Komandor Tarkin
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Komandor Tarkin
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
kiedy kocham cię bardziej niż kocham siebie w gruncie rzeczy kocham cię mniej kochając siebie mniej niż ciebie utrudniam ci kochanie mnie twoja miłość do mnie tak bardzo zależy od mojej miłości do ciebie a moja miłość do ciebie będzie silniejsza jeśli pokochasz siebie tak jak kochasz mnie Z dedykacją dla Mai - przeczytałem to wczoraj i tak jakoś powiało u mnie przez chiwlę optymizmem. Czego i Tobie życzę na poprawę nastroju!
-
Prośba o wyspy szczęśliwe A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche, rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych, dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul, myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością. Konstanty Ildefons Gałczyński Z dedykacją dla naszej księżniczki Karin --- Kocurku, nawet nie wiesz jak sie cieszę że wróciłaś. Bardzo brakowało Twojego ciepła i uśmiechu tutaj. Chciałbym że Twoje zawirowania sie wyprostowały, ale sam najlepiej wiem że to niestety nie tak łatwo. Ech, życie... Cieszę się że załapałaś pracę - to taka wymarzona z dzieciaczkami związana? Szybciutko wracaj do równowagi emeocjonalnej i pojawiaj się częściej!
-
może jest jeszcze ktoś chętny na dedykację, bo dzis mam ich kilka w zanadrzu? miłego dnia. k.tarkin
-
umrzeć z miłości (a. osiecka) Chociaż raz warto umrzeć z miłości. Chociaż raz. A to choćby po to, żeby się później chwalić znajomym, że to bywa. Że to jest. ...Umrzeć. Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady obok innych nieboszczków listów i nieboszczek pamiątek i cierpieć... Cierpieć tak bosko i z takim patosem, jakby się było Toscą lub Witosem. ...I nie mieć już żadnych spraw i do nikogo złości. I tylko błagać Boga, by choć raz, choć jeszcze jeden raz umrzeć z miłości. Z dedykacją dla ... samego siebie...
-
Alicja Patey - Grabowska : Adam - Ewa Dwa krwioobiegi w jeden krwioobieg dwa oddechy w jeden oddech dwa płomienie w jeden ogień oto wybrani przez łaskawość losu przez wiatr który nagle usiadł na pniu brzozy i kogucim dyszkantem zapiał w cztery strony świata Oto wybrani przez dobroć przypadku przez liść kory który nagle przyklękł na dłoni i szeptem odmówił zdrowaśkę zachwytu Oto scaleni w jedno w jeden pień w jeden korzeń i w jedną łodygę nad którą wybuchł złoty pancerz kwiatu Z dedykacja dla naszych zakochanych topikowych - Zapomnianego i Rzeczki - chwilo jesteś piękna - trwaj!
-
\"Miłość\" (ks Jan Twardowski) Jest miłość trudna jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia jest przewidująca taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby niedokładna jak uczeń co czyta po łebkach jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie jest miłość wariatka egoistka gapa jak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem jest miłość co była ciałem a stała się duchem i ta co odejdzie - bo znów niemożliwa Z dedykacją dla Weewci - może jak ta miłość taka niemożliwa, to w końcu kiedys spokornieje i wróci?
-
\"Miłość\" (ks Jan Twardowski) Jest miłość trudna jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia jest przewidująca taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby niedokładna jak uczeń co czyta po łebkach jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie jest miłość wariatka egoistka gapa jak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem jest miłość co była ciałem a stała się duchem i ta co odejdzie - bo znów niemożliwa Z dedykacją dla Weewci - może jak ta miłość taka niemożliwa, to w końcu kiedys spokornieje i wróci?
-
\"Co to jest miłość Nie wiem Ale to miłe Że chcę ją mieć Dla siebie Na nie wiem Ile Gdzie mieszka miłość Nie wiem Może w uśmiechu Czasem ją słychać W śpiewie A czasem W echu Co to jest miłość Powiedz Albo nic nie mów Ja chcę cię mieć Przy sobie I nie wiem Czemu\" Z dedykacją dla obrażonej Usterki - promyka nadziei mych.
-
Wpadłem tylko na chwilę sprawdzić co też Usterki widzą takiego fajnego w łysym na niebie? Cisną mi się nastepujące pytania: 1. Czy księzyc jest tylko własnością Usterki że zagląda on tylko do jej pokoju? 2.Czy księżyc w nieprzyzwoicie późnej porze ładniej świeci na niebie? 3.Czy to ładnie tak mocno świcić że nie można spać po nocach? dobranoc k.tarkin.
-
Ups, chyba jak sie pojawiłem to wszystkich wystraszyłem?! Sarenko, Ty byś miała serce chłostać biednego Komandora? Moża ja też powinienem sobie znależć jakąs polanę, bym patrzył na chmury i myślał ... o niczym. A jak Twój urlop? Sareankowy oczy nacieszyły się widokami górskimi? Usterko, nie możesz znikać. Przecież jesteśmy umówieni na randkę - nie pamiętasz? Ja już nawet na tę okoliczność uczę się na pamięć wszystkich wierszy miłosnych i piosenek o miłości. Jak znikniesz to cały mój wysiłek pójdzie na marne. Już nawet znalazłem jedną śliczną piosenkę: Myslovitz - \"Chciałbym umrzeć z miłości\" Świat wypadł mi z moich rąk Jakoś tak nie jest mi nawet żal Czy ty wiesz jak chciałbyś żyć, bo ja też Chyba tak chciałem przez cały czas, lecz Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść To przecież dobrze, dobrze o tym wiem Chciałbym umrzeć przy tobie Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem Że ty łatwo tak zgodziłaś na to się i Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść To przecież dobrze, dobrze o tym wiem Chciałbym umrzeć przy tobie Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić To przecież dobrze, dobrze o tym wiem Chciałbym umrzeć z miłości Nie na krześle, nie we śnie Nie w spokoju i nie w dzień Nie chcę łatwo, nie za sto lat Chciałbym umrzeć z miłości Nie bez bólu i nie w domu Nie chcę szybko i nie chcę młodo Nie szczęśliwie i wśród bliskich Chciałbym umrzeć z miłości Pozdrowienia serdeczne dla wszystkich: Weewcia, Zielonooka, Karin (gdzie Ty się pojawiasz księżniczko?), Kłapouszek (oj, Kłapouszku czyżbyś całkiem zapomniała o nas?), Zapomniany i Rzeczka (ech, na Mazurach jest ślicznie!).... Życzę miłego dnia dla wszystkich!
-
\"Znowu\" - ks.Twardowski Znowu przyszła do mnie samotność choć myślałem że przycichła w niebie Mówię do niej: - Co chcesz jeszcze, idiotko? A ona: - Kocham ciebie
-
Nośniku anielowatowości, Co u ciebie słychać? Powiedz czy Twoje zmartwienia już się wyprostowały? Smutno mi sie zrobiło, że u Ciebie problemy. Dobrze że masz jeszcze wokół siebie oddane istoty, pewnie bardzo cie wspierają, ja czasami sam sie gubię, może stąd moje wahania nastrojów. Moje kubki smakowe w normie, nie robia mi problemów. Nie lubia tylko czerniny. Napisz co Ustereczko, to może poczuję się lepiej. Ustereczko nie wiem czy ktoś cię już pysiował? To sobie pomyślałem że przeslę ci pysia w nosek . Sarenko, powiedz gdzie masz rezerwację na urlop? Bo ja wyjeżdżam w piątek na Mazury na troszeczkę. A co u Sarenki słychać? Szkoda, że nie ma Karin, ale może ją zastąpię i przesyłam Ci też pysia w policzek Pozdrowienia serdeczne dla wszystkich. K.Tarkin.
-
Otóż mam kilka pytań z cyklu \"dlaczego...\" : 1. Ustereczko, mój Ty nośniku dobroci anielskiej - dlaczego nie chcesz się pojawiać na forum. Ja przecież ... polubiłem Cię. 2. Kaśka, kocurku, dlaczego pani Księżniczka tak rzadko sie pojawia? Czyżby Księzniczki odpoczywały w dalekich krainach za siedmioma górami i siedmioma lasami, czy coś się dzieje niedobrego w królestwie Księżniczki? 3.Zielonooka, a dlaczego to ślicznoookie nie powracają z działeczki na noc do domu i nam nic nie piszą na forum, no dlaczego? 4.Weewciu, a co u Ciebie słychać? 5.Kłapouszku, jak to może przeczytasz to ja Ci powiem, że Kłapouszki nie mogą się dąsać na cały świat i chować na swojej polance tylko od czasu do czasu coś trzeba powiedzieć... Zapomniany, Rzeczka - cieszę się że urlop się udał. Na pewno duo wrażeń i zdjęć. Ech, aż się rozmazyłem. Z mojego urlopu w tym roku raczej nici. Sarenko, coś mi sie zdaje że będziemy musieli mocno się starać, żeby topik nie zszedł na 28 stronę w wyszukiwarce. Podoba mi się Twój pomysł, wylewania smutków na odsmutkownie może pomoże? Pozdrawiam cię serdecznie! Cieszę się, że humor dopisuje! K.Tarkin
-
Dzień dobry! Dzień dobry Sarenko, może rzeczywiście zostaliśmy jedyni nieśmiali na świecie, to dość frustrujące. A może wszyscy już na nas nie lubią? To chyba dlatego że dziś niewyspany jestem, to takie myśli. Wczoraj był dobry dzień, było i ciasto, i czekolada, i buziaki, wszystko co koty lubią najbardziej. Sarenko a co u Ciebie słychać. Widzę, że u ciebie jak u mnie - fale nastrojów. Ale chyba obecnie nastroje całkiem znośne? Pozdrawiam, macham przyjaźnie K.Tarkin
-
Orzeźwia mnie łyk Earl Grey z rana. Orzeźwia mnie zapach trawy za oknem, wspomnienie snu, wszystkie moje piosenki z głowy, słodki imieninowy buziak od Anny z naprzeciwka, hmmm. chyba dobry dzień się zapowiada? A co pozostali nieśmiali porabiają z rana? Halo, proszę się odezwać! Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia! K.Tarkin
-
Wpadłem tylko na chwileczkę żeby dać oznakę życia. Jeszczę żyję. Nie wiem czy znajdzie się dla mnie miejsce, bo Ustereczka zdaje się przehandlowała moją miejscówkę, kurde, a tak przyjemnie było... Macham do wszystkich serdecznie Ach, te moje nastroje... Ciekawe, może przechodzą ona na każdego kolejnego użytkownika miejscówki, ale byłoby fajnie. No ale nie pozazdrościłbym temu nowemu lokatorowi... Pewnie biedak sam bym dopłacił byle tylko pozbyć się tej miejscówki. Życie kota nie jest łatwe, mówię wam. Stęskniłem sie za Wami bardzo. Sarenka, Ustereczka, Kłapouszek, Maja, Karin, Zielonooka, Zapomniany, Rzeczka, Weewcia wielki buziak A Usterki to w nastrojach są?
-
Słoneczko dziś takie, że każdego smutasa może odsmucić. Zanurzam się w promykach, w blasku. Polecam! Miłego dnia dla wszystkich!
-
Jezioro strachu – ogromne, dla mnie bezbrzeżne, bo zasnute mgłami moich lęków. Nie ma słońca, nie ma księżyca, jest tylko mleczna mgła, która nie pozwala mi wyobrazić sobie przyszłości; nie wiem, w którą stronę płynąć, żeby dotrzeć do brzegu. Więc boję się. Samotności – chyba najbardziej: boję się, że nie znajdę nikogo, że nie będę umiał szukać, że zamknę się we własnym wnętrzu; chcę wierzyć, więc wierzę, że istnieje gdzieś moja Małgorzata, ale boję się, że jej nie poznam, kiedy ją spotkam, boję się, że ona mnie nie znajdzie. Jestem przerażony, bo moje poczucie własnej wartości prawie nie istnieje. Mam garść ideałów. I boję się, że one też są już nic nie warte. Zdewaluowały się. Więc dryfuję samotnie we mgle moich lęków i boję się, że nie dotrę do brzegu.
-
Wybaczcie, ale jakoś nie mogę się odnaleźć... Może ktoś mi coś opowie? Bajka może być choćby krótka.
-
@@ @@ @@ @;;@ @;;@ @;;;@ @;;;;@ @;;;;@ @;;;;;@ @;;;;;@ @;;;;;;@ @;;;;;@ @;;;;;;@;;;;;;;;;@;;;;;;;@ @;;;;;;;@;;;;;@;;;;;;;;;@ @;;;;;;;;;;;@;;;;;;;;;;;;@ @;;;;;;;;@;;;;;;;;;;;;;;;@ : @;;;;;@;;;;;;;;;;;;;;;;;;@ :: @;;@;;;;;;;;;;;;;;;;;;@ :: : @;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;@ :: :: @;;;;;;;;;;;;;;;;@ ::: :: \"\"\";;;;;\"\"\" ::: :: ::: ::: ::: ::: ::: ::: ::: :::: ::: ::: :::: ::: ::: :::: ::: ::::::: ::: :::::: :::: ::::: :::: :::: :::: ::: ::::::: :::::: ::::: :::: ::: :: : _..-:-.._..-:-.._..-:-.._..-:-.._..-:-.._..-:-.._..-:-.. Pozdrowienia dla wszystkich Sarenko macham do ciebie, z tym egzaminem nic sie nie stało, od czego sie poprawki, prawda? _..-:-.._..-:-.._..-:-.._..-:-.._..-:-.._..-:-.._..-:-..
-
Karin, a czego Ty szukasz księżniczko? What are you looking for? A piosenka śliczna.
-
Ustereczko>>>>> jak nie chcesz nic gadać, to może chociaż przeładujesz stronę na 48? Chociaż swoją drogą mogłabyś jednak coś niecoś się odezwać.
-
Dzień dobry mówię z rana! Kochani życze miłego dnia! Karin, księżniczko, uśmiecham sie do ciebie :D
-
Witajcie Słoneczka moje! Niestety cały czas nielegalnie piszę, hihi. Może w tym tygodniu się to zmieni, zobaczymy, bo już się stęskniłem. Nie wiem czy się odnajdę, tyle komentarzy, będę musiał wszysko przeczytać. Karin, witam kocurku! Miło Cię powitać, już zaczernioną. I cóż, że ze Szwecji - powtórzysz to tak szybko, hihi? Skoro nikt dawno cie nie pysiował to muszę szybciutko to nadrobić. Uwaga: lewy pyś prawy pyś nosek kocurka lewe oczko kocurka prawe oczko kocurka jedne uszko drugie uszko no i w szyję . I jak wystarczy? No jak czekoladę z bakaliami u Ciebie rozadję, to ja się chyba tam wybiorę do Galicji, hihi. Zielonooka, jaka odmieniona, hoho. Do twarzy Ci z takim nickiem. A co Usterki porabiają? Bo się zaczynam martwić... Czy aby Usterki nie chodzą markotne? Pozdrowienia serdeczne dla wszystkich. Miłego poniedziałku!!!!!!!!!!
-
Kochani buziaczki dla was wszystkich. Nie mam internetu w domu, tragedia, hihi. Piszę z pracy całkiem nielegalnie.... Kaśka, wielki pyś dla Ciebie za to że tak wspaniale Ci poszło. Trzyamłem za Ciebie kciuki kocurku, dobrze że pomogło „-Rozglądał się głęboko wstrząśnięty, wreszcie rzekł do kota” - Przepraszam, czy to ty ... Czy to pan ... – zająknął się, nie wiedząć, jak powinien zwracać się do kocura. – Czy to pan jest tym kotem, który wsiadał do tramwaju? - Ja – przytaknął kot, który czuł się pochlebiony, i dodał: miło mi słyszeć, że się pan tak uprzejmie zwraca do kota. Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.”. M.Bułhakow - \"Mistrz i Małgorzata\". Rzeczko miło Ciebie gościć na topiku, witam! Pozdrowienia dla wszystkich!!!!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7