zaba2112

witam ciężaróweczki:) dziś ja pierwsza:):):) amorku, grumelko>>> miło was w końcu zobaczyć:):) kimizi>>> łóżeczko super, i jeszcze w tym śliczniutkim kolorku:):):) a u mnie wczoraj byli rodzice i niby nic wielce nie przygotowywałam, ale i tak jak pojechali byłam nieprzytomna.... a do tego jeszcze wieczorkiem kumpel do mężusia z piwkiem wpadł...... a do mnie z kubusiem:):):) a ja dziś cały dzionek sama, mężuś raniutko w trasę śmignął i dopiero jutro wróci:(:(:(, ale jest tego zaleta>>> całe łóżko w nocy tylko dla mnie:P:P:P:P:P

Wredna Kasiu, Magnolio>>>> witamy na łonie topiku. dziś nie będę pisać, bo cały dzień goście i już padam.... fajnie że jesteście znów z nami i u was i dzidziorków wszystko ok. dla was:):):).

witam, witam. ja dopiero teraz bo z rana na zakupy skoczyliśmy, później obiadek: gulasz, ziemniaczki i buraczki; następnie sprzątanie a teraz za prasowanie pieluch się wzięłam i co..... dupa.... wyprasowałam 10sztuk i tak mnie kręgosłup zaczął napierdzielać że masakra..... od godziny leżę krzyżem i pozbierać się nie mogę.... całe szczęście że Emila dziś znów szaleje, to chociaż o nią się nie martwię.... Patinko>>> trzymaj się cieplutko, ściskam:):):) meaaaa>>> łóżeczko fajowe i widzę że pomarańcz króluje:):):), reszta zakupów też rewelacyjna:) a te paputki..... rozkosz mmonin>>> te żabie paputki rewelacja- dzięki za wynalezienie.... Kasia>>> no cóż ci mogę powiedzieć, nie martw się na zapas, jak nie będziesz mieć już siły to napewno ci ulżą, a teraz spokój i opanowanie, do terminy jeszcze kilka tygodni, przestań się zamartwiać bo do tego czasu to ty się nerwowo wykończysz....

no to piękna ta Twoja MODELKA:):):):). to tak do tego 36-37tc to tak ze 3,5kg osiągnie, chociaż różnie to bywa. najważniejsze że z malutką wszystko ok.:):):). a ja bym jadła i jadła...... aż się boję zjebki od lekarza:P:P:P:P

no i tyle się opisałam, a tu mnie wywaliła......wrrrrrr no więc jeszcze raz tylko w skrucie. ja to co nowe w 30 wypiorę, a używki w 40 chyba- jeszcze do tego nie doszłam.... reszta prania dopiero po niedzieli bo w weekend rodzice przyjeżdżają więc to co dziś wyprałam to jutro uprasuję i to tyle na ten tydzień.... a jeszcze mam 4 pralki: -kombinezon i rożek -białe -kolory -kocyk akrylowy jak coś jeszcze dokupię to w rękach przepiorę bo wątpię czy automat prania jeszcze uzganiam:P:P:P:P:P

mamunia>>> nasza kosztowała dokładnie 689zł- wiem, bardzo dużo ale mamy meble z systemu XXI i dlatego dokupiliśmy taką samą komodę żeby nie mieszać>>>> a jak postawimy dom to całość trafi do dziecięcego i gotowe:):):). gdybym miała taką możliwość też bym kupiła coś tańszego.... pieluchy schną, a teraz nastawiłam drugą pralkę : pościelki, okrycia kąpielowe i prześcieradełka. wszystko piorę najkrótszym programem 30min i w 30 stopniach- chyba wystarczy, bo to niby tylko żeby przeprane było>>>> jak myślicie????

bezowe miało być:P:P:P

co do mebelków>>> jak wejdziecie na galerię to tam jest zdjęcie mojej szafki-komody. po bokach są półki, a w środku rząd 7 szufladek>>> jak dla mnie super, na półeczkach ciuszki, a w szufladkach, skarpetki, czapeczki, przybory higieniczne jak np cążki czy szczoteczka do włosków i inne duperele:):):). a ja misie bazowe, ptasie mleczko i śliwki właśnie zagryzłam śledziem:):):), wreszcie wiem że w ciąży jestem....... wreszcie mam zachcianki:):P):)

ha ha o to chodziło:):):) wczoraj ja do 22 się męczyłam bez słodkiego:p to dziś nadrabiam..... ok, pranko spadam wieszać:):):)

aaaaaa, Kesssi>>> ja też się nabrałam:P: Kasia

byliśmy na zakupach i kupiłam wreszcie dzidziusiowy proszek>>> lovella:), poza tym 4 kg jabłek, 1 kg śliwek, misie bezowe i potasie mleczko:P:P:P:P:P i wiele innych zwykłych rzeczy. zjadłam 3 misie, 3 ptasie mleczka a teraz popycham śliwami- oj, chyba sraka będzie:P:P:P:P pierwsze pranko już się pierze: pieluchy tetrowe kolor i flanelowe kolor oraz kocyk polarowy. jak obliczyłam to min z 6 pralek wyjdzie wszystkiego, łącznie z kocami, rożkami itd. całkiem sporo......

jestem jestem:)

coś źle wrzuciłaś, nie wchodzi strona:(

a ja oglądam nianie elektroniczne. planuję zakup tak do 150zł, a o takiej jak ty meaa chcesz to mogę pomarzyć bo ceny to od 300 w zwyż niestety.... Kessi>>> ja dziś proszek kupuję i też zaczynam walczyć z dzidziusiowymi szmatkami.... dziś pieluszki kolorowe:)

u mnie i szkoła i poród rodzinny za darmo:):):) i nikt żadnego świstka nie wymaga..... Misia>>> a ten twój szpital to państwowy, czy prywatna klinika????? i jeszcze takie coś znalazłam. super sprawa i cena też ok, bo widziałam inne ale od 69zł w zwyż.... http://www.allegro.pl/item455402402_super_torba_dla_super_rodzicow_rozne_wzory.html

no to może kupię, cena ok, bo są i takie za 200zł, ale to już przesada.... ok, jeszcze pomyślę.... a do tesko to do krakowa jechać bym musiała, więc na to samo wyjdzie co kupić na allegro.... a kupujecie nianie elektroniczne.... ja coraz bardziej jestem za, bo jak mężusia nie będzie to z psem ja muszę wyjść a co jak mała się obudzi.... a wy co polecacie.....

noooo, my już po śniadanku:):):) no trzeba przyznać że zarówno mamy jak i szwagierki mają dzikie pomysły.... mi jak narazie nikt nie wypalił z takim textem ale to pewnie dlatego że od początku trąbimy że rodzimy razem..... a i na termometry patrzyłam, co powiecie na taki: http://www.allegro.pl/item453222674_termometr_1sek_ucho_czolo_mega_promocja_10_dni.html

hej, hej:) ja też już wstałam., ale mężusia mam i tak się tulaliśmy. Emila znów spokojna- wykończy mnie ta córa nerwowo...... dziś jadę na zakupy po proszek i startuję z praniem.... dziś pieluchy:):):)

wiem Drumelko, ale jak tak nic się w brzuchu nie dzieje to człowiekowi różne myśli do głowy przychodzą...... już trochę lepiej, bo godzinkę temu poszalała i teraz też bryka..... uffffff a ja właśnie wpierdzieliłam kolację, 2 kromeczki razowca i śledziki w sosie koperkowym lisnera>>>>> Pycha, mogłabym całe wiadro tych śledzików wpierdzielić:P:P:P:P:P:P:P

i ja też odpłynęłam....... miałam schiza, bo wczoraj bardzo słabo malutką czułam i dziś też...... nadal mi się to nie podoba bo te ruchy takie słabe..... niby brzuchol przed chwilą falował konkretnie, ale i tak taka \"zabojana\" jestem...... właśnie kazałam mężusiowi coś słodkiego kupić jak będzie wracał z pracy, niestety dopiero za 1,5 godziny kończy i na stacji kupi....... czekoladę z całymi orzechami :):):):):):) ....... UWIELBIAM Kasia>>> fajowa ta położna i szpital podobny bo u nas też dla dzidzi tylko pampersy i chusteczki i ubranka ale dopiero na wyjście...... a nie znalazłam na twej liście podkładów poporodowych- to oczywiste i może dlatego nie napisałaś..... a może w szpitalu dają....

kesssssiiiii>>>>>> nie dobijaj:(:(:(

ja do noska mam wodę morską: kosztowała 17zł ale jest rewelacyjna zarówno dla noworodków jak i dorosłych, a do oczek i buzi- woda przegotowana wystarczy. do pępuszka muszę spirytus kupić i rozcieńczyć, bo te waciki nawilżane to podobno nie rewelacja. a ja mam takiego smacóra na coś słodkiego że szok..... te ptysie....... hmmmmmm...... ale bym takiego wszamaniła...... kremówkę też bym zezarła....... oj joj joj

kasia>>> nie słyszałam o takim.... ja malutką wymyję mydełkiem, później natrę oliwką a pupcię sudokremem albo zasypką- w zależności czy będzie podrażniona, odparzona czy jeszcze cóś innego. w każdym bądź razie sudokrem już mam, a zasypkę na bank kupię:)

no przebicie niezła, na bank wydam 2 zł na mydełko a nie 20zł, paranoja. ja też z kosmetyków obstawiam: -mydełko -oliwkę -chusteczki do pupy -sudokrem -zasypkę myślę że to wystarczy:) Kiniaczku>>>> trzymaj się. mam nadzieję że wrócisz do nas szybciutko i nadal w dwupaku:). szkoda że nie ma numeru do Ciebie na meilu, bo byłybyśmy z Tobą w kontakcie..... dla Ciebie

ja uważam że 30zł nie majątek, moja wielka raczej nie będzie więc myślę że zużyję, w razie czego w szpitalu zostawię. myślę że moja tak ok 3200- 3700 będzie miała..... tak bym chciała bynajmniej:)