abcd123

Tereska ze mna sa fajne dziewczyny 2 sa na poczatku ciazy z plamieniami i jedna przyjechala z dusznosciami. A oni mnie nie wypuszcza az skurcze nie mina bo lekarz powiedzil ze juz mnie nie pusci bo zaraz wroce do szpitala znowu.

A ja niestety nie wiem kiedy bede miala usg polowkowe. Wizyte mialam wyznaczona na 21 marca ale nie wiem kiedy wyjde ze szpitala i nie wiem po jakim czasie lekarz bedzie kazal przyjsc.

Lukasz caly czas wierci sie serduszko jak sprawdzaja to tez ladnie bije. A ja po kroplowce jakis czas mam spokoju a potem znowu odczuwam skurcze. Rano pewnie znowu wstane i brzuch bedzie twardy bo zaczyna robic sie tak jak wczoraj.

Juka ja uwazam ze za wczesnie zrbil usg. Ja mialam usg w 18 tygodnie. I serduszko bylo male i nie bylo wiadac tego ze cos jest w serduszku a w 20 juz widac.

Tereska nie wiadomo skad te skurcze ale lekarz mowil ze najwazniejsz ze szyjka jest dluga i zamknieta

A moj lukasz na usg znowu byl spokojny. Dzieki temu dal sie ladnie zbadac. Lekarka ogladala wszystko. Nawet stopy i dlonie. Ale niestey cos w tym serduszku jest nie tak. Nie wiem kiedy wyjde i to jest najgorsze:-(

Ja place 100 zl za wizyte z usg 4d.

tereska skonczyla sie kroplowka ale w czasie kroplowki i tak mialam skurcze. Poczekam jeszcze troche i okaze sie czy kroplowka pomaga.

Jestem juz po usg. Maly wazy 350 g. No i jest to na pewno maly bo mam na dowod zdjecie siusiaczka :-) niestey cos jest w serduszku malego ale lekarz powiedzial ze mam sie martwic tym i ze on dokladnie obejzy jeszcze u siebie na sprzecie bo ma lepszy niz ten w szpitalu.

Mam juz kroplowke i krew mialam juz pobierana na badania. Jutro bede miala robiony test na obciazenie glukozy.

Jestem juz po badaniu ginekologicznym. Szyjka jest dluga i zamknieta wiec jest dobrze z tej strony. Dzisiaj nie bralam nospy i juz mialam 4 skurcze.

Ale dziewczyny rozpisalyscie sie. Jestem juz w szpitalu. Teraz czekam na badanie i usg. Lekarz powiedzial ze usg. Zrobi pozniej bo zaraz ma operacje. Teraz przyjmuja pacjentki wiec nie badaja jeszcze.

Ja tez czytalam o tym ze czasami znieczulenie dziala tylko na jedna strone. W takim wypdku po co brac znieczulenie skoro i tak czuje sie bol.

Jak ja chodzilam w ciazy z corka to tez wiecej rodzilo sie dziewczynek. U moich znajomych rodza sie praktycznie same dziewczynki.

a ja wlasnie wstalam bo chwile sie przespalam. moja corka jest szczesliwa ze bedzie spala u babci ale najbardziej przezywa ze babcia robi nie dobre mleko :) we wrzesniu jak bylam w szpitalu to moja mama zrobila jej na kolacje kasze manna ale wyszla jej za gesta i corce nie smakowalo. dzisiaj tylko przezywa co ona zje u babci bo babcia robi zle mleko :D

tereska wlasnie najwazniejsze ze z malym jest wszytko dobrze. ja w pierwszej ciazy tez mialam prolemy ze skurczami ale teraz jest jeszcze gorzej niz wczesniej. wtedy bralam nospe i bylo wszystko dobrze a teraz juz nie pomaga. teraaz wlasnie pakuje torbe do szpitala a potem musze spakowac corke bo dla niej trzeba 2 razzy wiecej rzeczy niz dla mnie :)

no wlasnie zdziwil mnie pozytywnie. przewaznie jak spotykalam lekarzy to kazali przychodzic ale w zamian trzeba bylo placic oczywiscie a on mi mowi ze nie ma sensu zebym przychodzila bo tylko szkoda pieniedzy.

a wiecie co zadziwilo mnie podejscie lekarza bo myslalam ze on bedzie kazal mi przyjechac dzisiaj do niego po skierowanie i od razu zbada a on mowi ze nie ma snsu bo on i tak nic nie pomoze dzisiaj na wizycie a nie chce mnie naciagac zeby placic za wizyte. jak powiedzialam ze przyjade zeby od razu zrobil mi usg polowkowe to powiedzial ze on jutro w szpitalu bedzie musial mi zrobic a te usg przelozymy juz jak wyjde ze szpitala.

zaraz wykupie pakiet internetowy na tel to bede miala z wami kontakt bo w szpitalu sa jak zwykle nudy :)

tak corka bedzie z moja mama bo maz pracuje na 3 zmiany wiec nie badzo ma kiedy sie zajac corka. mama caly czas powtarza ze mam sie nie marwic o corke i jechac do szpitala.

on chce wiedziec dlaczego tak sie dzieje. nospa przestaje dzialac wiec dostane kroplowki jakies i zastrzyki ( tak mi lekarz powiedzial przez tel)

no niestety jutro pojade na kilka dni. no ja czuje skurcze i caly czas napiety brzuch. a spiczasty jest dlatego ze macica jest twarda i napieta. ja juz zauwazylam to 3 dni temu ale myslalam ze tak ma byc.

no wiec usg nie mialam robionego. babka przestraszyla sie jak zobaczyla moj brzuch bo tylko weszlam a ona mowi co on taki spiczasty? mowila ze brzuch jest twardy i kazala brac nospe. oczywiscie nie powiedzialm jej ze juz biore ja. jak wszlam to przedzwonilam do lekarza a on powiedzial ze mam nie przyjezdzac do niego bo nie chce mnie naciagac na koszty i kazzal dzisiaj albo jutro z samego rana jechac do szpitala i na izbie mam powiedziec ze on kazal mnie przyjac. powiedzial ze usg polowkowe zrobi jak wyjde ze szpitala bo on i tak jutro bedzie musial mi zrobic w szpitalu.

a jesli chodzi o chrzciny to u mnie beda takie same jak u noeli :)

ja ma wizyte na 10:30 wiec zaraz zmykam. jestem tylko ciekawa co to bedzie za wizyta :)