Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zaba2112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zaba2112

  1. ok, zmiana tematu>>>> jeszcze 52 dni do terminu:), I 6 ZASTRZYKóW:(, później mam odstawić, a jak znów zacznie boleć to do gina natychmiast, a leki na ciśnienie odstawione od kilku dni, więc od przyszłego tygodnia same witaminki wcinać będę:):):).... w czwartek 34 tydzień.... YUPI!!!!!!!!!!!!!
  2. ok, przegadałyście mnie. okna pomyje mężuś:). a tak wogóle to gdzie wy mieszkacie że takie rzeczy dzieją się wokół, ja o żadnym takim przypadku nie słyszałam:(
  3. widzisz meaaa>>> ty znasz taki przypadek, ja nigdy nie słyszałam żeby coś takiego miało miejsce..... wiadomo, lepiej dmuchać na zimne>>> przemyślę jeszcze..... A tak poza tym to wina lekarzy, przecież usg to podstawowe badanie kobiety w ciąży, w dodatku przy krwotoku....
  4. meaaa>>>> w tym okresie ruch wskazany, pogadaj z lekarzem to ci to samo powie..... nie mam zamiary iść na zajęcia karate tylko pomyć okna.... może umyję jedno na dzień, bo na więcej nie będę miała siły..... pożyjemy, zobaczymy>>> zresztą i tak mam zamiar w tej kwestii skonsultować się z lekarzem..... za troskę dla was kobietki.....
  5. kobietki nie bijcie, koleżanka gdy już weszła w okres dwa tygodnie przed terminem wysprzątała cały dom i okna wszystkie pomyła (nawet lekarz na to zezwolił). my za okna bierzemy się z mężusiem>>>> on futryny itd, a ja same szyby, a do tego nawet na stołku nie muszę stawać, bo z ziemi dostanę...... nie bójcie żaby :P:P:P:P:P narazie się oszczędzam, ale jak już wejdę w 38-39tc wskakuję na obroty.... dom mam strasznie zapuszczony, muszę przed porodem się z tym uporać:):):) a co do giełdy, walut itd.... ja mam wszystkie oszczędności w akcjach, a one na łeb na szyję w dół...... ale spoko, spoko....... kiedyś odrobią straty..... tylko niestety przez ten krach musimy się wstrzymać jak narazie z budową:(:(:(
  6. baryłka nie strasz..... za miesiąc mam zamiar brać się za generalne porządki w domu, łącznie z myciem okien. już dawno wysłałam zamówienie na słoneczną pogodę i 15 stopni ciepła...... a kobiecie w ciąży się przecież nie odmawia:P:P:P:P ok, spadam na dwór z Figą...... niedługo będę:)
  7. i już po śniadanku..... miałam tylko połowę, bo w niedzielę zjadłam część i mało mi!!!!!!!!!!!!!!! jeszcze drugie tyle bym pochłonęła:) dzięki za ciacho...... PYCHOTNE:):):)
  8. cześć Kimizi:) ja myślałam o makreli wędzonej...... tak, ja dziś też rybkę wszamanię:) ja za ciastem i słodyczami normalnie nie przepadam, ale teraz...... możesz mi trochę sprezentować jak masz nadmiar..... :P:P:P ok, idę zjeść śniadanko i jestem z powrotem:)
  9. witam ciężaróweczki, czyżbym dziś ja była pierwsza:):):) wyspana, gotowa do przeleżenia cały dzień:):):) Misia>>>> co masz dziś na śniadanko?????
  10. my śpimy pod jedną ale wielką 200x220, musimy czuć "subtelność" jak to mężuś mawia. całą noc się przytulamy, czasami to z tego przytulania umęczona rano jestem...... kontakt cielesny musi być:) ok, dobranoc.
  11. ok kobietki, ja zmykam do łóżeczka bo mnie ścina...... muszę odespać weekend, bo z mężusiem już się nie wysypiam...... dobranoc brzuszki, dzidziusiowych snów
  12. baryłeczko, współczuję rozstania z mężusiem..... ja bym nie wytrzymała:( na zgagę>>> wyssałam 2 rennie i mam spokój cały dzień:)
  13. noooo, dokładnie tak jak piszesz..... przekichane, czasem to do kibla zgięta w pół jak babulinka pomykam, bo nie mogę się wyprostować, tak mnie ten podbrzuszek boli..... stresuje mnie to bardzo niestety....
  14. mój mężuś w Poznaniu niestety...... a ja mam całe łóżeczko dla siebie:):):):) wreszcie się wyśpię:):):)
  15. mnie brzucholek ciągnie, tak jakby mięśnie podbrzusza się skurczyły. czasami jak leżę to nóg nie mogę wyprostować bo tak mnie mięśnie podbrzusza ciągną...... też tak macie????
  16. a mi 53 dni.... ja się urodziłam 3 tyg przed terminem, ciekawe czy Emila też będzie taka ciekawa świata jak mamusia:)
  17. meaaa>>> fajno że jesteś. a gdzieś ty była jak cię nie było???? patinka>>>> uszy do góry, będzie dobrze. my tu całe 30 grudniówek kciuki trzymamy. "nie ma stracha", "nie bój żaby"- mała da sobie radę, a ty silna baba jesteś>>>> przesyłam ci moje siły.... oby nie były potrzebne
  18. Kiniaczku>>>> ja niestety z gardełkiem nie pomogę, na wszystko polecam mleko z miodem:) ja miałam stosować tetrę, ale zrezygnowałam. obliczyłam, że pampersy wyjdą mnie miesięcznie do 150zł, więc nie tragedia a z tetrą tylko roboty od cholery..... tylko nie wiem ile tych pampersów na dzień: 8, 10 a może 15......
  19. a czy któraś mi odpowie na pytanie odnośnie pampersów. ile dziecko na dzień sztuk potrzebuje????? tak orientacyjnie.....
  20. nie wiem ale coś baby pouciekały..... może "M-kę" oglądają:( miśka>>> zdawaj relację co i jak....
  21. moja koleżanka też ślicznie wyglądała po porodzie i dziewczyny które rodziły jak ja leżałam w szpital też całkiem dobrze...... to chyba od osoby zależy...... ja będę wyglądaj okropnie- napuchnę i będę wyglądać jak wielki pączal:P:P:P
  22. proszę mnie tu nie straszyć jakimiś naczynkami..... wszystkie urodzimy szybciutko, i bez problemowo.... żadnych popękanych naczynek, pęknięć krocza itd..... jesteśmy grudniówki i nam nic nie grozi:):):)
  23. kocham wodę i uwielbiam pływać..... ale cały tydzień....... chyba jednak wybieram poród...... ja też myślę że przy porodzie 10kg spadnie.... ja bardzo napuchłam, więc mam nadzieję że mi te płyny "odpłyną".... proszę mi tu o słodyczach nie pisać, dziś pochłonęłam tabliczkę czekolady...... hmmmmm, to ja pisałam coś że na diecie jestem...... hmmmmmmm, chyba nie ja...... ;)
  24. wyszłam tylko z Figulcem na spacerek a tu potok wpisów.... nadążyć czytać nie mogę...... litości.... a ja jak słonica się toczę i walę to...... 15 kg wskoczyło od antykoncepcji, 10 od hormonów które brałam żeby zajść w ciążę, 16 w ciąży...... masakra..... cóż po porodzie będzie długie i ciężkie odchudzanie...... czego się nie robi dla dzidziusia.....
  25. Yvon>>> specjalnie dla ciebie "Być może czujesz się już strasznie ciężka, pamiętaj jednak, że przy prawidłowym przyroście masy ciała w ciąży, tylko niewielka część dodatkowych kilogramów to tkanka tłuszczowa (którą spalisz w okresie karmienia). Pod koniec ciąży dziecko waży ok. 3 kg, płyn owodniowy 1 kg, łożysko 0,6 kg, dodatkowa porcja płynów i krwi nawet 3,5 kg, powiększone piersi do 1 kg, macica aż 1 kg, a tkanka tłuszczowa niecałe 3 kg."
×