Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zaba2112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zaba2112

  1. Misia>>> ja chciałabym mieć takiego śpioszka, a tak.... cały dzień agugu, agugu...... i karuzela i mata edukacyjna (polecam taką z fisher price).... o taka: http://www.allegro.pl/item514618502_fisher_price_mata_edukacyjna_rainforest_s_k.html i cycek i herbatka i znów cyc.... szkoda słów. to jest to, że ona sama się nie zajmie, tylko trzeba z nią rozmawiać i bawić się.... nie wolno jej olewać i tyle:):):)
  2. Misia>>> , my też dziś do pediatry i na szczepienie:):):). A te krosteczki to pewnie tak jak piszesz> uczulenie. nie bój żaby, lekarz powie co i jak. z tego co kojarzę to ty sztucznym mlekiem karmisz????, jeśli tak, to pewnie karze mleko zmienić i/bądź np oliwkę, lub balsam..... będzie dobrze:)
  3. meaaa>>> ja myślę , że to nic złego. moja czasem cały dzień nie śpi. jak wstanie o 10 to dopiero o 20 usypia>>>> nie licząc oczywiście takich 5 min drzemek przy cycu, ale gdy tylko ją położę na łóżku, bądź w łóżeczku to oczy jak 5 złotych:):):). a czasem ma tak, że za cały dzień jakieś 4 godz aktywności się uzbiera, a resztę przesypia.... dzieci chyba też mają lepsze i gorsze dni:):):). jak nie płacze i nie marudzi, to myślę że jest ok:). ja właśnie porządki chrzcinowe rozpoczynam. w piątek przyjedzie siostrzyczka i ufarbuje mi włoski, a w sobotę do fryzjera:).... \"\"JESTEM KOBIETą.....\"\"
  4. meaaa>>>> mega troskliwy ten twój mężuś>>> ja też walnęłam głową w biurko..... kochany, zawiną w koc:):):) potwierdzam, też mam pas Pani Teresy na rzep i jest superowy.... chyba zrobię tak jak ty Meaaa, bo na mnie też jest teraz za duży i jak go zapinam tak żeby ściskał, to ledwo się trzyma:) Kessi>>> pas noszę zaraz jak wyszłam ze szpitala do dziś, i nic mi się nie dzieje, przy czym na początku było mi nie za wygodnie, a teraz \"druga skóra\". a co do problemów w toalecie>>>> mam dokładnie to samo, idę do kibelka raz na ok 3 dni i właśnie to co piszesz>>> krew. od tygodnia codziennie wieczorem jem jabłko, ale to też nic nie daje. wczoraj byłam w aptece i kupiłam tylko herbatkę \"verdina fix\", że niby można, bo skład ma ok jeśli chodzi o karmienie. wczoraj wieczorem wypiłam i małej narazie nic nie jest. w kibelku byłam przed chwilą, ale nie zawdzięczałabym tego herbatce, bo to właśnie 3 dzień był, więc to norma.... może wy macie jakieś sposoby??? pomóżcie. no i my jutro idziemy na szczepienie, najpierw pani doktor małą obejrzy, a potem zigu zig:(:(:(. jak będzie bardzo płakać, to następną kupię szczepionkę łączoną, żeby jej 3 razy nie kuć tylko raz. moja teraz śpi, a ja planuję rozebrać choinkę, bo nie ma gdzie nogi postawić:(, masakra się pomieścić.... a co będzie gdy jeszcze konik na biegunach dojdzie i stolik z krzesełkiem, i domek dla lalek.... nie ma bola, w tym roku musimy wystartować z budową, bo ja tu po prostu kurwicy dostaję meaaaa>>> pilnuj smoczka:) kimizi>>>> ja też mam zamiar robić brzuszki..... no właśnie>>> mam zamiar:P:P:P:P. 01.01.2009 przyniosłam do domu steper ze strychu>>>> przyniosłam i na tym koniec. tak bardzo brakuje mi motywacji, ale kiedyś trzeba, bo mój brzuszek, mimo iż wygląda dużo lepiej niż po porodzie, daleko mu jeszcze do stany \"akceptowalnego\". a sexik>>> miał być, ale u gina tłumy były i nic nie załatwiłam. idę w przyszły poniedziałek.
  5. no, i znów na bieżąco jestem:):):) ja ochotę na bara bara mam okropną i się nie boję:P:P:P:P, bom po cesarce:):):).... zobaczę co jutro gin powie i do dzieła:) a teraz już spadam do łóżeczka.... dobranoc:)
  6. Babeczka 24>>> dzięki za wieści:) mamunia31>>>> GRATULACJE!!!!!!! szybciutko dochodź do siebie i wracaj do nas:):):) a co z kefirkiem???? a Pia nadal bez netu???? a nadzieja muszki, wredna kaśka, kofana????? długo mnie nie było i mam nadzieję, że u naszych mamuś wszystko ok:):):) ok, mała marudzi. spadam utulić Emilę i poprzytulać się do mężusia:):):) a i jeszcze jedno. jutro idę do gina i zamierzam z nim o antykoncepcji pogadać. wy macie jakieś typy, bo ja chyba jednak na piguły się zdecyduję, tym bardziej że po cesarce rok powinnam odczekać zanim zdecyduję się na drugie dzieciątko..... tak więc już dziś otwieram topik "październikówki 2010" :):):):):):) kto się przyłącza:)
  7. Agneska>>>> bardzo chciałabym Ci pomóc, ale moja córcia na szczęście nie ma kolek, i raczej nic jej nie dolega. współczuję tobie i twemu maluszkowi, że się tak męczycie i mam nadzieję, że już niebawem znajdziecie sposób aby ulżyć córeczce.
  8. kimizi>>> ja okres dostałam w piątym tygodniu po porodzie więc już jestem po :):):). a co do herbatki hipa- wczoraj daliśmy małej bo była cały dzień jakaś drażliwa i wypiła tylko 25ml. a co do kąpieli>>> my już po, teraz tatuś bawi.... jak jest w domu to mi nie pozwala>>>> egoista:):):)
  9. KIMIZI>>> spadam, bo mała cyca chce, jeszcze zajrzę:)
  10. Kiniaczku>>>> kocham te twoje słowotoki , tak bardzo mi tego brakowało. Goniu>>>> podobno jeśli dziecko przesypia 3 godz to znaczy że się najada. moja je tak co 3, w nocy co 4-5 godz. meaaa>>>> ja przytyłam 20, więc jeszcze zostało mi 5, ale tych kilogramów sprzed ciąży jest DUżO ZA DUżO:(:(:(:(.
  11. witam kochaniutkie. widzę, że na topiku ciągle coś się dzieje. Kiniaczku>>> jak zawsze twe wpisy mnie rozbrajają. ciekawa jestem tego twego wechikułu, że tak na niego psioczysz. a teściową zadźgaj widelcem>>>> ja chyba tak zrobię, bo od kiedy mała się urodziła baba wkurwia mnie nieziemsko . meaaa>>>> kobieto, toż to z tego co wyczytałam, nic prawie nie jesz. ja wcinam pomidorówkę, zalewajkę, śledziki z cebulką, naleśniki, kiełbachę wiejską, jajecznicę na boczusiu i wiele innych normalnych rzeczy i nic małej na szczęście nie jest. może spróbuj po \"gryzie\" testować inne produkty, bo na takiej monotonii wykończysz się nam kobietko:):):). kimizi, gonia, kiniak>>>>> moje cycki też są jak wielkie zwisy. teraz śmieję się że sięgają pępka, a jak skończę karmić za 2-4 miesiące to do kolan będą na bank. i ostatnio też zauważyłam, że jakieś takie flaczaste się zrobiły, ale mała się najada więc chyba jest ok. kochane nie myślcie ciągle czy dziecku wystarczy waszego mleczka itd bo to tylko stresuje. jak to którejś mama powiedziała \"pokarmu jest tyle ile dziecko potrzebuje\">>> też tak myślę. moja czasem poje z jednego cyca, czasem opróżni oba, czasem je 30 min, a czasem tylko 10. widocznie tak ma być:):):). i to ciumkanie.... u mnie to sama, mnie też denerwuje jak nie je tylko bawi się sutem (dokładniej osłonką, bo przez nie karmię).... Adza>>>> kochana, nie wolno ci myśleć że jesteś złą mamą. dla swojego dzieciątka będziesz najwspanialszą mamusią pod słońcem i tak jak pisała Gonia, niebawem, gdy zarzuci Ci rączki na szyjkę i powie ci \"kocham Cię mama\" zapomnisz o wszystkich tych trudnych chwilach . i jeszcze jedno, kobietki jak wam waga spada??? mi w dniu wyjścia ze szpitala spadło 7 kg, a do dziś 15.... mam nadzieję, że pozostałe 5 zrzucę tak do połowy lutego, i wtedy też startuję ze zrzucaniem tych przed ciążowych wielu, wielu kilogramów. za tydzień o tej porze moje dzieciątko będzie ochrzczone.... jadłospis ustalony, ubranka zamówione, mam nadzieję że dojdą na czas:):):) acha, i mi celulit też jakoś znikł, ale za to mam całe nogi w takich drobniutkich rozstępach..... masakra:(, i steper wreszcie przyniosłam ze strychu.... przyniosłam i nic więcej:P:P:P:P
  12. o znalazłam tabelkę, ale ma wątpliwości i to duże czy aktualna, bo była na stronie z 16 grudnia..... w takim razie proszę się dopisywać mamusie:):):) MAMUSIE LISTOPAD nick ......urodz w tyg.......data..........waga........cm........imię daily......30tc5 dni......23.10.08.......1270g........42.....Michał Piotr Amorek81 ...35tc...........15.11.08......2570g.........?......... ..Kubuś alicjanka.....38tc..........17.11.08.......2950g.......5 0...........córa M jak Dżem...38tc........18.11.08.........3000g.........55........ Nela No to ładnie..........18.11.08...2750/2700g....51/51....Jaś i Małgosia Donn...........37tc........19.11.08........3510g.......5 4.......Leonard Patinka26....38tc4 dni...19.11.08......3240g......53.....Olivka Hatice Mama_Zosi ...38tc.........19.11.08.....3530g.......57...... Maciuś julinka........36tc.........20.11.08......4300g...... .57........Jaś Żaba2112..... 39tc........24.11.08......3770g........55........Emilka yvon_1986.....38tc.......25.11.2008....3200g.......51... .....Kubuś Ania_K23.......39..........30.11.2008....3500........54. ........Olek GRUDZIEŃ meaaa..........40tc........01.12.08.......3730g.......58 .........Nadia kefirek........37tc. .......01.12.08........2800g........52........Wojtuś KIMIZI.........39tc.........03.12.08.......3240g.... .....54.......Lenka Schizofreniczka.39tc.....03.12.08.......3650...........5 5.......Borys nadziejamyszki 38 tc...3.12.08.......3510g...........57.......Julka Kiniak ........ 39tc........04.12.08........3340g.........51........Blanka monim..........37tc .......04.12.08........2670g ........54........Antoś magnolia27....37tc........04.12.08........3350.......... 53........Franek Kessi_27.......40tc........07.12.08........4240g........ 57........Martusia kofanamisia...40tc........08.12.08........3870g......... .55.......Amelka ewcia_82......39tc........08.12.08........3670g......... .54......Eryk aniapszczolka1983....................................... .................Mati Kasia1911.......41.........11.12.08........3500......... 55....Krystianek Wredna Kaśka......42......13.12.08.........3440g......54. .......Kajtuś ewa76..........40..........13.12.08..........3560....... 55.........Kinga Gonia1987........41........14.12.08........4200......... .60........Maciuś Reeni..............38 ......15.12.2008.......3260........51......Sylwester Adza1987.........42.......16.12.2008.......3920......... .57.....Adi aneczka86.......39.......16.12.2008........4515........5 8.......Natalka OCZEKUJĄCE nick .............wiek...........skąd..............termin........ .....płeć kamciaaa.........28...........Duisburg..........02.12.20 08.......syn blinka21........21..........Piła................02.12. 2008......Aleksander ewelw .............28........... Grojec...........04.12.2008........ Zuzia aura...............28.....Wa-wa/Kołobrzeg....06.12.2008. .......synek Antonina..........28...........W-wa..............06.12.2 008..........? broszka...........30..........Kraków............06.12.20 08.......córusia sylvie5............27...........Grudziądz........11.12.2 008........syn Kami_27...........27.....Golub-Dobrzyń......13.12.2008. ..........Kubuś izu22 ..............22........UK/Wrocław.......14.12.2008......... Kubuś Gabi 200...........25.........Bydgoszcz.........15.12.2008....... ..syn ewelunia21........22.........Skierniewice......17.12. 2008.........córka tazjaa.............26........Wrocław.............19.1 2.2008........córka Agniecha29.......29.........Lubań...............19.12.20 08.........córka gypsie.............24..........Jarosław...........21.12. 2008.........córa? monisława.........25...........Warszawa........21.12.200 8.......córka Agi3..................................................26 .12.2008.........córka Drumla............30..........Opole.............26/30. 12.08.........Lidia? Barylkaaa.........30.......ok.Kielc.............28.12.2 008 ................. pia..................41........Hannover..........29.1 2.2008........Pascal mamunia31........30...ok.KOszalina...........28.12,2008. .....Zosia muminek733 ..... 33......czestochowa ........ 28.12.08......synuś Holly_36...........36.......Ełk................30.12/05. 01.......synek kasiaserducho....32.......Grudziądz........22.12.2008... ....Marco DomiW.........29......????????............13.12.2008.... ...Marysia Babeczka 24 ......39.....................24.12.2008.......Zuzia
  13. aaaa, i nie mogę znaleźć tabelki......
  14. ojjj, biedna jesteś z katarzyskiem, jeśli karmisz piersią (kurcze niepamiętam), to luzik, bo synuś przeciwciała z mleczkiem wypije:)... z tematów które rzuciły mi się w oczy: okres dostałam 4 i pół tyg po porodzie..... ha ha, zapomniałam co to i myślałam że krwotok:P:P:P..... kurcze, zapomniałam sobie:P ja małej nie dopajam, ale czasem woła cyca i possie tylko chwilkę, więc pewnie wtedy chce jej się pić.... herbatek nie podaję, koperek wcinam codziennie do obiadku, więc mała robi kupsztalki na okrągło.... w nocy już raczej nie, ale w dzień to z 5 pieluch spokojnie zasra:):):)... nadal robi pienistą jajeczniczkę:):):)
  15. miało być>>> z takim mleczkiem fujjjj:P
  16. witam kobietki. coś ostatnio nie udaje mi się do was zaglądać, ale miałam taki kocioł, że szkoda słów. najpierw dziękuję tym wszystkim które o mnie pamiętały za życzonka zarówno świąteczne jak i noworoczne. ja, aż wstyd się przyznać, nie wysłałam nawet jednego smsa z życzeniami. miałam wejść na kafe i tak grupowo, wszystkim wam życzyć, ale jak widać nie wyszło:P:P:P:P. teraz nic innego mi nie pozostaje jak mieć nadzieję, że święta minęły w pogodnej atmosferze, w gronie rodzinnym, a prezenty pod choinką były trafione w 100%. i oczywiście to co najważniejsze.... zdrówka, tego wam życzę niezliczone ilości..... szkraboniom, ma się rozumieć też,..... . na szczęście Nowy rok dopiero się zaczął, więc wszystkiego, wszystkiego naj..... i czego sobie tylko życzycie- tak z głębi serducha wam wszystkim życzę..... przyznam szczerze że jakoś dziwnie mi pisać, bo mam takie zaległości że szok..... i pewnie już nie nadrobię bo najbliższy tydzień też będzie gorący, gdyż 11.01.2009 chrzcimy naszą Emilkę.... w poniedziałek nasza Emi kończy 6 tyg i pasuje iść na szczepienie, ale chyba przełożymy to o tydzień.... a co do wagi.... jeszcze nie wiemy ile mała waży, ale rośnie w oczach. jest tylko na cycu i podobnie jak wy \"nie chcę karmić sztucznym mlekiem\"..... a mój mężuś, jak Emila płacze, to ją straszy że przyjdzie \"pan butla\", a takim mleczkiem fujjjjjj..... jakbyście to słyszały, idzie się skończyć ze śmiechu:):):) postaram się zaglądać częściej i mam nadzieję, że wreszcie mi sie to uda:) buziole, i jak coś to narazie jestem bo mała śpi:)
  17. witam kobietki, zarówno mamusie jaki i te zdeterminowane brzuchatki:):):):) kochane, ile razy was zaczynałam czytać, żeby być na bieżąco i nigdy skończyć nie mogłam, teraz stwierdziłam, że już piszę bez nadrabiania zaległości, bo tak to do usranej .... można, a ja wreszcie chcę z wami pogadać cosik:). Emilka śpi smacznie, więc mam chwilkę. Kasia, Gonia, Wredna Kasiu i Pszczółeczko nasza>>>> WIELKIE GRATULACJE!!!!! wreszcie i wy doczekałyście się swych bobasków, superowo:):):):) Misiu, Kasiu>>> odrzućcie deprechę w kąt i cieszcie się waszymi skarbeńkami, przecież tak bardzo czekałyście na swe pociechy.... Mnie na szczęście blusik nie dopadł, czasem tylko jak na córcię patrzę po tak mi łezka po policzku popłynie, na myśl ile musieliśmy przeżyć, wycierpieć żeby tą naszą wymarzoną ślicznotkę wreszcie mieć przy sobie. Pia>>> wreszcie jesteś:). co do cesarki to mogę Ci tylko powiedzieć \"nie taki diabeł straszny.......\". sama też bardzo panikowałam przed cc, a teraz bardzo sobie chwalę. następne chciałabym urodzić naturalnie, ale jeśli będzie cc też płakać nie będę:):):) kochane \"byłe i aktualne ciężaróweczki\", coś ciężko nam teraz się tu spotkać i poplotkować, każda zajęta przy dzidziorku, a te co jeszcze czekają, zajęte śmiganiem po schodach:P:P:P:P:P..... będę się starać zaglądać jak najczęściej:) a i jeszcze jedno>>> planujecie już chrzciny?, mam problem, w co to dzieciątko ubrać????? pomocy!!!!
  18. gratuluję kolejnym nowym mamusiom, wracajcie do nas szybciutko i chwalcie się pociechami:) meaaaa>>> jak tak czytam o tym twoim porodzie to Bogu dziękuję że miałam cc. dziewczyno, coś ty przeszła nawet wyobrazić sobie nie potrafię. a co do punktów małej: Emila też dostała 9, za zabarwienie dostała tylko 1, bo była sina i tak jakby trochę przyduszona. teraz jest ok. mam nadzieję że Nadia ma się dobrze i Ty również wracasz do siebie. ja baby blusa nie miałam więc nie wiem co czujesz, ale wiedz jedno: najgorsze masz już za sobą a teraz Córcia wszystkie trudy Ci wynagrodzi. całuję Was obie mocniutko . znów piękna pogoda za oknem, śmigamy na spacerek z Emilką, bo takie słoneczko zmarnować..... toż to nie wybaczalne:) Misia>>> gratuluję odejścia czopu..... wręcz wymarzony prezent mikołajkowy:) a i jeszcze tylko tyle powiem, że moja mała dziś by się dopiero rodziła, a tak ma już 13 dni:):):) Kasia>>> oj, biedactwo ty nasze. wrzuć troszkę na luz, bo tak się stresujesz, że Ty to może wcale nie urodzisz z tego wszystkiego..... co ma być to będzie..... a tak z okazji Mikołaja, życzę Ci z całego serducha coby już się zaczęło i synka do piersi byś jeszcze dziś tuliła:) ok, spadam na spacerek:), buziole.
  19. mamuniu>>> nie usypiali mnie, byłam znieczulona podpajęczynówkowo, ale jeśli mam być szczera to trochę mi się przysnęło..... tak sobie świadomość na chwilkę straciłam. słyszałam jak lekarz mówi gdy mnie już rozcięli \"duże dziecko\" a potem pamiętam jak mi ją pokazali.... a i zapomniałam wcześniej, był parawanik i nic nie widziałam.... i Bogu dzięki bo bym już chyba zeszła z tego świata...... w każdym bądź razie zarówno cesarkę jak i pobyt po w szpitalu wspominam bardzo sympatycznie i już wiem że następne dziecko również będę rodzić w tym szpitalu:):):)
  20. jeśli chodzi o skurcze to takowych nie miałam i rozwarcia też nie, jedynie główka na szyjkę napierała a to żaden objaw szybkiego porodu. u mnie było tak, że pani ordynator wzięła mnie na badanie i stwierdziła, że już 39tc i nie ma co ryzykować bo \"trzecia ciąża a dziecka w domu nie mam\"- o te wcześniejsze dwa poronienia jej chodziło i z tej ciąży dziecko mieć muszę.... to było o godz 12, a o 13.10 szłam już przygotowana na salę operacyjną. o 13.47 \"wyciągli\" Emilkę, a mnie na salę wybudzeń przewieziono ok 14.30. w szpitalu byłam biorąc pod uwagę tylko cesarkę i pobyt po od poniedziałku do soboty. właśnie wszamaniłam zupkę łatwostrawną.... taka skromna jarzynówka z ryżem:P:P:P:P mi to ledwie przez gardło przechodzi a mężuś się zachwyca, że niby takie pychotne........ szkoda słów:) właśnie wpadł szwagier tzw \"wujek grzechotka\" z ubrankiem i karuzelą nad łóżeczko, że niby mikołaj mu przyniósł dla Emilki..... chłop 27lat i rozum stracił dla 12 dniowego dziecka:):):):)
  21. witam kobietki. a my właśnie ze spacerku wróciłyśmy:). u nas słoneczko cudnie świeci, aż grzech było nie wykorzystać takiej pogody. co do wybudzania dziecka na karmienie. my małą jak nie chce się obudzić rozbieramy, zmieniamy pieluchę, gilgotamy stópki, głaszczemy po policzku.... któryś z tych sposobów w końcu zadziała na naszego śpiocha:):):):) a co do cesarki to nie było tak źle. co prawda na stół wzięli mnie niespodziewanie, więc nie miałam czasu się stresować. sama cesarka to nic takiego, najgorsze zaczyna się potem. najpierw 24 godziny bez ruchu, bo znieczulenie.... potem nie można się ani obrócić, ani wstać, ani usiąść.... przez pierwszą dobę tylko kroplówki, w drugiej kleik i kroplówki, dopiero w trzeciej \"normalne\" szpitalne jedzenie.... ale jeśli mam być szczera to nie było tak źle, wyobrażałam sobie to gorzej... jak macie jakieś pytania to nie ma sprawy, chętnie odpowiem:)
  22. ok, Emila wykąpana, pranie nastawione, a ja jestem nemo. mam takie spokojne dziecko a sił nic a nic. nie wiem o co w tym wszystkim chodzi:(. to i ja spadam, widzę że ciężaróweczki już poukładane do spania.... to ja wam życzę nie twardniejących brzuszków, a tym które już z niecierpliwości wytrzymać nie mogą porodu tej nocy (Kasiu- to szczególnie Ciebie tyczy:) ). a i jeszcze tak z innej beczki, podczas pierwszej wizyty w kibelku po urodzeniu Emilki wiecie co zauważyłam................ może to głupio zabrzmi ale z ulgą stwierdziłam, że mogę wreszcie normalnie się wysiusiać:)::):):). ufffffffff, jakie zajebiste uczucie:):):) ok, spadam jakąś kromę wszamanić, bo w brzuszku burczy.... dobranoc
  23. amorku>>> co do jedzenia to moja też by przesypiała ale w szpitalu i dziś pielęgniarka środowiskowa kazała mi ją budzić i karmić tak co 3 godziny i tak też robię. w nocy czasem tak co 4 godziny. w sumie karmienia to wychodzą mniej więcej tak: 23-24, 3-4, 6-7 rano. mniej więcej co 3-4 godziny..... to podobno bardzo ważne, żeby dziecko prawidłowo przyrastało:):):) z pokarmem nie mam problemów, nawet wkładek nie noszę, bo mi nic nie przecieka, czasem w nocy jak stanik zdejmę i gdzieś pierś przygniotę, ale tak to nic się nie dzieje:) Emila kocha wodę, za 10 min kąpiel:):):)
  24. Miśka>>> zdjęcia już poszły:)
×