abcd123

gosia to jest normalne ze ciezko jest sie przekrecic. niestety potem bedzie jeszcze gorzej :/ mi w nocy dluga podroz wychodzila bokiem. wieczorem zaczynaly sie skurcze bo bolaly mnie plecy i jednoczesnie twardnial brzuch wiec w nocy budzilam sie co chwile do godziny 3 a potem bolaly mnie strasznie biodra i nie moglam lezec. na szczescie dzisiaj jest juz dobrze.

gosia to jest normalne ze ciezko jest sie przekrecic. niestety potem bedzie jeszcze gorzej :/ mi w nocy dluga podroz wychodzila bokiem. wieczorem zaczynaly sie skurcze bo bolaly mnie plecy i jednoczesnie twardnial brzuch wiec w nocy budzilam sie co chwile do godziny 3 a potem bolaly mnie strasznie biodra i nie moglam lezec. na szczescie dzisiaj jest juz dobrze.

no powiem wam ze po 30 tygodniu to juz jakos leci szybko. od tygodnia zbieram sie do zrobienia zakupow potrzebnych do szpitala i jakos mi to nie wychodzi :) dobrze ze mam jeszcze czas o do konca czerwca musze juz ostatecznie wszystko kupic :) jutro juz 30 kwiecien i nawet nie wiem kiedy to zlecialo. pewnie tak samo bedzie z majem bo juz cieplutko to jakos dni szybciej mi leca :)

ines idziemy tak samo :) jutro zaczynamy III trymestr :)

olcia a nie zjadlas albo wypilas cos slodkiego??

andzik ja juz pisalam wczesniej ze meczylam sie 30 h :)

anulka ja lekarza nie pytalam czy moge jechac bo to byl wyjazd spontaniczny. w sumie mielismy zrobic 20 km ale maz nagla wpadl na pomysl ze nie wracamy do domu i jedziemy dalej. co prawda teraz czuje ze zmeczenia ze lapia mnie male skurcze bo bola mnie plecy tak jak na okres ale dzisiaj juz odpoczywam wiec jutro wszystko minie.

no i zapomnilam napisac ze wazyla 3200 po porodzie :)

po porodzie wazyla malo ale to byla wina lozyska ktore bylo III stopnia i zwapniale juz 36 tygodniu i wtedy z usg wychodzila 2700 g. nie wiem kiedy te lozsko zestarzało sie ale lekarz mowil ze mozliwe ze nawet w 34 tygodniu wiec juz nie rosla za wiele bo nie miala z czego. oczywiscie na moje szczescie bo zapowiadala sie ze bedzie powyzej 4 kg :)

No dzisiaj wlasnie mam leniwy dzien a jutro zamierzam wyprac wozek. Na szczescie mamy kupca na ten wozek po corce wiec maz nie marudzi ze pelno wozkow w domu :-) przegladalam sobie ostatnio usg corki i w 26 tygodniu wazyla 1050 g a w 31 tygodniu 2100 g. Teraz nasze mnaluszki beda szybko przybieraly na wadze :-)

w koncu was nadrobilam. dzisiaj maz zorganizowal nam wycieczke wiec bylo wesolo ale troche jestesmy zmeczeni bo przjechalismy 190 km.

tak kupilam na allegro taka karuzele i jestem bardzo zadowolona. mam tylko problem z nia bo corce tak sie spodobalo ze ona teraz zasypia przy niej bo patrzy jak motylki lataja po suficie i scianach :)

wczoraj pisalam wam ze cos mnie wzielo na przegladanie wozkow. dzisiaj bylismy u znajomych no i tak dogadalismy sie ze oni chca sprzedac wozek po swoim synku. tak jajk juz kiedys pisalam ze nie bardzo mi sie podoba moj trojkolowy wozek no i tak se dogadalismy ze kupilam od nich wozek. maz postawil mi tylko warunek ze mussze przedac ten wozek co mamy :)

tereska moj maly juz nie reaguje na glosy bo chyba sie przyzwyczaił jak corka caly czas rozrabia i hałasuje :)

potwierdzam ze tako zajmuje duzo miejsca w bagazniku bo one maja dziwny sposob skladania zwlaszcza spacerowki bo nie daa sie jej zloztc razem ze spacerowka tylko trzeba sciagac ja i ona jest duza wtedy

tereska to strasznie pozno maz zalapal sie :) ja ostatnio siedzialam sobie na lezaku u rodzicow na dzialce i mama smiala sie bo byla z 5 m ode mnie a brzuch skakal na wszystkie strony bo synus przekrecal sie w tym momencie :)

kama wyslalam ci haslo :)

kurcze cos mnie napadlo na ogladanie wozkow :) mimo ze mam ale jakos tak zachcialo mi sie poogladac :)

wyslalam juz na @ zdjecie brzucha

olcia chyba wiem jaki bo moja corka taki ma. ale ostatnio stwierdzila ze woli jezdzic rowerem bo ten skuter za wolno jezdzi :D

aandzikk ja mysle ze trzeba bedzie zmienc haslo zebysmy tylko my mialy dostep do tego maila. moze zmien haslo na tej poczcie a my bedziemy pisac do ciebie ze swojego maila z naszym nickiem i bedziesz wtedy wysylac nam haslo bo zaraz wszystkie pomaranczki zleca sie i beda komentowac a po co to nam.

gosia ale to dziwne ze nie wyplacili ci bo ja teraz jak lezalam w szpitalu to wyplacili mi za kazdy dzien pobytu w szpitalu mimo ze mialam na wypisie napisane ze ciaza zagrozona poronieniem. z corka w ciazy jak lezalam to tez mi wyplacali. jedynie nie wyplacili za czas jak bylam w czasie porodu. bylam w szpitalu 5 dni a wyplacaja od 4 dni ale napisali ze nie bylo zadnych problemow w czasie porodu wiec nie wyplacili. teraz moj maz jak byl w szpitalu to tez mu wyplacili z ubezpieczenia za kazdy dzien w szpitalu.

gosia na pewno sa tylko 2 dni urlopu okolicznosciowego na urodzenie dziecka.

ja tez mam to ubezpieczenie ale jak tereska mowi ja w ogole za urodzenie martwego dziecka z upebpieczenia dostalabym 4 razy wiecej niz za zywe. gosia pamietaj jeszcze o 2 dniach ktore przysluguja jako opieka nad dzieckiem i jest 2 dni w roku.

ja dopiero wrocilam do domu i musze nadrobic czytanie bo widze ze nie próżnowałyście :)