zaba2112

też tak myślę.... wogle to jakaś przybita jestem po tej wizycie..... jedyne co to moja waga mnie cieszy..... a poza tym to doła jakiegoś mam.... myślałam że mała będzie większa i jeszcze gin powie że tu już mu wygląda że niedługo urodzę bo np.... szyjka miękka, krótka, albo łożysko stare..... a tu guzik. łożysko nadal 1/2 stopień, wszystko twarde, długie i pozamykane:(:(:)...... nie zrozumcie mnie źle, cieszę się że malutka zdrowa, ale mam już momentami dość..... wszystko mnie boli, jestem ciężka i mam już dość tej niezgrabności..... jakaś deprecha mnie łapie czy co......

oooo, to współczuję..... ja też chodzę obolała ale takich jazd nie mam..... właśnie zrobiłam zakup na allegro>>> powoli dociera do mnie że nasza mała wielka nie będzie.... cóż, ma to po rodzicach: moja waga urodzeniowa 2900, a mężusia 3040..... więc Emila też w tych granicach się urodzi..... http://www.allegro.pl/item469873667_na_dobry_poczatek_5szt_rozm_52_56.html

dziś ja pierwsza:) mężuś już w trasie a ja od 2 godzin w łóżku się męczę....... nie mogę spać:(

ja też spadam, bo mężuś jojcy..... jutro jedzie w trasę więc musimy się teraz sobą nacieszyć:):):) do jutra babeczki:)

no witam już jestem, trochę zeszło bo zamiast na 14 zajechaliśmy na 15:( i 10 osób przede mną:(..... o 18 dopiero weszliśmy. jak wróciliśmy to obiadek szybciutko i tak zeszło...... same dobre wieści: waga.... tylko 1,5kg mi przybyło za ten miesiąc. wszystko pozamykane i nic nie zapowiada wcześniejszego porodu:(.... mała waży 2400 g>>> coś mało:(.... ale gin stwierdził, że dopiero teraz zacznie rosnąć i jeszcze i 4 kg może osiągnąć...... tak to wszystko super. jutro mam zadzwonić to wypisze mi skierowania na badania.... posiew robią tylko na oddziale więc stwierdziłam że sobie zapłacę, ale żeby mi pobrał materiał:):).... buziolki dla was babeczki i dzięki za troskę:):):)

no ja jeszcze sobie radzę. koło stópek sama robię porządek.... tylko z tym "gniazdkiem" mam problemy i muszę liczyć na mężusia...... ja dziś pogadam o posiewie....

kiniaczku>>> kupuj kupuj...... śliczniutkie są.... ja jednak skończyłam na jednej, mam nadzieję że dwie mi do szpitala wystarczą..... a co do sztućców kupiłam widelec, nóż i łyżkę takie na sztuki, zapłaciłam z 6-7zł i nie mam stracha że zeptera mi podprowadzą:P:P:P ewelw>>> biedactwo..... nawet nie wiem jak cię pocieszyć..... uważaj na siebie..... buziol

już jestem.... nóżki wymoczone, ogolone, pazurki obcięte...... kocham takie świeżutkie, pachnące i mięciutkie stopy...... teraz czekam na mężusia, bo niestety z cipunią sobie sama nie poradzę :P:P:P..... tak sobie myślę że te koszulki co mam powinny mi wystarczyć..... a w domu to już w jakiejś koszulce.... tylko ja nie mam takich rozpinanych bluzeczek:(

kuźwa coś mi net pada. za dresik zapłaciłam, a za koszulę nie mogę, bo mnie wywala.....wrrrrr...... spadam zrobić porządek z nóżkami, paszkami itd..... na 14 do gina>>> muszę się zrobić na bóstwo:):):)

ja też mam z kokosem, ale myślę że kokos jest zbędny, okaże się w trakcie użytkowania.... do karmienia na pewno miękki...... zresztą ja się nie znam.... płaciłam coś 30zł....

i jeszcze pytanie do meaaa>>> ile masz koszul z rozcięciem, bo ja mam jedną starą na poród i jeszcze dwie lepsze do karmienia...... nie za mało??????? dwie wystarczą czy jeszcze jedną dokupić......

i koszulę też już mam:) taką jak w linku..... moja to niebieska żyrafa:) http://www.allegro.pl/item464460695_koszulka_dla_karmiacej_xl_duzo_kolorow_vienetta.html

i już po zakupach. kupiłam dla siebie: zestaw na mydełko, szczoteczkę, gąbkę, mydełko szare i sztućce na sztuki do szpitala:):):)- zeptera nie zabiorę z wiadomych względów:) a małej kremik bambino i waciki bawełniane:) teraz już mam wszystko oprócz koszuli:(. niestety nie było żadnej sensownej......

a my już po śniadanku:) zaraz zmykam na zakupy, muszę kupić szare mydło, szampon fidze i koszulę do szpitala..... a i jeszcze się pochwalę, patrzcie co przed chwilą kupiłam:) http://www.allegro.pl/item469051889_super_dresik_zobacz_warto.html

misiu>>> współczuję tej bolącej nóżki....... sama miałam kiedyś podobne problemy...... trzym się/....... i jedź jepiej do szpitala..... tazja>>> ja dziś będę z lekarzem rozmawiać i badaniach...... jak mi da skierowanie na wymaz to git, a jak nie to zapłacę 20zł i już:):):) a u mnie jaja się właśnie gotują..... mężuś sobie zażyczył kanapeczki z jajkiem i majonezem (oczywiście kieleckim:))..... do tego kakao....... aż ślinotoku dostałam.......:P:P:P:P:P:P

i chyba stres przed wizytą u gina..... mam nadzieję że mnie nie opierdzieli o te kilogramy co mi za te cztery tyg wskoczyły:P:P:P:P..... nie wiem czemu ale mam stresa przed tą wizytą..... a nigdy wcześniej nie miałam.............

Pia>> ja już od 5.30 nie śpię. mi daje w tyłek ręka>>> drętwieje franca:P

kimizi>>>>>> mniam mniam...... pychotne to tiramisu...... buziolki dla..... mężusia ;) kiniak>>>> ja też polecam mleczko, właśnie wyżłopałam cały litr:)...... mężyk zezarł fasolki, teraz się prysznicuje a później piwko ma w planach..... podpiłabym troszkę, ale po mleku....... chyba jednak podziękuję:)

oooooooo, mężuś wjechał do garażu, a to niespodzianka :):):):)

kurde, właśnie znalazłam ostatni wydruk z usg a tam na odwrocie pisze : łożysko I/II stopień...... muszę poczytać, bo chyba za wcześnie się zaczęło starzeć.....

Kasiu a ile mały na ost wizycie ważył i który to był tydzień???? taka jestem ciekawa jak ta moja akrobatka przybrała za te cztery tygodnie:) na ost wizycie czyli w 31 tc ważyła 1822g,,

ja jutro będę wiedziała co i jak..... jak mała tak z 2500 g będzie miała to wolę jeszcze wytrzymać, bo malutka, ale jak 3000g będzie miała to powoli wskakuję na obroty...... dom zapuszczony i powolutku z mężykiem odsprzątamy....... a w przyszły weekend rodzice z pierzynką dla małej przyjadą i jak to mama stwierdziła "i możesz rodzić" :)

i co, znów pusto??????

i Kessi też przepadła...... co z Patinką już sama nie wiem...... mam tylko nadzieję że jest w szpitalu z małą przy piersi cała i zdrowa....... reszty wolę nie komentować....... a obrażać się na nas niby za co by miała>>> może o to że się wszystkie martwimy i chcemy by tym razem było dobrze????......

wiem Kasiu, może trzeba spacje skasować, a jak nie to spróbuj tak.... wejdź na stronę : www.edziecko.pl potem wejdź w ciąża i poród.... następnie w poród..... i jak zaczniesz zjeżdżać w dół, będzie podtytuł "poród bez tajemnic" kilka zdań i jest o olejku rycynowym:)