35latka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 35latka
-
podjęłam decyzje chyba... i boli:(
-
wiem, że to Ty:) chyba sie upier.olę zaraz:P
-
jazda co? nie wiem czy śmiać się, czy płakać:P
-
łajdactwo hedonizm i jest ok:P aaa i jeszcze ziółko:) piękna pogoda na Mazurach:)
-
jestem żyję:) wybacz starej dupie, że zaniebałam... ale pamiętałam:) bywało różnie ************************************************** a na święta uciekłam od świata od wszystkich jest mi zajebiście dobrze:P robie nic no nie do końca jaram:) łajdaczę się w środę wrócę do świata debili:) co u Ciebie Mój Miły M.? spokojnych świąt całuję
-
doła mam piję wino 4 dzień palę piąty dzień posrane to wszystko
-
Młoda jodła to ja byłam 20 lat temu hehe Teraz możesz mnie co najwyżej potraktować jak starą sukę:P
-
Oj, M. Ty od razu pojechałeś z tymi brzydkimi rzeczami. Czy musi to być od razu zdrada? Jest kupa innych całkiem stosowniejszych:P brzydkich rzeczy hehe. Chyba i mnie dopada jakaś dolina. Poryczę dzisiaj pod kocykiem... z butelką czerwonego pólsłodkiego wina i michą orzeszków ziemnych do skubania... Oby u Ciebie było już lepiej, czego Ci życzę z całego serducha a wiesz, że mam wielkie;) cmok
-
Zresetuj się gdzieś ucieknij na kilka dni, 3, 2.. zmień miejsce, otoczenie, zawsze dobrze robi zmiana. Kiedy jest mi źle,też uciekam, oddycham innym powietrzem i robie same brzydkie rzeczy:P U mnie chyba odwrotnie z nastrojem, jak nigdy, o tej porze, jestem pełna energii, ciekawe kiedy pier.dolnie, oby nie... poza tym dostałam kilka dni wcześniej okres a na jutro umówiłam sie na... ;) połknę:) całuje M
-
M. może nakręcasz się. Spokojnie, daj czas sobie i jej. Nie nalegaj. Nikt nie lubi być zmuszany. Miłych wrażeń na Leningradzie:) Ja spindalam na kręgle i winko:) całuję:)
-
wpadłam dać buziaka:P ja żyję jakoś tam dalej jestem zawalona pracą w domu jestem gościem chyba muszę zmienić nick dodać coś niedługo hehe ziól nie miałam w ustach uuu lala a tęsknię za ich smakiem buuuu sex w normie;) nie narzekam gwałce, duszę i następny:P całuję M...
-
Może ja tam lubię całować? :P
-
M mój miły, wzajemnie:) Spełnienia marzeń życzę:) Caluję, gdzie tylko chcesz
-
trzymaj kochany mocno, dzisiaj odbieram wyniki po ścianach łaże..:( reszta w normie napiszę, czy masz na kwiatki zbierać;) cmok
-
jestem zszokowana, że tu napisałam to... chyba naprawdę się boję:(
-
No to do boju Zakon Marii:P obyś coś wywalczył;) Nad rzeką, obok farmy siedzi krowa i pali trawkę. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta: - Te, krowa, co robisz? - Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK. - Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem... - Jasne! Ciągnij macha bracie! Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa: - Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK. Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta: - Te bóbr, co robisz? - Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie troszkę... - Daj trochę stuffu, ja też chcę. - Podpłyń na drugi brzeg do krowy - ona ci da. Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy: - Bóbr, kuurwa, wtpuść powietrze!! luuubie ten kawał:P
-
lubie zdradzać:P jestem uzależniona od tego:) i nie tylko od tego:)
-
M. dzisiaj czytałam o olejku herbacianym to tak przy okazji mojej zielonej świecy.... i olejek herbaciany pomaga również leczyć: alergie, astmę, różnego rodzju bóle, łupież, migrene....bla bla i odstrasza owady, ale to pewnie wiesz, bo Ty zajebiście mądra bestia jesteś:) dzisiaj sabat najpierw podjaram ogień a potem puszczę się z dymem:P wpada moja naj i jedyna przyjaciólka rozniesiemy chałupę:P kiedy ja spoważnieje...? nigdy kuurwa mać:P
-
efekty bywają podobne chodzi o sam stan;) bycie w nim:)
-
Nie przeczę, prysznic jest dobrym miejscem:) lubię jak jest mokro Zdycham dzisiaj okrutnie, niby leki coś pomagają, ale ja chcę JUŻ!!, żeby lepiej było. Zajrzałam do tajnej skrytki, a tam... najcudowniejszy lek na świecie:) kusi, kusi...:P pewnie skusi hyhy
-
Michał, ja chyba się zakocham w Tobie:P kurde, od samego czytania robi mi się lepiej chcę Twoje wszystkie olejki wypróbować;) Doraduś, pisałam o prysznicu PO sexie:) tym bardziej, że to rano było, a nie lubie jak ktoś plącze mi się pod nogami o takiej porze:P czytaj uważniej:) Z tymi cmokami zobaczymy jeszcze:P
-
kurde Michał, mamy widownię ale jaką miłą:) głowę dzisiaj mam ciężką hyhy wieczorem: zielone, etatowy i wycie:P przorał mnie, aż miło:):):)