gawi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
hej po pierwsze gratulacje dla Broneczki :) dziubas bardzo mi przykro z powodu waszego przyjaciela, ehh nigdy nie wiadomo co to życie nam przyniesie. madzia a na kiedy masz termin? dla mnie końcówka to była masakra :) a jeżeli chodzi o wagę małego to ja nie wieżę w pomiary USG, to jest tak trudne do uchwycenia że pomyłki mogą być bardzo duże. Taki jest tylko moje zdanie. Oby mały ważył odpowiednio :) Ewela mój Olek śpi całą noc tzn. zasypia do 21 i śpi tak do 4:30-5:00, potem zabieram go łóżka i dostaje cycka i jeszcze śpi tak do 6-7:30. Aczkolwiek zdarza mu się teraz obudzić o 4 nad ranem z humorem do zabawy. Wredniak a jak z siedzeniem i raczkowaniem u was? Olek powoli startuje na czworaka, pełza po całym mieszkaniu. Jak ma się czego złapać to się podciągnie do siadu. A u nas nic nowego w zasadzie, praca, zabawy z Olkiem, nocne gotowanie, pranie i sprzątanie, pobudka rano i znowu do pracy. Ale cieszę się bardzo, odpoczywam w pracy. Olek ma tyle energii, że wykończyłby mnie przez cały dzień. We wtorek idziemy do szpitala na ocenę wędzidełka przy języku, czy na pewno musimy je podcinać czy jednak jest w porządku. A w czwartek wyjeżdżamy na długi łykend :) strasznie się cieszę, jedziemy w świetne miejsce
-
W szpitalu w którym byłam było bardzo dużo kobiet z całego dolnego śląska, niektóre z takimi problemami, że moja cholestaza to nic takiego dlatego jakoś łatwiej było mi to znieść. Szpital sam w sobie okropny, sypiący się itd. ale mają niedługo się przenosić do nowego budynku. Mają za to najlepszy oddział neonatologiczny na dolnym śląsku więc zdecydowałam się tam rodzić. Poznałam kilku bardzo fajnych lekarzy, co prawda dosyć drogich ale myślę że jak będzie potrzeba to udam się do nich. Miłej niedzieli dziewczyny :) mnie czeka dalsza część zakupów
-
Martka moim lekarzem jest tutaj Gosztyła, wolałabym aby był to Fuchs ale wiadomo nie mogę sobie wybrać, jestem po złej stronie oddziału ;) ale powiem ci że przez te dwa miesiące miałam doczynienia z różnymi lekarzami i troszkę sobie wyrobiłam opinię o nich i nie do każdego bym poszła. Jeżeli będę jeszcze w ciąży i Fuchs dalej będzie praktykował to myślę że udam się do niego albo do Florjańskiego. Personel na patologii jest bardzo miły co trochę rekompensuje te warunki.
-
wredniak to swedzenie było nie do zniesienia mały wazy 1,5 kg zaczynamy 31tc, lekarz mówił że waga jest ok. i łożysko też mi dobrze pracuje, więc się cieszę. No i szyjka jest 4 cm :) chociaż tyle dobrego
-
A_B zaczęły mnie swędzieć najpierw ramiona, po dwóch dniach całe ciało, dłonie tak że wydrapałam czerwone placki na kostkach, byłam w tym czasie już w szpitalu, powiedziałam lekarzowi że mnie swędzi, że spać nie mogłam w nocy i odrazu zrobili mi badania i ASPAT wyszedł mi 260 a ALAT ok 230, po tygodniu ASPAT wzrósł do 415 a ALAT do 360. Teraz coś mnie jeszcze swędzi, głowa, piersi, brzuch plecy ale to już nie jest taki świąd jak był i jest w dzień a nie w nocy. Dzisiaj mąż stwierdził że mam żółte plamy pod oczami, jestem już tym wykończona, stresem i tym czekaniem od badania do badania.
-
moje enzymy niestety rosną, jutro kolejne badanie tak bardzo chcę aby było dobrze. w najgorszym wypadku w 32 lub 34 tc zrobia mi ciecie, trzymajcie kciuki abysmy z małym wytrzymali jak najdłużej, jutro zaczyna sie 31 tc odstawili mi całkiem wszystkie leki i brzuch mi zaczyna twardniec czasami, byle do końca lutego :)
-
hej ja dalej jestem w szpitalu, niestety moje enzymy rosną, chociaż świąd jest coraz mniejszy, mogę już normalnie spać w nocy. dostaje lek na wątrobę ursopol i jestem płukana kroplówkami, jutro kolejne badanie. w najgorszym wypadku będą mnie trzymać do 32 - 34 tc i zrobią cięcie. mam całkowicie odstawiony fenoterol i wszystkie suplementy aby nie obciążać wątroby dodatkowo, tylko teraz znowu zaczyna mi brzuch twardnieć. mam tylko nadzieję, że enzymy przestaną mi rosnąć i że z małym będzie dobrze i wytrzymamy jak najdłużej
-
Viki z tego co wiem to zaczynają się przenosić od marca, najpierw porodówka, patologia ma się przenieść do końca marca tak mi mówiły położne. Położna też mi mówiła że ja już mam cholestazę to będe ja miała do końca ciąży i niestety nawet jak wyjde to i tak wróce na płukania
-
viki leze na dyrekcyjnej, jestem tu prawie caly styczen. juz tak berdzo chce do domu niestety z cholestaza do domu mnie nie puszcza bo leczy sie ja w szpitalu
-
hej nie wiem czy mnie pamietacie,chcialam sie pozalic ze od dluzszego czasu jestem w szpitalu,najpierw twardniejacy brzuch a teraz cholestaza.trzymajcie kciuki bo juz bardzo chce do domu
-
Nie wiem gdzie kupujecie leki, kremy które są dostępne w aptece i itd. ale polecam tą aptekę http://www.doz.pl można bezpłatnie odebrać wybrane rzeczy w wielu aptekach w całej Polsce, a różnica w cenie jest spora :)
-
Martka ja się nie martwię na zapas, jutro idę do lekarza i zobaczę co mi powie, wtedy albo będę się cieszyć albo martwić :) co do wózków to ja planuję kupić używany wielofunkcyjny, myślałam o tym aby kupić tylko gondolkę a później lekką spacerówkę tylko mąż doszedł do wniosku że jednak zimą dziecko będzie jeszcze małe, a te lekkie spacerówki to zazwyczaj są mniej masywne i mają mniejsze kółka i jakoś sobie średnio wyobrażam przedzierać się na takich kółeczkach przez zaspy, nie wiem może się mylę wolę kupić używany wózek ale lepszy fotelik :)
-
i oczywiście tyle się napisałam ale nie napisałam wszystkiego :) co do wózka to ja wiem jedno że chcę przednie koła skrętne z możliwością blokady i ma to być wózek na 4 dużych, pompowanych kółkach mój mały jest bardzo aktywny, czasami zastanawiam się czy on w ogóle śpi :D no i jak kopie to mnie aż boli, do tego skacze mi po pęcherzu więc w toalecie jestem co chwilę Pisałyście o apetycie, ja go coś nie mam, jem regularnie, ale gdybym się nie pilnowała to mogłabym nic nie jeść
-
hej sękata me myself and I jest z wrocławia i z tego co dobrze kojarzę to wydali singiel jakiś czas temu, zresztą we wrocławskich radiach można ich często usłyszeć http://www.youtube.com/watch?v=y-YbKxnK3VE top model i mam talent nie ogladałam, jakoś ostatnio prawie w ogóle tv nie oglądam postaram się zrobić jakieś zdjęcie brzuszka i wam wyśle aby się pochwalić :) jak mi się nie chciało wracać do domu, mieliśmy takie świetne miejsce w górach, rewelacja. Do tego jak ktoś lubi to polecam dwie świetne gry planszowe Pandemic i Carcassonne co do Ziai to widziałam kilka jej postów i sesję narzeczeńską, wiadomo ma pieniądze może je wydawać na co chce tylko po co robić w okół tego tyle szumu? po co udzielać się na każdym forum ślubnym tego nie rozumiem, plus opisywać intymne i prywatne szczegóły i dane ze swojego życia
-
Martka nie wiem jeszcze, pokażę mężowi może będzie chciał pójść :) mam jedną jego książkę, "co nieco o rozwoju dziecka", ona jest z płytą na której jest wiele pomocnych rzeczy , zresztą książka sama w sobie uważam że jest bardzo przydatna, szczególnie dla kogoś kto z małymi dziećmi kontaktu nie miał