyjdzie powiem o rezultatach ;) zgadzam sie ze każdy ma swoj prog wagowy ;) ja nigdy tyle nie wazylam i mam 2 wyjscia albo biore sie za siebie i chudne albo zmieniam totalnie garderobe bo w nic nie wchodze ;( a od listopada przytylam 6 kilo (rzucilam palenie) i jak pisalam lenistwo praca itd
-
czesc Dziewczyny przybywam tu jak pewnie każda z Was z myślą ze w koncu schudne !! moim najwiekszym problemem jest kompulsywne jedzenie , chroniczny brak czasu , i wieczorne lampki winka , a moj dzień to w pracy 8-9 godzin potem samochod odwozenie dzieci przywozenie i ciagle zero ruchu !!! jestem pania po 40 wiec to tez nie sprzyja chudnieciu , podczytuje WAS od jakis 2 - 3 tygodni, kupilam nawet wage z pomiarem tkanki tluszczowej zobaczymy co wyjdzie , ostatnio obliczylam ze moje zapotrzebowanie na kcal to 1600 . a ja zjadam pewnie duuuuuuuuuzo wiecej ;( kiedys bylam szczypiorkiem cwiczylam lekkoatletyke potem utylam i waga nie zchodzila poniżej 70 kg. wtedy poszlam do dietetyka i schudlam 12 kg potem ciaza po ciazy wazylam 49 kg !!! wygladalam jak zywy trup , potem druga ciaza i waga kolo 54 i to byl najlepszy czas najlepsza waga obecna jest duzo powyzej normy raczej zbliżam sie do tej 70 ;( no i chce powalczyc o lepsze ja
-
no jestem Chudzinki wczoraj przeszlam z 6 km , dzisiaj byl bieg tak kolo 4 km ale zapomnialam telefonu, obiad rybka + mizeria sniadanie ryba w galarecie ale ciagle dzisiaj kraze kolo lodowki ;( moze wieczorem pocwicze daaaaawno Chodakowskiej nieuskutecznialam zobaczymy
-
Ida uczulona na gluten nie jestem ale ten katering taki jest a to sa moi znajomi i mam u nich rabaty + wiem jak gotuja i co , bo ogladalam program w tv jak czasami wyglada catering dorzucaja barwniko zeby bardziej zielone botuja w garażach itp. A znajomi to sa ludzie naprawde z pasja i dbaja o zdrowiea nie tylko pełne portfele . Niestety przy moim obecnym trybie życia to w dni kiedy mam szkole powinnam jesc 1200 kcal a w pozostale 1300-1400 ;( wiec same rozumiecie ze duuuuuuuuzo wysilku kosztuje mnie utrzymywanie wagi a w weekendy jestem naprawde aktywna basen ścianka z dzieciakami
-
Nutti no niestety od roku z hakiem pracuje w biurze wczesniej mialam dzialalnosc i sama ustawialam jak pracuje i bylo to zwiazane z praca w kilku miejscach a teraz siedze na tylku 8-9 godzin do pracy autem , 3 razy w tyg. szkolenie kolejne 4 godziny na tylku , rzucanie palenia i tak sie porobilo ;( oj mam z czym walczyc od jakiegos czasu zamawiam obiady w guga food wegetarianskie bezglutenowe , mnie gubi brak stalych godzin posilku kiedys potrafilam zjesc paczke sokolikow po powrocie do domu !!! teraz staram sie wykluczyc calkowicie parowki ale czasem sie zdarza ;( ale wiosna + motywacja + dyscyplina + Wy mam nadzieje spowoduje spadki
-
Ida no ja niestety zapominam o regularności ostatni tydzień włączam przypominanie i co 3 godziny dzwoni , poza tym czesto za duzo weglowodanow i to wieczorem no i te rzucenie fajek tez zadzialalo ale ogarniam sie (mam nadzieje)
-
hej Chudzinki posta mi wciagnelo !! Ida jesli chodzi o bieganie to bywa róznie troche biegam troche chodze od 2 tygodni w sobote o 9 chodze na bieganie z trenerem ;) to taka akcja w trojmiescie darmowe konsultacje i zajecia z trenerem , jesli chodzi o chodzenie to ustawilam sobie poprzeczke 20 km tygodniowo , dzisiaj sniadanie grahamka z pomidorem pstragiem wedzonym rzezucha i salata , II sniadanie kawalek ciasta ( koleżanka ma 50 urodziny) kolo 15-15.30 salata z tunczykiem i ide na kije wieczorem napisze ile przeszlam
-
Nutti widze ze super jedzonko ja do pracy tez pakuje pojemniczki , tylko na tym kursie jestem od 16 do 20 a przerwa trwa 5 do 7 minut wiec wyciaganie pojemniczkow jakos mi nie leży , wychodzac z pracy o 15.15 jem zupe lub cos obiadowego a potem dluuuuuuuga przerwa i laduje w domu o 20.30
-
Help Muchja mam nadzieję że nie palimy
-
hej to znowu ja ;) nie pale od nowego roku ;) jest mi dobrze chociaz na wadze brakuje skali wiec biore sie za siebie :) Marcin dolacze do topiku dietowego mi tez takie pisanie / czytanie pomaga trzymam kciuki za siebie i za Was
-
No niestety tyjemy ale przyjdzie wiosną to zaczniemy się ruszać i będzie git a teraz ja skupiam się na niepaleniu
-
Tak Marcinek masz racje wszystko inaczej smakuje a fajki smierdza a jak przychodza znajomi zfajki bleeeeeeeeeee jak to smierdzi
-
helo moze Ktoś mnie pamięta ? nie pale pachne i jest mi z tym dobrze ;) brzuch rośnie ;) oczywiscie z okazji przytycia
-
hej jestem ;( wracam jak zwykle z podkulonym ogonem , każdy dzien jest dobry na rzucanie palenia ;( bylam na Helu i tam duuuuuuzo myslalam i wymyslilam ze schudne i rzuce palenie za jednym zamachem ;) milego dzionka gratuluje wszystkim jak patrze na Marcina i uswiadamiam sobie ze tez moglam miec rocznice niepalenia to az mnie skreca ;) trzymajcie kciuki za mnie moze to ten moment
-
yupi a JA-KA pamiętasz mnie ??? dodob ;) ja tez ciagle rzucam ale ciagle mysle ze to ostatni raz ;)
-
Laura ja tez ale to o to chodzi żeby te swinstwa wypocić i tej wersji się trzymam , rower tez uskuteczniam ale jakos te bieganie mnie bardziej ciagnie ;) zobaczymy czy starczy mi sil i zapału ;)
-
hej pachnące grono ;) dzisiaj miałam mega doła ale poszłam pobiegać ZERO kondycji ;( ale wprowadzam 10 tygodniowy plan biegania może dam racje fajnie jest niepalic ;)
-
mordusiak trzymaj sie ja tez niestety wspomagam sie tabexem i przez to chyba albo brak nikotyny nie moge spac a jak spie to snia mi sie glupoty masakra dzisiaj ide do fryzjera moze to poprawi mi humor ;) bedzie git ;) milego dnia
-
chiałabym nadmienić ze oprócz tego ze chodze wsciekla to SCHUDŁAM 2 kg !!! wiec paluszki tez szczuple chyba ze zaczne mieć grube z niedożywienia ;)
-
helo jestem po komunii jeszcze ialy tydzien przerabiam i z gorki obiecuje od poniedzialku biegac bo faktycznie zre jak odkurzacz pochlaniacz itd ciagnie cholernie rodzina obrywa cholernie ale musze dac rade ;)