Przede wszystkim oczyszczanie boli jak diabli.Pierwszy raz mialam pecha - kosmetyczka mi pazurami wyciskala! Do tej pory mam wielka dziure naa policzku (cale zycie sobie wyciskam i nigdy nie zrobilam blizny!).
Teraz mam fajna kosmetyczke,wyciska takim narzedziem i nie rusza niedojrzalych pryszczy.No i po wizycie moge isc do pracy - nie mam zmasakrowanej buzi.
Jest sposob.W Quelle (wysylkowo) sprzedaja staniki dla obfitych piersi - minimisery.Nawet ladne i w przyzwoitych cenach.Ale jeszcze sobie nie kupilam :)