Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zaba2112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zaba2112

  1. ewcia>>> zarąbiste te twoje ciuszki, i większość takich uniwersalnych, ja też zaraz cyknę zdjęcia ciuszkom Emilci, i jeszcze zdjęcia z usg wrzucę może..... tylko znów brzuszka nie ma mi kto zrobić........ a wielki jest.......
  2. meaaaa>>>> dziękuję.... a ja jadłam taki bigosik ze świeżej kapustki, a nie kiszonej, tzw "wiosenny bigosik". pychotny, już zjadłam. jutro zrobię krokiety, bo mam farsz już gotowy, a w piątek może leczo....., a i jeszcze fasolki po bretońsku trzeba pojeść, bo po porodzie to już tylko pomarzyć będzie można
  3. a co do wyprawki to ja jak narazie mam: 2x pajacyk 1x kaftanik 1x śpioszki 1x body szczotkę i grzebyk do włosków 1x skarpetki tylko jeden pajacyk i skarpetki różowe, a reszta uniwersalna. i teraz też tak będę kupować, bo następny może syn będzie......
  4. a mi mężuś dopiero pod rampę do rozładunku podjeżdża więc z obiadkiem nie będę na niego czekać, albo jak wróci zjem drugi raz:):):) dziś w rudzie śląskiej jest..... pewnie tak na 20 wróci:( bigosik się grzeje :D
  5. a mi mężuś dopiero pod rampę do rozładunku podjeżdża więc z obiadkiem nie będę na niego czekać, albo jak wróci zjem drugi raz:):):) bigosik się grzeje :D
  6. Kimizi>>>> nadal bardzo chętnie jeżdżę do domu, teraz mieszkam pod krakowem, ale u rodziców najlepiej. mam do nich jakieś 125km, niby nie daleko, ale na obiad w niedzielę nie ma sensu jechać:( więc jeździmy tak co 2m-ce na weekend, a jak przyjdzie wracać- łezka zawsze popłynie teraz mieszkam na wsi i też jest ok. w krakowie za żadne pieniądze- hałas i smród- nie dla mnie....... blllllllleeeeeee
  7. u mnie też nie jest źle, rodzice się nie wtrącają wcale- kasę szykują, a teściowa- raz tylko z tymi pieluchami wypaliła. tak więc ok, chyba rozumieją że tak długo czekamy i chcemy się teraz nacieszyć. co do wózków- ja jeszcze nic nie wiem, ale ten x-lander taż mi się bardzo podoba
  8. ja mieszkałam 5 lat w internacie i swoje tam przeżyłam. zasady też się łamało, tym bardziej że my koedukacyjny internat mieliśmy ;)
  9. my kupujemy wszystko sami a rodzice jak chcą to niech nam kasę dadzą bo zakupów to sobie nie odmówię. zresztą sama chcę sobie wybrać, jak chcą to ubranka tak, ale takie rzeczy jak łóżeczko, wózek, fotelik to nie ma mowy- muszę sama obczaić....
  10. kimizi>>> co za excesy w internacie, mów i to koniecznie:)
  11. Kimizi>>> grunt to nie pozwolić żeby teściowa Ci na głowę wlazła. i tak rób jak uważasz, w końcu człowiek uczy się na własnych błędach. mi ostatnio teściowa odradzała flanelowe pieluszki (tak jak małej się uleje, czy na przewijak, tak 5 szt, tetry ok 15), bo tetra lepsza...... i tak kupię takie jak chcę, a ona jak chce się porządzić to niech sobie dziecko zrobi i wyprawkę dla swojego kompletuje, a nie będzie mi się tu rządziła.
  12. a gdzie jest Gonia, coś mi świta że z Wojtusiem w szpitalu....... a Patinka, julinka, izu i cała reszta..... hej hej........ pisać tu proszę bo się martwimy czy z wami i brzuszkami wszystko ok........
  13. daily>>>> kojce grecco są superowe, kuzynka męża ma i jest bardzo zadowolona. bardzo ładny ten Twój model, tylko trochę drogi..... kofana>>> a to się nie dziwię, ja bym ich chyba już rozniosła.....
  14. meaaa>>> podobno w ciąży kosmetyki na celulit zabronione są. ja jestem cała, jak jedna wielka pomarańcza:P, a ty tu o pupie mówisz....... a to łóżeczko ze 299zł fajowe, to drugie może mniej ale to pierwsze mi się bardzo podoba..... nadziejamyszki- kopnij je w dupę i już......mój mąż nie może filmu "na dobre i na złe" obejrzeć bo tam krew, a był przy mnie gdy traciliśmy nasze dzieciątka i trzymał mnie za rękę i jakoś nie zemdlał....... faceci jak potrzeba są silni..... a mamusie i babcie zawsze będą ich uważać za takie delikatne kruszyny- mimo iż mają 30 lat, 190cm wzrostu i 110kg żywej wagi:)
  15. a ja na obiadek mam bigosik od mamusi:) kofana>>> może tak trochę grzeczniej do ludzi, pamiętaj "jak Kuba Bogu tak i Bóg Kubie" meaaaaa>>>> a z tym kotem to myślałam że padnę. wizja takiego porodu "rodzina i przyjaciele"- można zajebistą komedię nakręcić. kota ogolić- będzie higieniczniej........ muszę wyjąć z majtów wkładkę a założyć podpaskę...... albo lepiej podkład poporodowy........ litości :):):):)
  16. ja już jestem i muszę przyznać że znów na topiku wrze, co mniue bardzo cieszy. nadrobiłam zaległości i piszę:) meaaaa>>> masz zajebistą szwagierkę, tylko łopatę i przez łęb przywalić.......ludzie czasami nie wiedzą co mówią a i jeszcze jedno, trochę mi ulżyło że Tobie 11 kg już wskoczyło, bo mi 10 kg ha ha :):):) nie bój żaby od grudnia otworzymy swój topik dietetyczny:P nadziejamyszki>>> czemu niby nie chcą żeby twój mąż z tobą rodził, przecież to tylko i wyłącznie wasza sprawa, co im do tego???? kofana>>>> ale Ci dobrze, ja jeszcze muszę poczekać, ale mam nadzieję że już uda nam się co nieco kupić we wrześniu. śliczna ta twoja wyprawka. kefirek- rób tą tabelkę bo ja też chcę się załapać na gotowe:):):) uściski co do karmienia piersią>>> ja chcę karmić tak do 6m-ca ale to się jeszcze okaże czy nie dłużej. mam nadzieję że będę miała pokarm i nie będzie żadnych komplikacji. poza tym przy mojej aktualnej wadze to nie wiem czy Emilka da radę wyssać ze mnie te kilogramy nawet gdybym 5 lat karmiła:(:(:(.......
  17. no i proszę wpadła Pia i wszystkie wątpliwości chyba rozwiała- bynajmniej moje. ja jeszcze nie wiem co robić, muszę się z mężusiem naradzić.......... ale może na te pierwsze miesiące się zdecyduję...... jeszcze pomyślę.....
  18. a ja uprzątnęłam dom a teraz czekam na gościa. rano była taka fajna pogoda a teraz znów się robi parnota.......... jak ja to wytrzymam. jak ja już chcę żeby był grudzień........ mam nadzieję że dotrwam bo w listopadzie nie chcę rodzić..... jakiś taki najbardziej dobijający ten miesiąc i w dodatku najwięcej samobójstw jest wtedy popełnianych. powiedział mi o tym mój gin na ostatniej wizycie,a ja mu na to że zaciskam nogi i trzymam do grudnia.......:)
  19. a do mnie zaraz koleżanka na kawusię wpadnie, więc mnie nie będzie przez jakiś czas. Kessi- gratuluję córy, jest nas coraz więcej, rośniemy w siłę....... BABY GóRą............już niebawem:):):)
  20. Kasia>>> ten drugi spoko, ale ten pierwszy....... jak kokon........ ja chyba jednak przy kołderce zostanę, ale jeszcze poczekam co Pia nam powie.
  21. meaaaa>>> śpiworek super ale cena........ ok, ja narazie czekam na opinię Pia. może ona nam rozjaśni troszkę:):)
  22. Kasieńko>>> jak mi Cię szkoda. ja jestem wytrzymała na ból, ale czasami i ja sięgam po coś do apteczki żeby przetrwać. ja mogę Ci tylko doradzić telefon do lekarza i zapytanie się go co robić. ból zatok nie brzmi groźnie, ale drętwienie nosa i języka mnie osobiście przeraziło. Kasiu a jeśli chodzi o tą rozrzutność.... wydałabym mnóstwo kasy na dzieciątko na które tak długo już czekamy, ale co z tego skoro nie mam aż tyle w portfelu. już tu pisałyśmy z dziewczynami...... nie cena wyprawki się liczy, a ta miłość którą darzymy nasz córcię..........
  23. noooooo takkkkkk, ja ja jestem i mogę pisać, bo jeszcze mi ręce z bólu nie pękają, to jak zwykle pustki na topiku:(
  24. jeśli chodzi o kołderki i śpiworki>>>> ja kupię kołderkę, ponieważ ona mi wystarczy na długo, a śpiworek trzeba zmieniać jak dziecko rośnie. poza tym kołderka jest też tańsza. ale ja doświadczenia w tej kwestii nie mam. Pia, może ty się wypowiedz, jak to z tymi rozmiarami i jak często trzeba kupować nowy śpiworek. ochraniacz na szczebelki będę mieć, ale z baldachimu rezygnuję. tak jak już wsześniej pisałyście gromadzi sie tak kurz i inne syfki, a od tego alergie itd..... ja tak słyszałam, ale jak już pisałam i o czym już wiecie- teoria tak, doświadczenia zero:(:(:(
×