zaba2112

hej, hej, a cóż to za pomarańcza się tu panoszy:P wiecie co kobietki....... rozpakunek się zaczął:):):), teraz już poleci.....

daily>>> napisz coś więcej..... ściskam i całym sercem jestem z wami. będzie dobrze:) Misia>>> wszystkiego naj..... meaaa>>>> ogrodniczki śliczniusie:) wiadomość od Daily mnie rozwaliła.......

schizo>>> napisałam tylko co mówili, polecali foteliki maxi cosi np i tą stronkę co podałam, a tam recaro 550zł itd, a te taniutkie to w razie wypadku wypinają się, wiele z nich nawet nie ma wyników testów opublikowanych. wiesz, z łóżeczkiem czy wózkiem to co innego. jadąc autem z dzieckiem ktoś może się wpieprzyć we mnie (albo na odwrót) i gotowe nieszczęście, a co ci się z łóżeczkiem czy wózkiem zagrażającego życiu może stać..... myślę że to dwie różne sprawy. i mimo najszczerszych chęci nie stać mnie na fotelik za 500zł, i pewnie kupię ten wybrany za 200......

oj, Schiza Schiza...... trzeba przyznać że jesteś "inna" w pozytywnym tego słowa znaczeniu, ale przemyt itd.... mi to do głowy nie przyszło, prędzej bym cię podejrzewała o załamkę czy cóś...... dobrze że jesteś i to w bardzo optymistycznej wersji:):):) a tak z innej beczki, właśnie przed chwilą na tvp2 było o fotelikach. lekko się załamałam, bo okazało się że te z górnej półki są ok, a te taniutkie i byle jakie...... no cóż, ....... polecali tą stronkę, wyniki fotelików w testach...... radzę popatrzeć. http://fotelik.info/pl/testy/grupa:0-13/ocena/malejaco/index.html

twoje witam cyt: "żyję"- troszkę mnie przeraziło....

no proszę, kogo my tu mamy. Schiza witaj:):):) a co tak pesymistycznie, czyżby depresja jesienna atakowała. ja tu materacyk na allegro dla Emili wybieram a tu tyle naklikane..... a gdzie kefir, meaaa, miśka i reszta baboli:)

mam na myśli liczenie przerwy między skurczami jeszcze na ginekologi, bo u nas jest tak że jak trafiasz z "konkretnymi objawami" i przewidują szybki koniec to na porodówkę, a jak skurcze co 15 min, i rozwarcie 1cm, to wtedy na oddział ginekologiczny i tam się jest dopóki akcja się nie rozwinie..... wtedy na porodówkę. jak już na porodówce będę to położna jest od tego.... ja miałam ktg tylko raz..... jak dla mnie superowe przeżycie- co prawda dla dziecka niezbyt przyjemne bo drażniące, ale dla matki...... bezcenne:)

ja kopiuję, ale jak zapomnę to wtedy mnie wywala..... a wtedy z reguły opiszę się jak głupia- i to najbardziej wkurza:P

witam kobietki. my znów po spacerku :). figulec wykupkany i siedzimy teraz w domku:) kimizi>>>> ja bardzo lubię ktg.... jestem taka spokojna jak słyszę bicie serduszka, wiem że wszystko jest ok. ostatnio miałam robiony taki zapis w 27tc i co najlepsze>>> mała miała wtedy czkawkę:):):), tak mi położna powiedziała:):):). ale o tym że moja czka co chwilę już pisałam i nie będę się powtarzać:). kasia>>>> jak wózeczek przyjdzie to koniecznie zdjątka i do galeryjki:). a jak dostaniesz staniki to wrzuć linka, bo ja też jestem na kupnie:):). a i napisz czy warte zakupu:)

baryłka

to poród też by był w warszawie??? tak daleko od domu???? od moich rodziców jedzie się do w-wy 3 godz, a my do nich 2 więc jak nic z 5 wyjdzie, tym bardziej że w "naszym stanie" przerwy należy często robić.... a ja myślałam, że jak pod krakowem mieszkam, to wszystko mam na miejscu...... a tu nawet do stolicy trzeba jechać jak się coś dzieje.... donn>> trzymam kciuki, żeby wyniki wyszły dobrze. jeszcze tylko trochę trzeba wytrzymać i już nasze maleństwa będą z nami:):):)

donn>>> jasne że pamiętamy. bardzo się cieszę że z synkiem wszystko ok:). takich sytuacji właśnie nie lubię jak lekarze sami nie wiedzą co jest grane.... najważniejsze że wy macie się dobrze, a reszta- niech doktory się głowią. współczuję tak długiej trasy, ja już do rodziców nie jeżdżę -125km, bo później bardzo mnie brzuch boli, twardnieje i ciągnie.... a w krakowie nie ma odpowiedniej placówki, szpitala, że aż do warszawy jeździsz????

pewnie po to by mierzyć odstępy między skurczami>>> mi komórka wystarczy:P:P:P

tazjaa>>>> a co do stanika>> ja po domu chodzę w cyckonoszu, chociaż jak były upały to śmigałam bez:). natomiast nie wyobrażam sobie spania w staniku...... właśnie przymierzam się do kupna stanika do karmienia, ale nie mam pojęcia jaki rozmiar kupić...... o jeden, o dwa numery większy???? ok, śmigam pałaszować śniadanko, dziś paróweczki z indyka i kanapeczka z pomidorem:):):)

hej, hej. ja żadnych bąbelków nie mam, a czkawkę Emila ma 3-5 razy dziennie- dziś już jedną mamy za sobą:):), a czasem nawet więcej...... a co do przekąsek itd w trakcie porodu: u nas wiem że można mieć wodę min niegazowaną, a jeśli chodzi o jedzenie...... pojęcia zielonego nie mam:( mężuś w trasę pojechał a ja samotna do jutra:(:( idę coś zjeść, bo zaraz ....... z głodu:P:P:P:P

cześć brzuchatki:) ja kupiłam smoczek silikonowy z aventu>>> koleżanka poleciła i jakoś tak.... mam silikonowy:) kefirku>>> a to strzelanie to nie czkawka???? >>> takie dziwne uczucie w brzuchu powtarzając się rytmicznie..... jakoś te kostki strzelające do mnie nie przemawiają:P lista do szpitala konkretna, ja biorę malutko, w razie czego od czego jest mężuś>>> niech się wykaże chłopak:):):) meaaa>>> brzuszek śliczniutki, mój to taki obwiśnięty się zrobił:(:( a my dziś mamy dzień subtelności z mężusiem, rano śniadanko mężuś zrobił, potem spacerek, a teraz obiadek- dziś bitki z karczku, ziemniaczki i buraki na ciepło:):):).... ok, ja spadam, cieszyć się mężątkiem, bo jutro znów w trasę i wróci dopiero we wtorek. buziole

ja mam rok gwarancji, ale tak jak pisałam, w razie czego liczę na dogadanego producenta..... a ponoć taki jest:):):). a co do idealnego wózka.... no cóż, masz rację...... takowy nie istnieje:(:(:(. choć wózek który kupiłam to \"moje marzenie\" to ma kilka detali które nie czynią go idealnym..... na szczęście śpiworek czy nosidło zawsze można dokupić w miarę potrzeby, to samo tyczy folii przeciwdeszczowej czy moskitiery>>> a tego w wyposażeniu nie było.... jednak gdybym stwierdziła że chcę to mieć to 100zł i mam full wypas brykę dla Emilki:):):):). a my zaraz się szykujemy i jedziemy w odwiedziny do bobasów:):):). jeszcze tylko prezent spakuję do torebki i ja jestem gotowa:):):), cóż z tego, jak mężuś w proszku:(:(:(:(:P

wózeczek fajowy, rozumiem że ten wasz jest ten trzykołowy..... mi jakoś nie szczególnie się podobają, ale pewnie ten 4 kołowy miał te przednie koła nie pompowane..... koleżanka ma bardzo podobnego trzykołowca i bardzo sobie chwali, więc i wy pewnie będziecie zadowoleni z wyboru:). życzę wam tego:):):)

skrętne koła to super sprawa, wózek dosłownie w miejscu zawraca.... ja jeszcze się nacieszyć nie mogę i w tę i z powrotem po pokoju wózeczkiem śmigam:):):) a wrzuć linka Tego który ty kupiłaś, to i ja pooglądam:)

Asiunia>>>> model MARGO, ale jak szukałam na allegro to takiego nie było. te wózki robi mały producent który zaopatruje rynek lokalny>>> tak mi powiedziały panie w sklepie: co mnie cieszy bo u nich jest co tydzień i gdyby coś to naprawi, podrzuci uszkodzoną część itd.... lepsze to niż gwarancje w wielkich centrach i walka z wiatrakami:):) wózeczek jest podobny do tego modelu http://www.allegro.pl/item465782286_wozek_baby_smile_twister.html gondolę i spacerówkę mogę zamontować przodem i tyłem do kierunku jazdy>>> a na tym mi bardzo zależało. a co do namiarów na galeryjkę>>> jak kobietki wrócą z weekendu to się ustali co \"z tobą dalej zrobić\" :):):)

witam ponownie.... ja właśnie wróciłam z zakupów>> tym razem byłam ze szwagrem. kupiłam mięcho na jutrzejszy obiadek i czapeczkę Emili. i jeszcze po zabawce dla Adasia i Zosi>>> dzieciaczków naszych przyjaciół które urodziły się już trzy tyg temu..... wreszcie jedziemy w odwiedzinki:):):). a w prezencie mam ten album co wcześniej pisałam \"moje 5 lat\" i po pluszaku..... chyba wystarczy.......

a takie tablice to obowiązkowo trzeba kupić, a ta na fotce z imieniem NADIA- na twoją Modeleczkę czeka meaaaa:):):)

tazzja:) ja też już wstałam, ale pomysłu na śniadanko brak:( mała w nocy jak przebudziłam się na siku>>> czkała, i teraz też:):):) skubana, tak 3-5 razy na dobę to norma...... superanckie uczucie:):) Patinka>>> mam nadzieję że u ciebie ok, wczoraj się nie odzywałaś..... a reszta ciężarówek to co....... wstawać i brać się za pałaszowanie [opróżnianie lodówki:)]

meaaaaaa>>>> coś dla ciebie:):):) http://www.allegro.pl/item463554735_tablice_rejestracyjne_z_imieniem_twijego_malenstw.html

już jestem, byłyśmy z Figulcem na spacerze...... brrrrrr, jak ZMARZłAM....... szok:(:( ja miałam brać we franku kredyt na działkę, ale wycofaliśmy się bo zaczął spadać i na wstępie stracilibyśmy ponad 3 tys...... wzięliśmy w złotym i narazie tak zostawimy, później włączymy go w mixa na budowę i wtedy może frank...... narazie to musi się ten rynek finansowy uspokoić trochę.....